|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | bedek (2011-02-23) | Ostatnio komentował | zbig (2011-12-12) | Aktywnosc | Komentowano 12 razy, czytano 520 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-02-23, 20:30 Jak wybrać odpowiedni Plan Treningowy?
Jestem ciągle początkującym człapaczem; za sobą mam niepełne dwa sezony i 56 lat. Dużo czytam na temat biegania; nie mogę jednak zrozumieć i zaakceptować faktu, że po zakończeniu proponowanego przez Ciebie planu treningowego i starcie w zawodach - zaczynamy od nowa kolejny ( np. 24 tygodniowy ) trening. Czy wykonując kolejne plany treningowe musimy wszystko zaczynać od początku? Brakuje mi też informacji co z uczestniczeniem w innych zawodach w trakcie treningu. I ostatnia na dzisiaj sprawa, choć domyślam się, że to trudne: jak zmierzyć ( określić ) swój aktualny poziom, by potwierdzić , w którym miejscu planu teraz jestem. Domyślam się że i to podpowiesz w dalszych artykułach. Pozdrawiam i pomyślności na amatorskich trasach biegowych. |
| | | | | |
| 2011-02-24, 11:47 Cykl
LINK: http://www.cos.pl/sw/78_06/9.pdf | Odnosząc się do wypowiedzi poprzednika, chciałem zwrócić uwagę, że trening sportowy składa się z różnych cykli. Zaproponowany plan treningowy, o którym mowa został ropisany na określony okres czasu. Występują cykle: wieloletnie (np. u olimpijczyków), roczne, półroczne, miesieczne, tygodniowe, 3 dniowe, dniowe. W treningu sportowym występuje zasada okresowości. Jak wiadomo nie można być w szczycie formy ("w gazie") przez cały sezon. Formę buduje się stopniowo, zakładając występowanie jej szczytu w określonym czasie (na określone zawody, bądź start).
Dlaczego tak się dzieje? Na trening sportowy składają się różne czynniki z czego najważniejsze to: wykonana praca oraz odpowiedni wypoczynek. Dlatego też w przygotowaniu, wyróżnia się okresy:
-przejściowy
- przygotowawczy (ogólny - wszechstronny i ukierunkowany)
- startowy (jak sama nazwa mówi jest to okres na który przypadają starty)
- przejściowy (następuje po okresie startowym, zakłada wypoczynek i regenerację)
Rozwijając nieco powyższą myśl:
Okres przygotowawczy możemy podzielić na przygotowanie ogólne, na które skłądać się będą wszystkie rodzaje aktywności. (Jeżeli mówimy o bieganiu) Zaliczymy do tego pływanie, ćwiczenia na siłowni, jazdę na rowerze i wszystkie inne formy aktywności. Podokres przygotowania ukierunkowany inaczej przygotowanie specjalne, będzie skupiał się już głównie na bieganiu i specjalnych treningach.
Okres startowy, to nie tylko okres samego startu w jednych zawodach. Jest to okres na który przypadać powinien szczyt naszej formy. Czyli inaczej mówiąc w tym okresie po odpowiednim przygotowaniu ogólnym i specjalistycznym nasz organizm powinien być w satnie osiagnąć szczyt swoich możliwośći, a co za tym idzie w tym okresie powinny padać życiówki (po odpowiednim i sumiennym treningu).
Okres przejściowy - występuje po startowym, objetości treningowe spadają, dając możliwość wypoczynku dla naszego organizmu. Poprzedza on okres przygotowawczy.
Tym samym cykl trwa.
Co do pytania odnośnie innych startów. Każdy zawodowy sportowiec i atleta wie, że szczytu formy nie da sie długo utrzymać. Można być na wysokim poziomie, jednak szczyt, szczytów może być tylko jeden. Co zatem kiedy imprez głównych mamy więcej niż jedną? W planowaniu treningu i przygotowań należy to uwzględnić. Planując uwzględniamy okresy: przygotowawczy I, startowy I, przygotowawczy II, startowy II. Należy jednak pamiętać, by po okresie startowym zastosować odpowiedni odpoczynek i regenerację przed przygotowaniem do kolejnego startu.
