| | | |
|
| 2010-06-25, 12:31 DO KRAKOWA
Szukam transportu z Rybnika do Krakowa lub nawet do Katowic :) z góry dziękuje |
|
| | | |
|
| 2010-06-25, 21:37
Mrówko o kocich oczkach, najlepiej na starcie się rozpytać kto biegnie na 2h, podczepisz się pod kogoś
cieszę się na ten jutrzejszy bieg, mam nadzieję że wrócę nim wreszcie do biegania :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-26, 11:32
2010-06-25, 21:37 - Magda napisał/-a:
Mrówko o kocich oczkach, najlepiej na starcie się rozpytać kto biegnie na 2h, podczepisz się pod kogoś
cieszę się na ten jutrzejszy bieg, mam nadzieję że wrócę nim wreszcie do biegania :) |
dzięki i życze powodzenia ;-) |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 01:06 fotki :-)
LINK: http://www.biegamynaslasku.pl | jeszcze ciepłe fotki...
http://www.biegamynaslasku.pl/fotorelacje/777/galeria-zdjec-i-rybnicki-nocny-polmaraton-ksiezycowy.html |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 06:46
a ja chciałbym podziękować uroczej parze z Rudawy która zechciała mnie podwieźć do Krzeszowic i pogratulować wygranej :) , a co do samego biegu wszystko było bardzo dobrze zoorganizowane jedynym minusem napewno była opłata startowa nie adekwatna do pakietu startowego no i " medal " ale sadze że za rok będzie już idealnie :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 11:30
LINK: http://www.sportfoto.pl | I Nocny Połmaraton Ksieżycowy za nami. Ekipa SsportFoto.pl była z Wami i jutro zaprasza na swoją stronę po zdjęcia :)
|
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 12:13
Jakie macie odczucia co do prawidłowości dystansu? Mnie coś nie za bardzo pasuje. Biegnąłem raczej rekreacyjnie a czas mam tylko o 11 sekund gorszy od życiówki, gdzie dawałem ile wlezie jak ją robiłem. Raczej nie wierzę w swoją jakąś super formę. Poza tym dystans pomiędzy 6 a 7 km (i odpowiednimi wielokrotnościami) jakoś podejrzanie szybko pokonywałem... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 12:46
2010-06-27, 12:13 - kaluch napisał/-a:
Jakie macie odczucia co do prawidłowości dystansu? Mnie coś nie za bardzo pasuje. Biegnąłem raczej rekreacyjnie a czas mam tylko o 11 sekund gorszy od życiówki, gdzie dawałem ile wlezie jak ją robiłem. Raczej nie wierzę w swoją jakąś super formę. Poza tym dystans pomiędzy 6 a 7 km (i odpowiednimi wielokrotnościami) jakoś podejrzanie szybko pokonywałem... |
kolega mówił , że jego Garmin pokazał 800m mniej |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 14:29
zaiste jeden km był ciut niewymierzony, ale w wielu miejscach, biegnąc przy krawędziach, można było nieźle przyoszczędzić
nie wspominając kilku osób biegnących tu i ówdzie chodniczkiem :)
pan prowadzący zakończenie mógłby się też zdecydować, czy wyczytuje od pierwszej osoby, czy od ostatniej, oraz wyraźnie skrócić i tak późną przecież ceremonię
bieg bardzo mi się podobał, należy pochwalić pracę i uprzejmość osób z biura zawodów :)
zaangażowanie tylu osób, zaangażowanie z serca, nie z zatrudnienia, było krzepiące
ludzie stali na trasie do końca i za każdym razem bili nam brawo i dopingowali, taka postawa to rzadkość |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 14:38 jeszcze....
...chciałabym pogratulować wszystkim debiutantom
wiem że dużo osób biegło swój pierwszy półmaraton, wiele swój pierwszy bieg w ogóle
gratuluje ukończenia i do zobaczenia na innych trasach :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 17:56
Witam.
No cóż - nie wiem co tam Garmin kolegi pokazał, ale wiadomym jest, że pomiar z GPS-a zależy od bardzo wielu czynników i niekoniecznie jest to dobre rozwiązanie - szczególnie gdy trasa zawiera wiele zakrętów, które przez GPS mogą być "upraszczane".
Zadałem sobie trud i wprowadziłem trasę do MapMyRun
http://www.mapmyrun.com/edit_route?r=453127740386382232
Jak widać - jeśli nawet są jakieś niedokładności to chyba bez jakichś wielkich odstępstw. Wiadomo, że bieg w nocy, w równych warunkach, po niezbyt trudnej trasie może skutkować poprawieniem wyniku, bądź poczuciem mniejszego zmęczenia. No a między 6-tym a siódmym kilometrem róznica była zapewne z tego powodu, że tak naprawdę punkty przy biegu w którym okrążenia nie mają równych i całkowitych wartości (no bo 21,097 dzielone na 3 nie daje przecież 7) nie znajdują się w stałych miejscach. Tak więc tak naprawdę z tej ostatniej tabelki (7, 14, 21 km) tylko ostatnia informacja była dokładna - no bo w innym przypadku meta na 21,097 znajdowała by się 30 metrów od tabliczki 21 km
Ufff - namotałem - ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodziło :)
Pozdrawiam - ubraniadobiegania.pl |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 18:07
Zmierzyłem trasę na http://maps.geoportal.gov.pl i dystans by się zgadzał, ale ja mierzyłem w/g mapki, a z mapy gps
http://sportstracker.nokia.com/nts/workoutdetail/index.do?id=2691432
wynika że rondo wileński biegaliśmy pod prąd, a nie do w koło , wiec by trochę brakowało, to rondo małe nie jest:
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/Default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=466604.2265625,248097.1484375,466921.8046875,248276.8359375&variant=KATASTER |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 19:18
Dodaliśmy wyniki półmaratonu, przysłał Pan Karol Czaj. |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 19:24 gratulacje
Przyłączam się do gratulacji wszystkim kończącym bieg, a szczególnie debiutantom. Byli tacy, dla których był to nie tylko debiut na tym dystansie, ale debiut w ogóle!!! Tym bardziej gratuluję!
