| | | |
|
| 2010-05-10, 20:41 XVII Cross Gródecki - Gródek, 16.5.2010
|
| | | |
|
| 2010-05-15, 09:57 XVII Cross Gródecki
2010-05-10, 20:41 - 13 napisał/-a:
zapraszam na ten bieg |
Dyrektor tego biegu Marek Nowak dokonał pomiaru trasy i wyszło 6520 m.Gródek to mała miejscowość. Znajduje się tam najstarsza elektrownia wodna w Polsce północnej o nazwie Żur-Gródek. Niedaleko tam mieszkała Krystyna Kuta(z d Chmarzyńska) póżniejsza mistrzyni Polski w maratonie z rekordem życiowym 2:32,22(Hamburg 1997).W miejscowości Laskowice Pomorskie mieszka Eugeniusz Suchomski, który trenował w lasach Gródeckich dochodząc do wyników 2:27,37 w maratonie oraz na 100 km 6:52,209(Kalisz 1992).W Laskowicach mieszka wielokrotny uczestnik tych biegów Zbigniew Śliwa o raz niedaleko jego brat Marek którzy bodajże opuścili tylko po jednym biegu. Również piszący te słowa spędził tam sporo lat życia.. no cóż trzeba przyjechać i biegać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 09:47
Dodaliśmy wyniki biegu, przysłał Pan Jacek Szopiński. |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 11:55 Zawody w 100% Udane
Pan Marek Nowak spisał się w 100000000000% mało jakie zawody są tak zorganizowane jak w Gródku:) |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 22:21 XVII Cross Gródecki
Zgadzam się ze zwycięzcą biegu, który napisał powyżej o biegu, że bardzo udany.Gródek to mała miejscowość do której przyjechali biegacze nawet z Gdyni, trochę bliżej z Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza i Żnina.Był to 17 bieg i wszystkie zorganizował wielki pasjonat może nie biegania ale sportu i turystyki MAREK NOWAK. TAKIE MAŁE BIEGI BO BYŁO NAS 58 BIEGACZY TEŻ SĄ POTRZEBNE. Bieg zaliczany jest do G.P.woj.
Kuj.- Pom.o Puchar Marszałka. Niektórzy przyjeżdzają tu co roku jak Wojtek Nowak, który zaliczył wszystkie biegi.O jeden bieg mniej mają Zbyszek i Marek Śliwa. Niżej podpisany ma 14.Dobrze się stało,że bieg wygrał ktoś z nowej fali zawodników.W biegu głównym każdy kto kończył otrzymywał medal na którym był no powiedzmy taki trochę większy kamień.Po biegu pojechaliśmy pokazać wraz z Leszkiem Moczyńskim ten okaz. Wszyscy byli pod wrażeniem...Dziękuję Marek za bieg i do zobaczenia za rok.... |
|
| | | |
|
| 2010-05-18, 08:03
|
| | | |
|
| 2010-05-21, 19:43 Zdjęcia
mam, ale po biegu, "Kolejarze" pojechali do kamienia św. Wojciecha zwanego kamieniem Diabelskim i pucharem za zwycięstwo drużynowe zrobiliśmy tam trochę zdjęć.Radość była tak wielka,że niektórzy stawali na...rękach.
|
|