| | | |
|
| 2011-12-21, 17:15 Uwolnić karpia, czyli świąteczny trening
Zapraszam wszystkie biegaczki i wszystkich biegaczy na ogólnopolski trening świąteczny pn. „Uwolnić karpia”. Na trening proponuję poniedziałkowy poranek (godz.8: 00) i musicie go zrobić sobie sami. Po obżarstwie w pierwszy Świąteczny dzień, po tych karpikach, szyneczkach, polędwiczkach i różnego rodzaju ciastach, trzeba zażyć troszeczkę ruchu na świeżym powietrzu. Trzeba zrobić miejsce na kolejne porcje tych smakołyków, na kolejny biesiadowania dzień.Nie przemęczajcie się. Może to być bieg lub szybki marsz.Powodzenia. |
|
| | | |
|
| 2011-12-21, 18:02
Będe trenował w wigilię i drugi dzień świąt.W wigilię to obowiązkowo godzinka rano.Coś szybkiego,zmiennym tempem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-22, 20:35
Nie wiem czy dam radę dokładnie w zaproponowanym terminie ale popieram i uczestniczę :). |
|
| | | |
|
| 2011-12-22, 21:12
Mimo że czeka mnie praca w kuchni jak każda kobietę,obsługa rodzinnych imprez .
Obowiązkowo biegamy z mężem w wigilię,I dzień II dzień Świąt również.Rodzina czeka i rozumie.:)))) |
|
| | | |
|
| 2011-12-23, 16:47
Jaka Wigilia taki cały rok :) Trening obowiązkowo, może doczekam się w końcu swojego ulubionego wieczornego biegania przy padającym śniegu... |
|
| | | |
|
| 2011-12-24, 13:51
2011-12-23, 16:47 - Master Piernik napisał/-a:
Jaka Wigilia taki cały rok :) Trening obowiązkowo, może doczekam się w końcu swojego ulubionego wieczornego biegania przy padającym śniegu... |
Chyba że na biegunie.U nas pada,mokro i +3c:)
Pozdrowionka i najlepszego:) |
|
| | | |
|
| 2011-12-24, 14:10
Na razie przebiegnięty w padającym śniegu - nie śniegu trening przedświąteczny. Biorąc w cudzysłów: "Polowanie na karpia" (w końcu przyda się karp by go móc potem uwolnić ;). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-25, 11:45 Nie udało się ...
Nie udało mi się uwolnić karpia :(
Zacząłem uwalniać od deserów i tak uwolniłem : kilka miodowników, serników, makowców, kutię , pierogi , kapustę z grochem i na już był koniec 17.km treningu. Na karpia i barszcz z uszkami nie starczyło. Za rok nie zrobię tego błędu i zacznę uwalniać od pierwszych dań . |
|
| | | |
|
| 2011-12-26, 12:11 karp wolny
Wyjątkowo udało mi się pobiegać w wigilę, pierwszy i drugi dzień świąt :-) Było 9 km po płaskim lesie, 16 km po górkach w lesie i ostatnie żółwikowe 8km po górkach w lesie :-)))
Karp wolny, ale makowce i tak poszły w boczki.
Cóż, może w sylwestrowo - noworoczne bieganie uwolnię się od świątecznych słodkości ;-) |
|