|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | szlaku13 (2010-11-03) | Ostatnio komentował | kris0309 (2013-02-07) | Aktywnosc | Komentowano 31 razy, czytano 412 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-11-03, 11:42 Plan treningowy Petera Greiffa
LINK: http://www.treningbiegacza.pl/trening/187-bps-peter-greif | Ostatnio natknąłem się na plan treningowy Greiffa (link)... Zainteresował mnie, choc od razu w oczy rzuca się, że nie jest to łatwy trening, co zresztą jest zaznaczone we wstępie... Na razie z "wysiłkiem" zapoznały się oczy, ale w niedalekiej przyszłości myślę o zapoznaniu z tym planem równiez swojego organizmu ;) Bynajmniej chciałbym spróbować...
Na początek mam jednak pytanie do forumowiczów... Czy ktoś już realizował ten plan lub chociaż próbował? Czy możesz podzielić się spostrzeżeniami? Jak to wychodzi w rzeczywistości, czy są efekty pozytywne (lepsze wyniki, kondycja), negatywne ("zajechanie" itp.)... Chętnie poczytam relacje i porady...
Pozdrawiam i miłego treningu wszystkim życzę... |
| | | | | |
| 2010-11-03, 11:50
mój kumpel biegał wg. tego planu zimę w tam tym roku i na wiosnę złamał 3godz. w Krakowie :) paru znajomych też biegało wg. tego planu i byli zadowoleni z efektów :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-03, 12:01
2010-11-03, 11:50 - golon napisał/-a:
mój kumpel biegał wg. tego planu zimę w tam tym roku i na wiosnę złamał 3godz. w Krakowie :) paru znajomych też biegało wg. tego planu i byli zadowoleni z efektów :) |
Ja się jeszcze waham, czy spróbować tego planu w zimie, czy dopiero później... debiut maratoński planuję na koniec października, więc to tego czasu jeszcze sporo mogę wypróbowac metod ;)
Myślę jednak, że na zimę to musi byc dodatkowo ciężka "zajeżdżalnia" z tym planem, ale z drugiej strony efekty mogą być wyłącznie po ciężkiej pracy... Pomyślę... |
| | | | | |
| 2010-11-03, 12:05
zamierzam do cracovii przygotować się wg tego planu, choć jak się zorientowałem jest bardzo ciężki ale trwa tylko 8 tygodni |
| | | | | |
| 2010-11-03, 12:11
2010-11-03, 12:05 - tytus (LAS) napisał/-a:
zamierzam do cracovii przygotować się wg tego planu, choć jak się zorientowałem jest bardzo ciężki ale trwa tylko 8 tygodni |
Bo może dłużej człowiek nie jest w stanie przeżyć... ;)
Powodzenia Tytusie... jak Mati wspomniał... można złamać trójkę ;)
Ja na pewno spróbuję, ale jeszcze nie wiem kiedy... |
| | | | | |
| 2010-11-03, 12:33
2010-11-03, 11:42 - szlaku13 napisał/-a:
Ostatnio natknąłem się na plan treningowy Greiffa (link)... Zainteresował mnie, choc od razu w oczy rzuca się, że nie jest to łatwy trening, co zresztą jest zaznaczone we wstępie... Na razie z "wysiłkiem" zapoznały się oczy, ale w niedalekiej przyszłości myślę o zapoznaniu z tym planem równiez swojego organizmu ;) Bynajmniej chciałbym spróbować...
Na początek mam jednak pytanie do forumowiczów... Czy ktoś już realizował ten plan lub chociaż próbował? Czy możesz podzielić się spostrzeżeniami? Jak to wychodzi w rzeczywistości, czy są efekty pozytywne (lepsze wyniki, kondycja), negatywne ("zajechanie" itp.)... Chętnie poczytam relacje i porady...
