|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Mirza (2012-10-02) | Ostatnio komentował | fuzer (2012-10-27) | Aktywnosc | Komentowano 27 razy, czytano 777 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | 28. Supermaraton Kalisia
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-10-22, 11:35
2012-10-22, 09:18 - tomek20064 napisał/-a:
Czy biegająć 75 km tygodniowo można w jedeń dzień zrobić 100km.Pewnie tak ale jakim kosztem.
Nie mam odwagi sie zapisać. |
Nie ma tak, że pobiegnie się 100 km "bezkosztowo". Organizmu się nie oszuka i to musi boleć. Ale, według mnie, taki bieg w dużej mierze, rozgrywa się w sferze mentalnej. To kwestia nastawienia. Podejrzałem Twoją wizytówkę i wiem, że jak ktoś biega maraton w 3:20, to setka nie powinna stanowić problemu. Tylko zależy, czy chcesz wygrać, czy tylko zmierzyć się z dystansem. Bo jak chcesz wygrać, to jasne, że 75 km tygodniowo to za mało, ale jeżeli chcesz się tylko lub aż, zmierzyć z dystansem i przekroczyć ten próg, to nie powinieneś mieć problemów. Ja, w porywach, gdy się przygotowuję do maratonu, biegam maksymalnie około 70 km tygodniowo i zamierzam zmierzyć się z tym dystansem w przyszłym roku. Kwestią do decyzji jest to w jakiej formule, to znaczy czy w Kaliszu, czy na przykład w Rudzie Śląskiej, na wiosnę, podczas biegu 12-godzinnego, ale tak, czy inaczej, setka padnie moim łupem. Czyli, więcej wiary we własne siły. Pozdrawiam. |
| | | | | |
| 2012-10-22, 11:56
2012-10-22, 09:18 - tomek20064 napisał/-a:
Czy biegająć 75 km tygodniowo można w jedeń dzień zrobić 100km.Pewnie tak ale jakim kosztem.
Nie mam odwagi sie zapisać. |
Spostrzeżenia po debiucie w Kaliszu? Według mnie dobrze (szybko) przebiegnięty maraton jest bardziej forsowny i dający w kość niż wycieczka biegowa o długości 100km. Co do Twoich 75km tygodniowo... Zerkając w swoje statystyki widzę, że przez cały wrzesień "nabiegałem" 120km. W październiku (nie licząc kaliskiej setki) 90km (pierwszy tydzien ok. 40km, drugi tydzien 51km). W międzyczasie zapalenie płuc i antybiotyk... Szału więc nie było. Efekt? Cały i zdrowy zameldowałem się na mecie z czasem 9h36 :) Śmiało się zapisuj!! Nic piękniejszego niż zrobić sobie 16km "rozgrzewki", potem rekonesans trasy maratonu i na koniec wisienka na torcie - docelowy maraton :D |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-10-22, 18:18
2012-10-22, 11:56 - Marek J. napisał/-a:
Spostrzeżenia po debiucie w Kaliszu? Według mnie dobrze (szybko) przebiegnięty maraton jest bardziej forsowny i dający w kość niż wycieczka biegowa o długości 100km. Co do Twoich 75km tygodniowo... Zerkając w swoje statystyki widzę, że przez cały wrzesień "nabiegałem" 120km. W październiku (nie licząc kaliskiej setki) 90km (pierwszy tydzien ok. 40km, drugi tydzien 51km). W międzyczasie zapalenie płuc i antybiotyk... Szału więc nie było. Efekt? Cały i zdrowy zameldowałem się na mecie z czasem 9h36 :) Śmiało się zapisuj!! Nic piękniejszego niż zrobić sobie 16km "rozgrzewki", potem rekonesans trasy maratonu i na koniec wisienka na torcie - docelowy maraton :D |
Jaką macie taktykę na taki dystans.
Cel- ukończenie tego biegu |
| | | | | |
| 2012-10-23, 02:03 Galeria od f-time
LINK: http://f-serwis.f-time.pl/f-time/f-galeria/?bieg=114 | Na początek f-time"owych dodatków do imprezy mamy dla Was galerię zdjęć z Supermaratonu:
f-serwis.f-time.pl/f-time/f-galeria/?bieg=114
Będzie jeszcze video na wesoło i video na .. też wesoło ale już bez Łopa Gangnam Stajl w roli głównej..
Czuwajcie więc...
Ps. Tutaj chyba nie zamieszczałem info o tym, że mam kurtkę, którą ktoś zostawił w sali zamieszkałej przez TT-Szczecin. Kurtka czarna..właściciel prawdopodobnie z Pabianic. |
| | | | | |
| 2012-10-26, 11:30 Jestem zadowolony
2012-10-21, 08:59 - henry napisał/-a:
Bieg jak zwykle bardzo udany, oczywiście dotyczy to koneserów biegów ultra.Jak na ten okres roku pogoda wspaniała nawet za ciepło. Bardzo ładne zakończenia z udziałem orkiestry, która zagrała dla zwycięzców. Wspaniała postawa wójta Blizanowa , który podziękował biegaczom za ubiegłoroczne wsparcie finansowe , poszkodowanym przez kataklizm wichury. Wójt ufundował też niespodziewanie dość cenne nagrody. |
Jestem zadowolony ze swojego udziału w biegu,mimo że nie udało mi się osiągnąć docelowych 100 km.
Jestem pod wrażeniem miłej atmosfery,przed,w trakcie i po biegu oraz prężnej i perfekcyjnej organizacji biegu przez Pana Mariusza.Dziękuję dzieciakom i ich opiekunom na punktach oraz
Panu Wójtowi za piękny obraz,Kolegom biegaczom z którymi biegłem ,dzielnie walczącemu Markowi oraz Koledze z Lubaczowa,
który na trasie nosił mi koszulkę aby mnie odciążyć.
Do zobaczenia za rok! |
| | | | | |
| 2012-10-26, 19:06 Video z supermaratonu od f-time
| | | | | |
| 2012-10-27, 01:24 I jeszcze link do występów artystycznych
|
|
|
| |
|