Wielka Izerska Wyrypa za nami! W sobotę 20.08.2011r., wraz z kolegą Markiem Drapikowskim, wystartowaliśmy w ekstremalnym rajdzie na orientację (dystans: 50 km), który rozpoczynał się w Zarębie (k. Lubania, woj. dolnośląskie) pn. Izerska Wielka Wyrypa. Organizatorem imprezy był PTSM - Oddział Łużycki. Rajd był podzielony na 3 części: trasa 50 km, 100 km - pieszo - biegowa oraz trasa 150 km - rowerowa.
My wystartowaliśmy na dystansie 50 km - obok nas na starcie stanęło prawie 100 zawodników. Godzina 7.00 - oficjalny start. Tuż przed nim otrzymaliśmy mapy z zaznaczonymi punktami kontrolnymi (16) oraz specjalne karty i numery startowe. Wcześniej trasy nie znaliśmy. Chwilę dręczyło nas pytanie - jaką opcję wybrać? Każdy bowiem mógł trasę pokonać w dowolny sposób. Pierwsze metry pokonywaliśmy wraz z innymi zawodnikami - 100 osób szło i biegło w zwartej grupie. Jednak już po 1 km grupa zaczęła się rozdzielać i po chwili zostaliśmy sami. Dokładnie sprawdzaliśmy kierunki na mapie, żeby na samym początku nie pójść w złą stronę i ostatecznie ustaliliśmy wariant pokonywania trasy i zdobywania wyznaczonych punktów.
Wiedzieliśmy, że jeden zły ruch może nas kosztować sporo straconego czasu. Po chwili marszu we dwójkę dołączyło do nas 4 innych zawodników. Ich tempo było dość żwawe, ale mimo to postanowiliśmy iść wspólnie z nimi. I zaczęło się zdobywanie poszczególnych punktów... Były także małe spory, w którą stronę iść. Kilka razy się rozdzielaliśmy, ale na szczęście odnajdywaliśmy się po chwili (dłuższej lub krótszej). Po kilkunastu kilometrach marszu w grupie każdy z nas już miał określone funkcje: Tomek - nawigator (nigdy się nie mylił!), jego pomocnicy i poszukiwacze punktów - czasem szukaliśmy punktu kilkanaście minut, choć wiedzieliśmy, że jest gdzieś bardzo blisko! Jednym z najtrudniejszych momentów, jaki wspominam (odcinek specjalny, tzw. OS) był punkt ukryty w sztolni - bez czołówek nie było mowy o wejściu - ciemno, zimno i mokro...
Ale mimo to szybko go znaleźliśmy, bo rozdzieliliśmy się i każdy z nas wchodził w inny korytarz sztolni. Bardzo miło zaskoczył nas punkt w połowie trasy (na ok. 25 km), gdzie mogliśmy uzupełnić zapas wody oraz zjeść coś ciepłego (żurek z chlebem). Tam także znajdował się jedyny punkt sędziowski. Po pokonaniu połowy trasy było już tylko łatwiej i bliżej! Każdy z nas przechodził kryzys - każdy w innym momencie, co było dobre, bo mogliśmy się wzajemnie wspierać.
Wytrwaliśmy do końca w tym samym składzie - na metę doszliśmy prawie wspólnie (ja ok. 2 km od mety postanowiłam pobiec i to mnie zgubiło - las, który wydawał się bardzo niepozorny okazał się lasem skomplikowanym - straciłam tak minimum 2 km). Jednak udało się, wszyscy zostaliśmy sklasyfikowani, z prawidłowo zaliczonymi punktami kontrolnymi! Niebawem okazało się, że jestem trzecia wśród wszystkich kobiet, które wystartowały, co bardzo mnie ucieszyło - wielka niespodzianka!
Wyniki z Izerskiej Wielkiej Wyrypy znajdują się na TUTAJ
Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking- jako partner imprezy Wielka Izerska Wyrypa - ufundowało 3 pakiety z nagrodami dla uczestników imprezy.
Po chwili odpoczynku podjęłam jeszcze rozmowę z organizatorem i kierownikiem Izerskiej Wielkiej Wyrypy Arkadiuszem Zapotocznym - jako organizator innej ekstremalnej imprezy pn. Wulkany 24h - będziemy wzajemnie działać i promować nasze imprezy, ze względu na ich podobną specyfikę. Nie ukrywam, że pierwszy raz startowałam w takiej imprezie, a najdłuższym dystansem, na którym kiedykolwiek rywalizowałam był maraton (42,195 km).
Uważam jednak, że rolą i zadaniem organizatora (WULKANY 24H) - oczywiście obok profesjonalnej organizacji jest także start w podobnych zawodach, by oczami zawodnika móc ocenić pewne sytuacje i mankamenty oraz wiedzieć, jakich rzeczy unikać i do czego dążyć. Już teraz zapraszam na Ekstremalne 24 - godzinne Przejście Szlakiem Wygasłych Wulkanów - WULKANY 24H - Złotoryja 2012 (czerwiec 2012). A najbliższą imprezą, którą zorganizujemy będzie prestiżowa impreza dla wszystkich pn. Benevita Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Nordic Walking - Złotoryja 2011 (która odbędzie się w ramach 800 - lecia Miasta Złotoryja) pod honorowym patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, Polskiego Komitetu Olimpijksiego oraz Polskiej Prezydencji w Radzie UE.
Nad imprezą patronat sportowy mają także: Robert Korzeniowski, Tomasz Sikora oraz Weronika Nowakowska Ziemniak. Złotym sponsorem imprezy jest firma BENEVITA (www.benevita.pl). Wycieczki do Europarlamentu dla najlepszych Dolnoślązaków funduje Europosłanka Lidia Geringer De Oedenberg, a dla wszystkich zwycięzców z dystansu 16 km - 4 dniowy wyjazd na Mistrzostwa Świata w Nordic Walking (AUSTRIA 2011) firma AutaRuta.pl - Urzędowe Złomowanie Pojazdów. Mistrzostwa odbędą się już 03-04.09.2011. Organizatorzy spodziewają się 600 zawodników. Do dnia 21.08.2011 na listach startowych widnieje - ponad 550 zawodników. Wystartować może każdy!
|