|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Jakub C. (2002-08-24) | Ostatnio komentował | wojtek bolanowski (2002-08-29) | Aktywnosc | Komentowano 16 razy, czytano 225 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Jakub C.) | 2002-08-24, 15:31 Kluby biegacza w Warszawie
Jestem nowy w "branży" biegaczej :-). Od Kasi i Darka Sidora otrzymałem listę Klubów Biegacza w Warszawie. Interesują mnie szczególnie kluby w śródmieściu lub na Wilanowie ewentulanie na Ursynowie. Czy ktoś się orientuje, czy poniżej 2 wymienione jeszcze działają (lub o innych nowo stworzonych)
j.
1. KLUB BIEGACZA "Reebok", ul. Rozbrat 26 (W-Mozla), adres do korespondencji Zenon Lapinski 03-188 W-wa, ul. Sreniawitow 2/65, tel 614 76 62
2. KLUB BIEGACZA "Skra", ul. Wawelska 5 tel. 825 59 68 |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) | 2002-08-25, 08:50 Cześć Nowy !
Kluby (przynajmniej Reebok) istnieją i biegają (co widać na zawodach)
No koledzy ze stolicy - złapcie kontakt z nowym biegaczem ! Nowy zawodnik, potencjalny lider, czeka na przygarnięcie go pod skrzydła ! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(ZenonW) | 2002-08-25, 18:14 admin dobrze mówi tylko że
Jakub, nie chcę Cię zniechęcać, ale w wawie klub Reebok = klub KiZK (Krewnych i Znajomych Królika). Jak nie masz układów możesz biegać bardzo dobrze a i tak Cię nie przyjmą, a jak masz „plecy” przyjmą Cię nie pytając o wyniki. Życzę Ci aby Cię przyjęto, bo z przynależnością łączą się profity jak: nowy sprzęt itp.
W ogóle, w warszawce, jak nie masz układów giniesz - koleżeństwo (z małymi wyjątkami) nie istnieje. Taka prawda, a przyjaciel Jang, jest ostatni Mohikanin.
Napisz Jakub, jak Cię potraktowali. |
| | | | | |
ANONIM
(Jang) | 2002-08-25, 19:37 Warszawskie GP najlepszą okazją
Mam nadzieję Jakub, że dostałeś mojego e-maila i przydadzą Ci się namiary.
A w ogóle we wrześniu ruszają jesienne biegi Grand Prix Warszawy (Las Kabacki) i GP Woli (Moczydło). Co, gdzie i kiedy znajdziesz na stronie "Bieganie w Warszawie" Ziutka Woźniaka (www.biegi.e.pl). Trzebaby się wybrać i zagadać z tym i owym.
Ja sam chyba z końcem roku zmienię klub, bo dotychczasowy chyba będzie kończył działalność (brak zainteresowania "sponsora"). I też nie wiem jeszcze gdzie się przytulić...
Pozdro :) |
| | | | | |
ANONIM
(karolL) | 2002-08-25, 20:12 sprawa honoru
Jang, zwróć się do klubu Reebok. Żaden z klubów biegacza w Warszawie nie ma trenera (z wyjątkiem klubów zawodowych: Legia, Skra, Gwardia). Reebok jako klub amatorów, też nie ma trenera ale chociaż dają od czasu do czasu trochę sprzętu. Może uszanują to ile pracy wkładasz na rzecz popularyzacji biegania i „zaszczycą” Cię honorowym członkostwem, czego Ci druhu serdecznie życzę.
Powodzenia w jesiennych startach. |
| | | | | |
ANONIM
(RobertD) | 2002-08-25, 20:25 co za bzdura
Kolego zastanow sie co ty za pierdoly wypisujesz. Co to w ogole oznacza - "w warszawce jak nie masz ukladow giniesz-kolezenstwo nie istnieje." Skad ty to wziales??? Tak sie akurat sklada, ze w ogole nie chcialem zapisywac sie do KB Reebok Warszawa. To prezes sam poprosil mnie na jednym z warszawskich Grand Prix i zaproponowal mi czlonkostwo w klubie. Po prostu zobaczyl, ze jestem zawodnikiem bez klubu i w miare dobrze biegam (chociaz nie super szybko). Musze powiedziec, ze nie mam absolutnie zadnych zastrzezen do tego klubu.
To prawda, ze kiedys jak jeszcze mialem naprawde kiepskie wyniki (4:11 w maratonie dla 2 kategorii wiekowej), nie przyjeto mnie to klubu KB Reebok, ale nie przyjeto mnie rowniez do zadnego innego klubu. Nie rozumiem dlaczego uwazasz, ze trzeba miec uklady, zeby biegac w KB Reebok. Oczywiscie klub ma swoje potrzeby. Chcemy zdobywac jak najwiecej puntkow w warszawskich biegach. Jezeli ktos biega na tyle slabo, ze nie ma szans na zdobycie puntku, to prezes po prostu nie bierze pod uwage takiej osoby. Nie znaczy to, ze nie mozna go przekonac, zeby byc przyjetym do klubu. Jezeli komus nie podoba sie KB Reebok, to sa inne kluby na przyklad Krolewski Klub Biegacza. |
| | | | | |
ANONIM
(ZenonW) | 2002-08-25, 20:58 gratuluję
Gratuluje Robercik dobrego samopoczucia. Znam kilka pikantnych szczegółów które rzucają trochę inne światło ale nie będę psuł Ci nastroju. A na przyszłośc jak będziesz chciał powiedzieć cos pikantnego weź słownik jęz. polskiego do ręki, i pisz tak grzecznie, jak na innym forum biegowym gdzie się produkujesz. Mam wrażenie, że niektórzy chcieliby z naszego forum zrobić spelunę. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(RobertD) | 2002-08-26, 00:05 kluby biegacza
Kluby biegacza zwykle nie maja trenera, a zawodnicy czesto tez nie trenuja razem. Klub polega na pewnym poczuciu przynaleznosci grupowej i zdobywania razem punktow do klasyfikacji druzynowej.