Pozdrawiam i miłego treningu wszystkim życzę... |
Jest to bardzo dobry plan treningowy dla zaawansowanych biegaczy, jednak jak zawsze nie dla każdego równie dobry, to tak jak z butami jednemu dobrze się biega w tych a drugiemu w tamtych, wiem że kolega Zolek jechał na tym planie i trochę się zawiódł. |
| | | | | |
| 2010-11-03, 14:04
2010-11-03, 12:33 - tedmaj napisał/-a:
Jest to bardzo dobry plan treningowy dla zaawansowanych biegaczy, jednak jak zawsze nie dla każdego równie dobry, to tak jak z butami jednemu dobrze się biega w tych a drugiemu w tamtych, wiem że kolega Zolek jechał na tym planie i trochę się zawiódł. |
Plan jako taki bardzo mi odpowiada. To fakt, że trochę się zawiodłem, ale to nie dziwne. Tak chyba ma każdy, kto wykona mocny trening, a efektów nie ma. W moim przypadku nie do końca wszystko zagrało w dniu startu. Pocieszam się tym, że ta praca nie poszła na marne (życiówki na 10km i połówce) i zaprocentuje w przyszłym sezonie. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-03, 14:08
2010-11-03, 12:11 - szlaku13 napisał/-a:
Bo może dłużej człowiek nie jest w stanie przeżyć... ;)
Powodzenia Tytusie... jak Mati wspomniał... można złamać trójkę ;)
Ja na pewno spróbuję, ale jeszcze nie wiem kiedy... |
no, podobno można złamać
ale wtedy trzeba mieć poniżej 4:16 na km a ja mimo swojej masy tyle w swobodnym locie nie osiągam |
| | | | | |
| 2010-11-03, 14:54
2010-11-03, 12:33 - tedmaj napisał/-a:
Jest to bardzo dobry plan treningowy dla zaawansowanych biegaczy, jednak jak zawsze nie dla każdego równie dobry, to tak jak z butami jednemu dobrze się biega w tych a drugiemu w tamtych, wiem że kolega Zolek jechał na tym planie i trochę się zawiódł. |
Zgodzę się z Tadziem to plan dla tych którzy mają już dłuższy okres biegowy za sobą. Jeśli zacznie się z tym tak od prawie zera można się dobrze zajechać:)
|
| | | | | |
| 2010-11-03, 15:00
W tym treningu zawsze zastanawiało mnie czy to długie 35 km wybieganie powinno być w sobotę czy w niedzielę skoro większość startów jest własnie w niedzielę i czy nie warto utrzymywać własnie cyklu startowego i nałożyć na to trening? Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie. |
| | | | | |
| 2010-11-03, 15:54
2010-11-03, 11:42 - szlaku13 napisał/-a:
Ostatnio natknąłem się na plan treningowy Greiffa (link)... Zainteresował mnie, choc od razu w oczy rzuca się, że nie jest to łatwy trening, co zresztą jest zaznaczone we wstępie... Na razie z "wysiłkiem" zapoznały się oczy, ale w niedalekiej przyszłości myślę o zapoznaniu z tym planem równiez swojego organizmu ;) Bynajmniej chciałbym spróbować...
Na początek mam jednak pytanie do forumowiczów... Czy ktoś już realizował ten plan lub chociaż próbował? Czy możesz podzielić się spostrzeżeniami? Jak to wychodzi w rzeczywistości, czy są efekty pozytywne (lepsze wyniki, kondycja), negatywne ("zajechanie" itp.)... Chętnie poczytam relacje i porady...
Pozdrawiam i miłego treningu wszystkim życzę... |
BPS Greiffa zrealizowałam 2 razy (po 1 raz w roku w miesiącach letnich). Plan jest rewelacyjny,co prawda o złamaniu 3 nawet nie marzę,ale dzięki BPS osiągnęłam lepsze wyniki. Plan jest bardzo mozolny,dla mnie na początku najgorsze były długie wybiegania,toteż 1 miało nie 35 km ,a 30km. Jednak ostatnim razem problemem okazały się dłuuuuuuuuugie interwały z pulsem powyżej 90% HRmax . Powiem szczerze oszukiwałam przy nich co nie miara: a to za gorąco żeby tak charcić,a to za bardzo leje etc.
Ale reasumując:jest to bardzo dobry plan przygotowawczy,daje efekty nawet przy małych przeróbkach.
ZIKOM(co prawda jestem typowym amatorem,ale) : w 1 edycji wybieganie robiłam tylko w niedziele, a w 2 czasami w niedzielę a czasami w sobotę,nie odczułam różnicy |
| | | | | |
| 2010-11-03, 21:54
2010-11-03, 11:42 - szlaku13 napisał/-a:
Ostatnio natknąłem się na plan treningowy Greiffa (link)... Zainteresował mnie, choc od razu w oczy rzuca się, że nie jest to łatwy trening, co zresztą jest zaznaczone we wstępie... Na razie z "wysiłkiem" zapoznały się oczy, ale w niedalekiej przyszłości myślę o zapoznaniu z tym planem równiez swojego organizmu ;) Bynajmniej chciałbym spróbować...
