| | | |
|
| 2013-04-11, 23:58
2013-04-11, 22:06 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Półbuciki na pół dnia:)
I całą wiosnę.
I jesień.
A w lecie preferuję sandałki:) |
w lecie to albo w sandałkach albo na boso, ewentualnie płetwy ale to tylko w wodzie :D |
|
| | | |
|
| 2013-04-12, 07:21
2013-04-11, 12:12 - Kedar Letre napisał/-a:
Aby ostudzić trochę Wasze wiosenne zapędy, to powiem Wam , że wczoraj poszedłem na pierwszy "wiosenny" trening.
Zrobiłem 9 km a piękna "wiosenna" nawierzchnia, po której biegałem wyglądała następująco:
- śliskie, upierdliwe błoto momentami wlewające się do butów, lód, który często załamywał się pod nogami, a pod nim...?- zgadliście - błoto,w lesie śnieg sięgający do połowy łydki( nic nie przesadziłem)
Nawet ptakom się świergolić nie chciało.
Chciałbym móc powiedzieć - za poetą , twórcą znanego dzieła - ONA TU JEST,ale nie mogę.
U nas jeszcze biało, chociaż dzisiaj......
|
hehehehe, ciężkiemu to w lesie "pod górkę". Ile masz nadwagi po zimie? :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-12, 14:23 98,8 kg
2013-04-12, 07:21 - Henryk W. napisał/-a:
hehehehe, ciężkiemu to w lesie "pod górkę". Ile masz nadwagi po zimie? :) |
Po zimie to nie jest tak źle, ale 1 stycznia od 100(!) dzieliło mnie tylko dwie setki...gramów:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-12, 14:24
2013-04-11, 17:29 - Truskawa napisał/-a:
:( A u nas wyłazi zielone i czarne i śniegu już prawie nie ma, chociaż oczywiście nie wiem jak w lesie. I ciepło! Ja Wam Radziu wysyłam ciepłe powietrze w słoikach zamknięte razem z ptaksim rykiem. |
Słoiki doszły, z tym ,że wysłałaś o jeden za dużo.
LEJE! :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-13, 02:07
2013-04-12, 14:24 - Kedar Letre napisał/-a:
Słoiki doszły, z tym ,że wysłałaś o jeden za dużo.
LEJE! :) |
Ty to idź już spać, bo dziś masz Częstochowę:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 09:36
Chyba wiosna nam zaszkodziła, bo cisza aż w uszach piszczy.. :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 14:04
2013-04-15, 09:36 - Truskawa napisał/-a:
Chyba wiosna nam zaszkodziła, bo cisza aż w uszach piszczy.. :) |
ale na szczęście mamy Izunię:) która z resztą była wczoraj obgadywana u Miniaczków:) nie piekły Cię uszka??;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 06:32
Smutne wieści z Bostonu... Smutny dzień :( Jacku - żyjesz? Wiem, że jesteś teraz w Stanach, w NY. Szlag by to trafił - nie ma już świętości na świecie...
|
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 07:47
2013-04-15, 14:04 - miniaczek napisał/-a:
ale na szczęście mamy Izunię:) która z resztą była wczoraj obgadywana u Miniaczków:) nie piekły Cię uszka??;) |
No właśnie mam nadpalone końcówki!! O Wy Miniaczki! Mam nadzieję, że nic złego. :)) |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 07:48
2013-04-16, 06:32 - euro40 napisał/-a:
Smutne wieści z Bostonu... Smutny dzień :( Jacku - żyjesz? Wiem, że jesteś teraz w Stanach, w NY. Szlag by to trafił - nie ma już świętości na świecie...
|
Nie jestem pewna, czy kiedykolwiek były. Taki świat ze świętościami to chyba tylko u Sienkiewicza był. :( |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 08:38
2013-04-16, 06:32 - euro40 napisał/-a:
Smutne wieści z Bostonu... Smutny dzień :( Jacku - żyjesz? Wiem, że jesteś teraz w Stanach, w NY. Szlag by to trafił - nie ma już świętości na świecie...
|
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 09:53
nie mam słów;( skąd się biorą tacy ludzie??:( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 21:20
Trzy dni byłam w Gorlicach na Konfrontacjach Akordeonowych i nie miałam tam netu. Odpoczęłam.
Dziś mój Jasiu uraczył mnie informacją o Bostonie; myślałam, że czegoś nie zrozumiał.
Niestety - zrozumiał :( |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 22:21
2013-04-16, 21:20 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Trzy dni byłam w Gorlicach na Konfrontacjach Akordeonowych i nie miałam tam netu. Odpoczęłam.
Dziś mój Jasiu uraczył mnie informacją o Bostonie; myślałam, że czegoś nie zrozumiał.
Niestety - zrozumiał :( |
Oby nie było więcej takich informacji. |
|
| | | |
|
| 2013-04-17, 22:41
a dziś jest 17. dzień kwietnia?? czyli ostatni wpis był 24g. temu?? smutne:( |
|
| | | |
|
| 2013-04-17, 22:46
zapomniałem jeszcze o czymś:) zobaczcie kto chciał zrobić sobie ze mną zdjęcie po maratonie w Łodzi:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-17, 22:52
2013-04-17, 22:46 - miniaczek napisał/-a:
zapomniałem jeszcze o czymś:) zobaczcie kto chciał zrobić sobie ze mną zdjęcie po maratonie w Łodzi:) |
Jak biegłem z Przemkiem w sztafecie Polska Biega kilka lat temu to On chciał sobie robić ze mną zdjęcia :))
P.S. Na żywo szalenie sympatyczny człowiek!!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-17, 23:00
2013-04-17, 22:52 - adamus napisał/-a:
Jak biegłem z Przemkiem w sztafecie Polska Biega kilka lat temu to On chciał sobie robić ze mną zdjęcia :))
P.S. Na żywo szalenie sympatyczny człowiek!!
|
przecież to niejaki Miłosz:) a tego drugiego to nie znam:)
a tak na poważnie to też zamieniliśmy kilka słów:) trwało to aż 30sek.:) coś takiego??:) krótko, ale jestem tego samego zdania co Ty:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-17, 23:08
2013-04-17, 22:46 - miniaczek napisał/-a:
zapomniałem jeszcze o czymś:) zobaczcie kto chciał zrobić sobie ze mną zdjęcie po maratonie w Łodzi:) |
Przemuś ;) no proszę...tylu ludków nie widziałem,że byli |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 09:11
Doberek:)
Wczoraj z najmłodszym mym synem ruszyłam na łowy.
Czas był kupić bucisze dzieciątku i spodnie.
Cel został osiągnięty, a my wróciliśmy do domu na ostatnich nogach.
Dziś pranie, pranie, pranie...
No cóż... nie prałam całe cztery dni, więc, jak nietrudno sobie wyobrazić, brudne rzeczy zaczęły nas już trochę przysypywać.
A! Chyba się starzeję. Mianowicie kupiłam sobie RÓŻOWY polar!
Różowy! Ten kolor zawsze wywoływał we mnie odczucia z pogranicza niesmaku i agresji (wiem, że to dziwne pogranicze), a tymczasem... Spodobał mi się:)
Hm... cuda i dziwy.
Miłego dnia:)))) |
|