W podanych planach treningowych, z tego co zauważyłem (po pobieżnym przejrzeniu - nie analizowałem ich) zauważyć można, że jeden trening zakłada typowe przygotowanie tlenowe (baza) z czasem treningi te wydłużają się dochodząc do 90 minut, zatem objętość stopniowo się zwiększa by pod koniec cyklu w miarę zbliżania sie do startu zmalała. Więc jeśli realizujemy dużą objętość - intensywność jest mała. Natomiast wraz z wzrastaniem intensywnośći treningu objętość maleje.
Zatem można powiedzieć, że planowanie treningu sportowego jest niczym 4 pory roku - składa się z okresów do których powinniśmy dostosować nasze działania.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-24, 17:14
Witam.
Wiadomo może kiedy będą się pojawiać kolejne plany?
Interesuje mnie zwłaszcza plan na 5km poziom 2, szybkościowy. |
| | | | | |
| 2011-02-25, 10:58
Z reguły prawidłowe przygotowania powinny wyglądać tak, że robimy jakiś cykl, po nim następuje okres odpoczynku. Po odpoczynku ustalana jest strategia dalszych przygotowań, zależna od osiągniętych wyników, reakcji na trening, dalszych celów. Ciężko to nazywać zupełnym początkiem, na pewno jednak krótkoterminowe cele treningu ulegają zmianie. Np. po maratonie wskazany jest okres odbudowy szybkości i siły. Równocześnie jest to czas nieco innego treningu, co jest psychicznym odpoczynkiem od ciężkiego treningu maratońskiego. Tym niemniej, w gotowych planach nie da się przewidzieć wszystkiego. W praktyce każdy biegacz ma trochę inny plan, zależny od indywidualnych cech i planów startowych. No ale tego nie da się uwzględnić w gotowym planie "dla wszystkich".
Co do kolejnych odcinków - gotowy jest już "maraton poziom 1wytrzymałościowy" i on powinien ukazać się niedługo. Publikacja wszystkich planów będzie niestety rozłożona w czasie, pewnie na jakieś pół roku. Chętnie jednak wysłucham, na jakie plany jest największe zapotrzebowanie i uwzględnię to w przygotowaniu kolejnych.
Pomysł umieszczenia wkrótce kolejnego poziomu 5km jest dość kuszący. To jest bowiem ten dystans, do którego plan jest bardzo trudno gdziekolwiek znaleźć, w przeciwieństwie np. do maratonu. Muszę to jednak uzgodnić z Adminem. |
| | | | | |
| 2011-03-07, 12:41 odnośnie cykli
| | | | | |
| 2011-03-07, 15:26
A ja zawsze będę twierdzić, że dobrze jest zainwestować w opiekę trenera, przynajmniej na jakiś czas.
Dzięki temu mamy plany opracowane konkretnie pod nas, do naszych potrzeb i możliwości, uwzględniające nasze plany i zamierzenia.
Opracowania całościowe nie uwzględniają wielu rzeczy, które mogą się nam przydarzyć. A tak wystarczy telefon, sms lub mail. "Boli mnie tu"- "to dzisiaj nie biegaj a jutro zrób tylko to i to i zobaczymy co dalej". W czasie treningów wychodzi że coś mamy słabsze, trener doradzi jak to zmienić.
Nie żałuję żadnej złotówki wydanej na opiekę kogoś, kto się na tym zna.