Na początek mam jednak pytanie do forumowiczów... Czy ktoś już realizował ten plan lub chociaż próbował? Czy możesz podzielić się spostrzeżeniami? Jak to wychodzi w rzeczywistości, czy są efekty pozytywne (lepsze wyniki, kondycja), negatywne ("zajechanie" itp.)... Chętnie poczytam relacje i porady...
Pozdrawiam i miłego treningu wszystkim życzę... |
biegałem wg tego planu, jest ciężki ale do zrobienia zwłaszcza dla tych co lubią dużo biegać. opis mojej i nie tylko realizacji jest w blogach na w/wymienionej stronie.
ten plan ma siedmiotygodniowe wprowadzenie - również jest na tej stronie (w dziale forum, wątek BPS wg Greifa, 2 strona) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-04, 00:47
2010-11-03, 15:54 - Maria napisał/-a:
BPS Greiffa zrealizowałam 2 razy (po 1 raz w roku w miesiącach letnich). Plan jest rewelacyjny,co prawda o złamaniu 3 nawet nie marzę,ale dzięki BPS osiągnęłam lepsze wyniki. Plan jest bardzo mozolny,dla mnie na początku najgorsze były długie wybiegania,toteż 1 miało nie 35 km ,a 30km. Jednak ostatnim razem problemem okazały się dłuuuuuuuuugie interwały z pulsem powyżej 90% HRmax . Powiem szczerze oszukiwałam przy nich co nie miara: a to za gorąco żeby tak charcić,a to za bardzo leje etc.
Ale reasumując:jest to bardzo dobry plan przygotowawczy,daje efekty nawet przy małych przeróbkach.
ZIKOM(co prawda jestem typowym amatorem,ale) : w 1 edycji wybieganie robiłam tylko w niedziele, a w 2 czasami w niedzielę a czasami w sobotę,nie odczułam różnicy |
U mnie z długim bieganiem raczej problemów nie powinno być, bo lubię i choć do maratonu żadnego sie nie przygotowywałem to i tak co weekend (jeśli nie startowałem) robiłem wybiegania po górkach od 25-35 km... Czułem sie zawsze dobrze.
Mnie również przerażają te długie interwały... Przyznam szczerze, że nie lubie bieżni, ale na szczęście mam piękną pętlę (1200 m) z super panoramką, dzięki której nie jest tak monotonnie jak na stadionie. Na pewno też będę lekko kantował z tętnem podczas tych interwałów... ;) |
| | | | | |
| 2010-11-04, 00:50
Chciałem podziękować Wam za tak obfity odzew... To dopiero pierwszy dzień a już kilka praktycznych rad można było od Was zasięgnąć... |
| | | | | |
| 2010-11-04, 00:54
2010-11-03, 15:00 - Zikom napisał/-a:
W tym treningu zawsze zastanawiało mnie czy to długie 35 km wybieganie powinno być w sobotę czy w niedzielę skoro większość startów jest własnie w niedzielę i czy nie warto utrzymywać własnie cyklu startowego i nałożyć na to trening? Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie. |
Też mi podobne myśli przez głowę przechodziły... Niemniej jednak prawdopodobnie spróbuję "jazdy" z tym planem od początku grudnia, a wówczas ze startami nie bedzie problemu, bo ich prawie nie mam w planie... |
| | | | | |
| 2010-11-04, 21:53
2010-11-04, 00:54 - szlaku13 napisał/-a:
Też mi podobne myśli przez głowę przechodziły... Niemniej jednak prawdopodobnie spróbuję "jazdy" z tym planem od początku grudnia, a wówczas ze startami nie bedzie problemu, bo ich prawie nie mam w planie... |
To zdasz relację(mam nadzieję) ,jak to jest z realizacją BPS zimowa porą w przepięknych panoramicznych okolicznościach przyrody;) |
| | | | | |
| 2010-11-04, 22:08
2010-11-04, 00:54 - szlaku13 napisał/-a:
Też mi podobne myśli przez głowę przechodziły... Niemniej jednak prawdopodobnie spróbuję "jazdy" z tym planem od początku grudnia, a wówczas ze startami nie bedzie problemu, bo ich prawie nie mam w planie... |
Arturze tylko weź pod uwagę, że to jest trening typowo pod maraton i nie uwzględnia się w nim innych startów (niektórzy pisali, że poprawiali pośrednie dystans - hmm możliwe). Ja pomimo wszystko skorzystam z polskiej szkoły J. Skarżyńskiego z której do tej pory korzystałem na zasadzie wyboru pewnych elementów, ale jest on zdecydowani mnie eksploatacyjny i bardziej uniwersalny. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-06, 08:52 Rozsądek górą... ;)
2010-11-04, 22:08 - Zikom napisał/-a:
Arturze tylko weź pod uwagę, że to jest trening typowo pod maraton i nie uwzględnia się w nim innych startów (niektórzy pisali, że poprawiali pośrednie dystans - hmm możliwe). Ja pomimo wszystko skorzystam z polskiej szkoły J. Skarżyńskiego z której do tej pory korzystałem na zasadzie wyboru pewnych elementów, ale jest on zdecydowani mnie eksploatacyjny i bardziej uniwersalny. |
Plan już chyba znam na pamięć... ;) Tak wertuję i się wczytuję, ale to chyba dobrze, bo gorącą głowę trzeba studzić... Doszedłem do wniosku, że jednak zima to będzie nie najlepszy czas próby... sama zima (moja pierwsza na biegowo) może okazać się wystarczająco wyczerpująca (jak ostatnia), więc ten plan faktycznie byłby bardziej niż eksploatujący... Pomyślałem zatem, że zrobię inny plan (może Skarżyński, może inny), a z Greiffem poczekam do wiosny. To ma również uzasadnienie w tym, że Greiff zakłada przede wszystkim masę kilometrów, które w zdecydowanej większości musiałbym obecnie pokonywać w egipskich ciemnościach, co dodatkowo jest obciążające...