W niektorych przypadkach klub daje tez stroje sportowe, a nawet zwraca koszty niektorych wyjazdow(rzadkie zjawisko).
Jezeli chcesz miec trenera - zapisz sie do klubu LA, lub poszukaj trenerow, ktorzy rowniez trenuja amatorow (sa tacy). |
| | | | | |
ANONIM
(RobertD) | 2002-08-26, 00:34 odp
Przede wszystkim odnioslem sie do zdania "w warszawce trzeba miec uklady, bo inaczej sie ginie - kolezenstwo nie istnieje". Ciesz sie, ze wykasowalem inne slowa, ktore chcialem napisac. Czlowieku, skad ty w ogole wziales takie zdanie? Co to jest? Kolezenstwo nie istnieje, bo to Warszawa?
Przyjechales do Warszawy niedawno i plujesz na to miasto? A moze w ogole tu nie mieszkasz?
Co klubu Reebok - jezeli znasz jakies "pikante szczegoly", to prosze ujawnij je, jezeli chcesz, zeby twoja wypowiedz zostala potraktowana powaznie. |
| | | | | |
ANONIM
(Kasia Sidor) | 2002-08-26, 10:47 Pomóżcie Jakubowi
Hm, cóż - chyba pośrednio poprzez Jakuba wywołaliśmy dyskusję o warszawskich klubach biegacza. Muszę przyznać że jest interesująca, ale dla "Nowego" chyba trochę mało budująca. Moze by tak w miarę możliwości ktoś udzielił kilku dobrych rad, które pomogłyby Jakubowi w znalezieniu wsparcia biegowego w Stolicy.
Pozdrawiam KS |
| | | | | |
ANONIM
(RobertD) | 2002-08-26, 12:10 kluby
Troszke niestety za malo danych. Nie wiem jak Jakub biega, ile ma lat, nie ma tez maila, zeby mu odpowiedziec troche dluzej. Jaki jest cel tego biegania - czy jakies wyniki, czy tylko zabawa. |
| | | | | |
ANONIM
(festin) | 2002-08-26, 13:12 Dziwne ???
> W ogóle, w warszawce, jak nie masz układów giniesz -
> koleżeństwo (z małymi wyjątkami) nie istnieje.
Straszne. Teraz zajrzy na to forum osoba, ktora zaczela wlasnie biegac. Potrafi juz przebiec troche kilometrow bez potrzeby reanimacji i wlasnie rozglada sie ciekawie po warszwskim srodowisku w poszukiwaniu pierwszych biegow i pierwszych kontaktow z innym biegaczami. I co ona sobie pomysli czytajac takie teksty ? Chyba, ze nalezy dac sobie spokoj z tym sportem i rozejrzec sie za czyms innym (jazda konna ? ;-) ).
Zaczalem biegac 2 lata temu. Nie naleze do klubu biegacza - bo i do szczescia nie jest mi to potrzebne. Kiedy zaczynalem ukladow nie mialem, lapowek nie dawalem, krolika nie znalem ;-). Nie wiem jakie "traumatyczne" przezycia sklonily Cie do napisania tego co napisales, ale ja przez moje 2 lata biegania w W-wie, spotykam praktycznie samych fajnych ludzi, i to niezaleznie od tego czy naleza do jakis klubow, czy nie, czy maja 60 czy 20 lat, i czy zwykle mnie dubluja na trasie czy tez nie :-).
pozdrawiam
Pawel
|
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek bolanowski) | 2002-08-26, 19:28 Może warszawiacy wiedzą
cześć
moim marzeniem bylo wystąpic kiedyś w matratonie, tym w Warszawie
czy jeszcze sie odbywa?
Jak w końcu zazczxąłem poważnie trenować, to nie mogeznaleźć namiarow na ten bieg w Internecie
Wiecie cos na ten temat???
Wojtek
w.bolanowski@bremultibank.com.pl |
| | | | | |
ANONIM
(XXX) | 2002-08-27, 12:00 Może warszawiacy wiedzą
Wojtek kapkę niżej inny Wojtek akurat Ci odpowiada! |
| | | | | |
ANONIM
(Wojtek G.) | 2002-08-27, 13:10 Jeszcze raz W-wa.
Kolego - Bolanowski.Moim pierwszym przebiegniętym maratonem był właśnie maraton warszawski 1995 rok.Gdy otworzysz dział linki i wejdziesz w "bieganie" to znajdziesz tam informację biegacza podpisującego się "emte" o rezygnacji Warszawy z organizacji maratonu.Powołuje się na rozmowę z p.Zarębą.Takich rozczarowanych decyzją Władz Miasta W-wy jest więcej ,miedzy innymi Janusz Majewski z Chicago.Ciekawe jak odebrali tą decyzję maratończycy ,którzy mają zaliczone wszyskie warszawskie maratony ? A jest ich bodaj ,ponad dwudziestu.. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek bolanowski) | 2002-08-29, 18:28 dzięki
Dzięki za info
szkoda :(((
W |
|
|
|
| |
|