|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Arti (2013-04-25) | Ostatnio komentował | Arti (2013-06-25) | Aktywnosc | Komentowano 24 razy, czytano 802 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | I Dziesi±tka Fightera
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-06-24, 10:10
Trochę biegów już biegłem, nie dużo, ale jednak wystarczy na jakieś opinie. Muszę zacząć więc od minusów.
- jak każdy pewnie amator biegam m.in dla poprawienia swoich własnych czasów, a nagrodą równie cenną dla mnie jest medal. Medal w Suchym Lesie lepiej było nie dawać chyba wcale, gotowiec ze sklepu, na prawdę na biegach darmowych i charytatywnych bywają często lepsze. Nie zależało mi specjalnie na pakietach, koszulkach jedzeniu, ale medal to już podstawia. Przy stawce za bieg 30zł (która wcale taka mała znów nie była) liczyłem że choć normalny medal będzie...
- start - był w ogóle jakiś sygnał, strzał, cokolwiek? stałem wydawało mi się dość mocno z przodu (24s różnicy między netto a brutto) i nie było słychać żadnego sygnału i nie byłem w tym odosobniony. W biegu już załączałem trackera i stoper.
- taki upał, a była gdzieś w ogóle jakaś pomoc medyczna? Ani na trasie, ani na stadionie nie widziałem żadnej karetki. W biegu słyszałem że ktoś zasłabł, pomocy ponoć widać poza kibicami nie było (chyba że coś dojechało, ale tego już nie widziałem).
może już mniej istotne nie jako minus a uwagi.
O tej porze roku można przewidywać, że upały są prawdopodobne. Start powinien być wcześniej niż o godz 11.
Woda/pączek powinna być wydzielana. Widać że jak stoi wszystko samo sobie, niektórzy kontrolować się chyba nie potrafią, bo nawet osoby postronne biegały z pączkami. Dla biegaczy którzy dobiegli nieco poźniej, widziałem że faktycznie brakło wody. Z tego co słyszałem to dla pierwszych osób na 5km też pączków nie było, bo nie zdążyły dojechać.
z plusów
- trasa bardzo fajna, nie była płaska i wg. mnie wymagająca przez sporo podbiegów, ale jednak widoki ładne, całość plus
- zabezpieczenie trasy wzorowe. Każda krzyżówka praktycznie była obstawiona i nie trzeba było się obawiać że ktoś wyjedzie albo przebiegnie przez trasę,
- meta na stadionie to bardzo fajny pomysł. Miło się biegnie gdy wokół pełno ludzi, finisz po prostu jak na olimpiadzie ;)
- kurtyny wodne (prywatne) pomagały wiele, niejednego może uratowały. Szkoda że nie wiem komu imiennie już podziękować.
- kibice na trasie, nie było ich wielu, ale jak już byli to pomagali nie tylko dopingiem, ale słodkim i wodą. Sam dostałem butelkę od pewnej pary na ok 7km
Generalnie, wszystko byłoby w porządku, tylko medal jest dla mnie dużym rozczarowaniem. Mam nadzieję że w przyszłym roku już będzie lepiej. |
| | | | | |
| 2013-06-24, 23:54
Oj nie ma co narzekać, ja miałem swoją wodę i piwko, pączka nie jadłem, a po "10" nie trzeba dokarmiać stada! P.Żuberek |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-06-25, 08:31
jak na pierwszy raz, i na imprezę bez dużego budżetu... - bardzo dobrze zorganizowane zawody.
Dobra organizacja biura zawodów, szatnie, prysznice... nawet na murawie, wyniki dostępne niemalże od ręki...
Chyba odliczaliśmy start?
Zastanawiam się tylko, czy w przypadku biegu na 5km nie było lekkiej nadwyżki... |
| | | | | |
| 2013-06-25, 23:26
Karetka oczywiście była. Co do medalu to jeśli ktokolwiek dofinansuje bieg w kolejnej edycji to ten element będzie można ulepszyc.
Bieg został zorganizowany bez jakichkolwiek funduszy zewnętrznych.
Trzymajcie kciuki za drugą edycję :-D
|
|
|
|
| |
|