Czasem jak się ma farta ma się pod ręką za friko kogoś kto pomoże- w klubie, na ścieżkach biegowych sponsorowanych przez jakąś firmę itp. Ja postawiłam na kogoś kto biega i ma papiery trenera LA. W moich treningach sporo się zmieniło, pojawiły się jednostki, do których sama bym się pewnie nie przekonała. Poza tym to była doskonała dodatkowa motywacja. Progres był ogromny. Udało mi się zrealizować cele, których sama bym nie osiągnęła.
Czasem wystarczy kilka miesięcy pod czyjąś opieką, później już człowiek łatwiej się połapie we wszystkim i może działać sam. Ale naprawdę warto zainwestować w opiekę trenera, tak jak w porządne buty. |
| | | | | |
| 2011-03-09, 07:32
2011-03-07, 15:26 - Magda napisał/-a:
A ja zawsze będę twierdzić, że dobrze jest zainwestować w opiekę trenera, przynajmniej na jakiś czas.
Dzięki temu mamy plany opracowane konkretnie pod nas, do naszych potrzeb i możliwości, uwzględniające nasze plany i zamierzenia.
Opracowania całościowe nie uwzględniają wielu rzeczy, które mogą się nam przydarzyć. A tak wystarczy telefon, sms lub mail. "Boli mnie tu"- "to dzisiaj nie biegaj a jutro zrób tylko to i to i zobaczymy co dalej". W czasie treningów wychodzi że coś mamy słabsze, trener doradzi jak to zmienić.
Nie żałuję żadnej złotówki wydanej na opiekę kogoś, kto się na tym zna.
Czasem jak się ma farta ma się pod ręką za friko kogoś kto pomoże- w klubie, na ścieżkach biegowych sponsorowanych przez jakąś firmę itp. Ja postawiłam na kogoś kto biega i ma papiery trenera LA. W moich treningach sporo się zmieniło, pojawiły się jednostki, do których sama bym się pewnie nie przekonała. Poza tym to była doskonała dodatkowa motywacja. Progres był ogromny. Udało mi się zrealizować cele, których sama bym nie osiągnęła.
Czasem wystarczy kilka miesięcy pod czyjąś opieką, później już człowiek łatwiej się połapie we wszystkim i może działać sam. Ale naprawdę warto zainwestować w opiekę trenera, tak jak w porządne buty. |
Trener to świetna sprawa, ale czasem jak Koleżanka wspomniała wystarczy dobra dusza, która pomoże z życzliwości :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-09, 11:08
tak, tylko musisz znaleźć dobrą duszę, która życzliwie poświęci Ci trochę swojego czasu, i musi być to ktoś, kto się na tym zna
może przy początkującym jeszcze to nie ma takiego znaczenia, ale jak ktoś już jest zaawansowany i w którymś momencie zatrzyma się w miejscu z wynikami, to też praca z trenerem potrafi przynieść duże zmiany i większy progres |
| | | | | |
| 2011-03-10, 08:18
Praca z Trenerem jest najlepszym rozwiązaniem, ale wiele osób radzi sobie samemu z drobnymi pomocami innych na zasadzie konsultacji :-)
Ja osobiście współpracuje z Trenerem i ten układ jest dla mnie optymalny. |
| | | | | |
| 2011-03-10, 21:14
taka dziewczyna, za którą nie przepadałam, w pewnym momencie zaczęła się niesamowicie poprawiać w wynikach, było też widać zmiany w sylwetce
minął jakiś czas, zaczął mnie prowadzić trener, ja również zauważyłam zmiany... okazało się, że ją też wtedy trenował
teraz znowu poprosiłam o pomoc, mam nadzieję oglądać efekty w ciągu najbliższych miesięcy |
| | | | | |
| 2011-03-11, 08:33
To życzę powodzenia :-), i szybkich efektów pracy. |
| | | | | |
| 2011-12-12, 23:51
Jaki trening wybrać, jak ktoś jest dobry w długich i krótkich dystansach. Np.: Justyna Kowalczyk, Maritt Bjoergen, i wszystkie inne... biegaczki. |
|
|
|
| |
|