|
| nowDeeS Dariusz Sidor Wrocław Sidor Team Polska
Ostatnio zalogowany 2023-05-01,14:20
|
|
| Przeczytano: 845/122982 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Jak zostać IronManem? | Autor: Dariusz Sidor | Data : 2011-01-24 | Słyszę dość często tłumaczenie, że triathlon jak najbardziej, że z miłą chęcią, że tak, ale czasu nie wystarczy na pracę i trening. W związku z tym chciałbym przedstawić nową propozycję, która pomogłaby każdemu w wykonaniu pierwszego kroku na drodze zostania Ironmanem. Założenia są następujące:
- Chcę do triathlonu!
- Nie mam zbyt dużo czasu na trening! Co oznacza: chcę mieć dni wolne od trenowania!
- Nawet dwa wolne dni!
- Chcę trenować średnio 1 godzinę dziennie!
- Maksymalnie 90 minut. Zwłaszcza w wariancie 2-2-2.
Zapis 2-2-2 lub 3-3-3, lub 1-3-2 należy rozumieć jako ilość jednostek treningowych w tygodniu przypadających na poszczególne konkurencje w ustalonej w triathlonie kolejności. I o ile w wariancie 2-2-2, w zasadzie 1 godzina dziennie wystarczy, to w wariancie 3-3-3, musi się więcej przeznaczać czasu na trening, nawet do 120 minut dziennie, ale dzięki temu można w dalszym ciągu mieć dni wolne!
Oto proponowane rozkłady i objętości. Można się wg. nich przygotować do dystansów sprinterskich, olimpijskiego, a nawet można myśleć o ukończeniu dystansu połówkowego (113 km; 1,9 – 90 – 21,1).
Dodatkowe założenie:
- standardowe wejście na base trwa: 60 min., choć zdarzają się i takie po 45 min.
- najdłuższa jazda rowerowa planowana jest na niedzielę ze względu na prawie całkowity brak ciężarówek na drogach i zmniejszony ruch.
Czego nie da się uniknąć? Dwóch jednostek dziennie. Najłatwiej połączyć poranne pływanie z popołudniowym treningiem rowerowym lub biegowym lub jazdę na rowerze z bieganiem uzyskując quasi trening łączony (lub łączony; jeśli spełnione są pewne zależności).
Propozycja 1
wolna sobota i niedziela
wariant: 2-2-2
Propozycja 2
wolne dwa dni powszednie
wariant 2-2-2
Propozycja 3
wolna sobota i niedziela
wariant: 3-3-3
Propozycja 4
wolne dwa dni powszednie
wariant: 3-3-3
Propozycja minimalna
wolne 3 dni
Wariant 1-1-1 + 2 (z czego 1 do doskonalenia najsłabszej konkurencji, a 1 do utrzymania poziomu najlepiej opanowanej konkurencji).
Nie będzie problemu z dodatkowymi dwiema jednostkami, o ile uważałeś czytając powyższy tekst. W miejsca „dodatkowy”, zaznaczone na niebiesko, należy wpisać jedną jednostkę. Ot i cała trudność.
Przedstawione powyżej propozycje nie wyczerpują wszystkich możliwości i wariantów, ale powinny dać już duże wyobrażenie, o tym jak może wyglądać rozmieszczenie jednostek treningowych w tygodniu przy zachowaniu dni wolnych.
Ułożenie własnego rozkładu tygodniowego nie powinno teraz nastręczać trudności. Zainteresowanych zostaniem IronMan"em oraz treningiem do tej dyscypliny odsyłam do tego artykułu.
Więcej informacji o treningu znajdziecie na stronie internetowej Darka Sidora KLIKAJĄC TUTAJ
|
| | Autor: Lidka, 2011-01-24, 21:20 napisał/-a: Hmmm...Mam nadzieję, że to też propozycja dla kobiet :) Po ciuchu marzę żeby zostać IronWoman:) | | | Autor: Jacek88, 2011-01-25, 08:20 napisał/-a: Ten trening przyda mi się za jakieś... 15 lat ;-) | | | Autor: Damek, 2011-01-25, 08:39 napisał/-a: Typowa kobieta... A, jaki to ciuch kupiłaś żeby zapragnąć zostać ironwoman ? ,-))) | | | Autor: Rufi, 2011-01-26, 10:43 napisał/-a: Fajny artykuł. Dwa treningi dziennie to dla mnie na razie nie do zrobienia z powodu braku czasu :-(...ale pewnie kiedys sie uda. | | | Autor: Lidka, 2011-01-26, 22:28 napisał/-a: Przecież wiadomo, że miało być "po cichu" :):):) a ciuchy też lubię kupować, zwłaszcza do biegania :) | | | Autor: Piotr Kalisz / Sternik, 2011-03-31, 12:34 napisał/-a: da rade dwa treningi :) zrobiło się ciepło ,dzień dłuższy - rano przed praca bieganko , po obiedzie rower ,
rano basen - po południu bieg lub rower :),, w urlopie z miesiąc przed startem robiłem 3 - rano jezioro po południu rower/biega:) cięzko było nie ukrywam , wszytko zależy czy chodzi o ukończenie - mnie właśnie taka opcja satysfakcjonowała i dałem radę w 13;42 , czy też o czas w granicach 10 h :,,, a jeśli zagłębici się w inne plany D,S, te dla ścigantów , to dla mnie załamka :) | | | Autor: Rufi, 2011-04-29, 10:05 napisał/-a: No nie da rady, bo musze odwiezc dziecko do przedszkola rano.
Jakbym miala potem jeszcze basen przed praca zrobic, to do domu popoludniu bym dotarla na 19:00 i co? Potem trening drugi? A dziecko co? To nie jest kwiatek w doniczce, ktorego wystarczy podlac. | | | Autor: Adam., 2011-06-04, 15:33 napisał/-a: I tu się zgadza, dwa treningi dziennie, to nie tylko sztuka znalezienia na nie czasu, trzeba też mieć czas żeby się zregenerować. Ja trenuję dwa razy dziennie, ale nie wyobrażam sobie żeby między treningami nie pospać przynajmniej dwie godziny dla regeneracji, po to żeby taki trening nie przyniósł więcej złego niż korzyści. Dlatego nawet kwiatków nie mam bo nie wiem czy pamiętał bym o podlewaniu :) | |
|
| |
|