|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Bizonik (2013-01-01) | Ostatnio komentował | pobel (2013-01-18) | Aktywnosc | Komentowano 89 razy, czytano 1107 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | 1 Bieg Wielkich Serc
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-01-16, 22:03
2013-01-16, 13:44 - tur64 napisał/-a:
Niestety, stało się to czego się obawiałem.Rozliczanie -kto, ile i dlaczego tak dużo (lub mało)?
Może Ci ,którzy tak piszą sami zorganizują podobną impreze, apotem niech krytykują innych.
Impreza była DOBROWOLNA, warunki uczestnictwa i rozliczania znane ,więc w czym macie problem ? |
Czyli co się stało?
Wszyscy deklarowali że pracują za darmo na rzecz WOŚP, nawet Data Sport "zagrała" w tym szczytnym celu.
A najgorsze jest to że organizatorzy wprowadzili nas biegaczy w błąd, pisząc że cały dochód idzie na rzecz WOŚP.
Jest mi wstyd że dałam się nabrać, mogłam pieniadze po prostu wrzucić do puszki. |
| | | | | |
| 2013-01-17, 08:09
2013-01-16, 22:03 - betti napisał/-a:
Czyli co się stało?
Wszyscy deklarowali że pracują za darmo na rzecz WOŚP, nawet Data Sport "zagrała" w tym szczytnym celu.
A najgorsze jest to że organizatorzy wprowadzili nas biegaczy w błąd, pisząc że cały dochód idzie na rzecz WOŚP.
Jest mi wstyd że dałam się nabrać, mogłam pieniadze po prostu wrzucić do puszki. |
Medale, kible, transport, herbata, kubki, agrafki, agregat.
Mimo, że te wszystkie wymienione rzeczy były wykonane najtaniej jak to tylko mozliwe, to jednak harcerzy kosztowały. Harcerze zrobili (bez doswiadczenia) fajnę robotę.
No cóż, szkodz, że znowu czujesz sie oszukana. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-01-17, 10:34
Panie Pawle, przykro mi to pisać ,ale mną już targa .
Niektórzy ludzie nie potrafią rozróżnić dochodu od przychodu.Wydaje im się ,że wpłacili 30 zł na konto WOŚP ,a udział w biegu był gratisem. |
| | | | | |
| 2013-01-17, 10:41
Panie Pawle i niech już pan nie tłumaczy ,bo niektórzy ciągle wierzą w spiskową teorie dziejów i widzieli Pana w poniedziałek po biegu ,jak Pan wyjeżdżał nowiutkim Mercedesem z salonu. |
| | | | | |
| 2013-01-17, 11:10
A ja mam przekonanie że "niektórzy" nie potrafią(albo nie chcą)zrozumieć tego co napisał na tym forum jeden z organizatorów tego biegu.
Oto słowa Pawła Żyły:
"Michale. Jak zwał, tak zwał. W moim rozumieniu dochód to ta część, która zostaje po odliczeniu kosztów. A, że kosztów zasadniczo nie było (agregat, paliwo, medale, herbata, transport), tym sposobem większa część opłaty startowej przeznaczona zostanie na konto Orkiestry.
Wszyscy biorący udział w przygotowaniach pracowali jako wolontariusze WOŚP (Harcerze, Dystans, Datasport, Andrzej Batko, Policja, Żandarmeria, Straż Miejska, Radio Kraków).
Rozliczenie zostanie podane do Waszej widomości, na stronie Hufca, Dystansu, Maratonów Polskich i WOŚP.
Przy okazji bardzo dziękuję Wam wszystkim za to, że byliście z nami i, że to Wy w głownej mierze, przyczyniliście się do tego niemałego "dochodu";-) na rzecz WOŚP.
Pomagać innym, to WIELKA SPRAWA.
