| | | |
|
| 2013-09-17, 22:47 Wilno, podium i Wasilij
Mamy szczęście do Wilna, w ubiegłym roku byłem tam drugi z wynikiem 2:31. To że chłopaki mają życiówki po 2:20 o niczym nie świadczy. Na takiej trasie wszystko jest możliwe i przy odrobinie szczęścia można z nimi rywalizować (zawsze mogą mieć ten słabszy dzień). Szkoda że w tym roku koligowało z maratonem Wrocław. |
|
| | | |
|
| 2013-09-18, 09:29
takla sytuacja :)
Gratulacje :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-09-18, 09:49
Gratulacje !!!!
Ps. Na końcu zadałeś pytanie które będzie nurtować cały świat? |
|
| | | |
|
| 2013-09-18, 10:40
widzę dwie odpowiedzi:
- ktoś łukasza z jakimś wasilijem pomylił, kogoś zasugerował i w pośpiechu pomyłka się rozprzestrzeniła
- wasilij był ustawiony na 3 miejsce podium ale poprzedniego dnia już fetował swój wyścig i niestety spóźnił się na dekorację |
|
| | | |
|
| 2013-09-18, 11:13
Wilno lubi Polaków, a zwłaszcza podium w Wilnie, ja byłam w ubiegły, roku trzecia w półmaratonie i rzeczywiście muszę przyznać, iż trasa naprawdę wymagająca - podbiegi, a do tego silny wiatr ;) |
|
| | | |
|
| 2013-09-18, 22:00
To najlepsza relacja z biegania, jaką czytałem w ostatnim czasie. :D I gratulacje za pudło, oczywiście! |
|
| | | |
|
| 2013-09-19, 08:18
Nie dosyć, że świetnie biegasz, to w dodatku ciekawie piszesz. Gratulacje jednego i drugiego :) |
|