Tym razem postawię na rozsądek... ;) Dzięki za rady, ale mam nadzieję że wątek nie umrze teraz śmiercią nagłą... że wciąż Ci, którzy już ten plan treningowy przerabiali będą wymieniać swoje spostrzeżenia, które pomocne będą "nowym adeptom" ;) |
| | | | | |
| 2010-11-06, 09:01
2010-11-06, 08:52 - szlaku13 napisał/-a:
Plan już chyba znam na pamięć... ;) Tak wertuję i się wczytuję, ale to chyba dobrze, bo gorącą głowę trzeba studzić... Doszedłem do wniosku, że jednak zima to będzie nie najlepszy czas próby... sama zima (moja pierwsza na biegowo) może okazać się wystarczająco wyczerpująca (jak ostatnia), więc ten plan faktycznie byłby bardziej niż eksploatujący... Pomyślałem zatem, że zrobię inny plan (może Skarżyński, może inny), a z Greiffem poczekam do wiosny. To ma również uzasadnienie w tym, że Greiff zakłada przede wszystkim masę kilometrów, które w zdecydowanej większości musiałbym obecnie pokonywać w egipskich ciemnościach, co dodatkowo jest obciążające...
Tym razem postawię na rozsądek... ;) Dzięki za rady, ale mam nadzieję że wątek nie umrze teraz śmiercią nagłą... że wciąż Ci, którzy już ten plan treningowy przerabiali będą wymieniać swoje spostrzeżenia, które pomocne będą "nowym adeptom" ;) |
A ja..
..zawsze na swoich własnych planach biegałam..
Wychodziłam z założenia, że nie ma dwóch jednakowych organizmów, i co służyło komuś, nie koniecznie mi musiało służyć...
Wszystkie "plany" na własnym "ciałku" przetestowałam..by wreszcie trafić na najlepszy dla mnie...
No i jeszcze jedno..może zabrzmi to "zarozumiale", ale dlaczego ktoś może napisać MĄDRE plany a ja nie???
Któż lepiej zna mój organizm jak nie ja????
Jestem NARCYZ...co wierzy w siebie:))) |
| | | | | |
| 2010-11-06, 09:07
2010-11-06, 09:01 - Marysieńka napisał/-a:
A ja..
..zawsze na swoich własnych planach biegałam..
Wychodziłam z założenia, że nie ma dwóch jednakowych organizmów, i co służyło komuś, nie koniecznie mi musiało służyć...
Wszystkie "plany" na własnym "ciałku" przetestowałam..by wreszcie trafić na najlepszy dla mnie...
No i jeszcze jedno..może zabrzmi to "zarozumiale", ale dlaczego ktoś może napisać MĄDRE plany a ja nie???
Któż lepiej zna mój organizm jak nie ja????
Jestem NARCYZ...co wierzy w siebie:))) |
No to Marysiek siądź przed klawiaturką, napisz, wydrukuj i wydaj jakiś poradnik i sprzedawaj wysyłkowo... Myślę, że sporo osób byłoby zainteresowanych (sam też bym kupił)... Dlaczego ktoś może "trzepać" kaskę, a Ty nie...? ;)
Czekam na I wydanie :) |
|
|
|
| |
|