Paweł " |
| | | | | |
| 2013-01-17, 12:11
2013-01-17, 10:41 - tur64 napisał/-a:
Panie Pawle i niech już pan nie tłumaczy ,bo niektórzy ciągle wierzą w spiskową teorie dziejów i widzieli Pana w poniedziałek po biegu ,jak Pan wyjeżdżał nowiutkim Mercedesem z salonu. |
według mnie nie ma co dalej prowadzić polemikę bo każdy widzi to co chce widzieć i tylko to co chce a punkt widzenia za klasykiem : zależy od miejsca siedzenia ; wiem, że osoby dramatycznie zmagające się z chorobą oczekują pomocy konkretnej szybkiej trafiającej tam gdzie jest pilnie oczekiwana a show które się robi z tego jest dla nich delikatnie mówiąc rozterką, sam bieg nie jest zły i dla mnie przy paru kosmetycznych zmianach byłby do biegania , należałoby oddzielić ideę tego że pomagamy od samego biegania , bieg nie nosiłby nazwy charytatywny bo to w mojej ocenie nadużycie tylko naprzykład Bieg Szopki Krakowskiej ;) przy okazji wydłużając dystans do przynajmniej 10 km ale w związku z biegiem byłaby przeprowadzana kwesta charytatywna , biorąc przykład z akcji "ratujmy Powązki" można do kwestowania poprosić jakieś znane osobistości krakowskiego sportu i nie tylko ale to już szczegóły |
| | | | | |
| 2013-01-17, 12:15
2013-01-17, 11:10 - betti napisał/-a:
A ja mam przekonanie że "niektórzy" nie potrafią(albo nie chcą)zrozumieć tego co napisał na tym forum jeden z organizatorów tego biegu.
Oto słowa Pawła Żyły:
"Michale. Jak zwał, tak zwał. W moim rozumieniu dochód to ta część, która zostaje po odliczeniu kosztów. A, że kosztów zasadniczo nie było (agregat, paliwo, medale, herbata, transport), tym sposobem większa część opłaty startowej przeznaczona zostanie na konto Orkiestry.
Wszyscy biorący udział w przygotowaniach pracowali jako wolontariusze WOŚP (Harcerze, Dystans, Datasport, Andrzej Batko, Policja, Żandarmeria, Straż Miejska, Radio Kraków).
Rozliczenie zostanie podane do Waszej widomości, na stronie Hufca, Dystansu, Maratonów Polskich i WOŚP.
Przy okazji bardzo dziękuję Wam wszystkim za to, że byliście z nami i, że to Wy w głownej mierze, przyczyniliście się do tego niemałego "dochodu";-) na rzecz WOŚP.
Pomagać innym, to WIELKA SPRAWA.
Paweł " |
Jedynym problemem jest to, że pobiegło tak mało biegaczy. To spowodowało, że stosunek wpływów do zysku był nizszy od planowanego. Harcerze zamówili znacznie wiekszą liczbe medali i liczyli, że znacznie wieksza liczba biegaczy potrafi sie dobrze bawić i w ten sposób wspierać ich inicjatywę. Szkoda mi tylko tych "dzieciaków" (ok. 60 harcerzy), którzy włożyli tyle serducha w organizacje tej imprezy, że momentami mi ich było żal. I co, ...? |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-01-17, 13:41
2013-01-17, 12:15 - Paweł Żyła napisał/-a:
Jedynym problemem jest to, że pobiegło tak mało biegaczy. To spowodowało, że stosunek wpływów do zysku był nizszy od planowanego. Harcerze zamówili znacznie wiekszą liczbe medali i liczyli, że znacznie wieksza liczba biegaczy potrafi sie dobrze bawić i w ten sposób wspierać ich inicjatywę. Szkoda mi tylko tych "dzieciaków" (ok. 60 harcerzy), którzy włożyli tyle serducha w organizacje tej imprezy, że momentami mi ich było żal. I co, ...? |
Paweł,wiem, że jednak nie mercedes ;), wiem, że wiele osób zaangażowało się w organizację imprezy, poświęcając swój czas i środki. Zgadzam się, że szkoda dzieciaków, ale, jak pisałem - mogło być gorzej, przy jeszcze niższej frekwencji... .
No i ci, którzy pomagali i nawet liczyli swoją pomoc "po kosztach".... .Gdyby te firmy ( ewent.osoby prywatne)swój wkład traktowali jako darowiznę, coś by zostało, a tak - wyszło średnio. |
| | | | | |
| 2013-01-18, 13:32
Panie Pawle, przyłączam się do opinii, że dalsze tłumaczenie nie ma sensu. Dla mnie to był fajny bieg i zabawa. A oprócz tego dodatkowe złotówki wrzucone do puszek WOSP- nie tylko przy tej okazji tego dnia. |
|
|
|
| |
|