Choć byłam zmuszona zejść z trasy, jednak była ona bardzo przyjemna, łatwa, przy tym przyjemny chłodek i rześkość nocnego powietrza zrobiły swoje - z tego co się orientuję, to padło trochę życiówek - i tu również należą się gratulacje.
Dopisał nawet księżyc, w pełnie się uśmiechając do wbiegających na metę :-D
Czekając na mecie prawie do samego końca zauważyłam jeden mankament - niewystarczającą ilość napojów, czy w ogóle wody na mecie. Ale jako że organizacyjnie to też był debiut, myślę, że za rok będzie idealnie.
Ogólnie wrażenia bardzo przyjemne. |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 20:51
Noo jestem zadowolony jak na mój wogóle pierwszy debiut ;-)
Niestety ostatnie 3km biegłem z skurczem w łydce i myslałem ze wogóle nie dobiegne, ale pomimo tego 1H 49 minut, wiec cel 2Godzin osiągniety.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 21:26
Moje odczucia ogólnie pozytywne, gdyż poprawiłem życiówkę i była bardzo pozytywna atmosfera: rynek, doping z balkonów mieszkań. Było trochę odczuwalne brak doświadczenia organizacyjnego, ale jak na pierwszy raz nie należy robić z tego zarzutu. |
|
| | | |
|
| 2010-06-27, 23:55
2010-06-10, 00:56 - Magda napisał/-a:
Tak, znalazłam ten maraton przypadkiem, jak już było "po".
Znamienne, że już 8. a jakoś nigdy o nim nie słyszałam.
Ani rozreklamowane wśród biegaczy poprzez portale, ani polecane.
Normalnie jak się spotykamy na biegach, zdajemy sobie relacje: ty, słuchaj, jaki świetny bieg! koniecznie w przyszłym roku tam i tam. Tam nie jedź, szkoda czasu, lepiej się wybrać tu i tu, albo tam i tam, zależy jaki dystans cię interesuje.
A o tym biegu praktycznie ani widu ani słychu.
Połówka księżycowa jest już lepiej rozreklamowana, to że w nocy to coś ciekawego, mam nadzieję że zwabi większą ilość uczestników. Ale to koniec czerwca, najdłuższy dzień, można było zrobić cały festyn, z czego skorzystaliby również miejscowi.
Gdy zajrzałam na forum miasta i poczytałam komentarze, akurat o spędzaniu długiego weekendu w Rybniku, to nieźle się uśmiałam, ale i trochę smutno mi się zrobiło.
Nocne biegi są fajne, jak choćby mój ukochany godzinny w Siemianowicach Śląskich. W tym roku nie będzie mnie w Polsce w tym czasie, więc tak też chcę sobie to "odbić" :) |
Co prawda już po rybnickiej połówce, ale dorzucę coś od siebie. Rzeczywiście zalew jest bardzo przyjazny dla biegaczy, ale nie po zmroku. Komarzyska jak meserszmity zjadają żywcem :))) jak to nad wodą i w otoczeniu drzew. Poza tym ciemność. Ścieżki rowerowe wzdłuż zalewu to wyśmienita trasa biegowa, ale za dnia. Zorganizowanie biegu ulicami to był naturalny wybór. Zresztą trasa jest całkiem reprezentacyjna, bo Rybnik to po prostu ładne miasto.
Co do maratonu Ecol, nie jest to bieg "publiczny", a organizowany dla pracowników, rodzin i przyjaciół przedsiębiorstwa (czyli jak słusznie zauważył kolega wyżej) i z tego co wiem organizatorzy nie mają w planach tego zmieniać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-28, 00:00 !
Bardzo fajna trasa.Mam tylko żal ,że kibelków było mało;) |
|
| | | |
|
| 2010-06-28, 00:04
Wielkie uznania dla Pana ze Straży dopingującego zawodników w okolicy 5/12/19 km - brawo za doping i wytrwałość :)
Fajna trasa, ciekawa impreza, mam nadzieję, że powrócę za rok. Na minus - trochę szkoda, że medal taki "zwyczajny" - logo i plakat biegu bardzo ciekawy, więc powstał dysonans, mam nadzieję, że orgom uda się to poprawić w przyszłym roku. Niemniej = gratuluję całkiem dobrego organizacyjnego debiutu :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-28, 13:32
Gdyby nie brak wody na mecie..gdyby przed metą nie zatrzymał mnie jadący!! samochód (sic!) to by było cudownie. W tym dniu to był mój drugi ukończony półmaraton (o 11 biegłem w Unisławiu k/Torunia), a później 450 km za kółkiem :P Chyba w nagrodę na końcu wylosowałem nagrodę ;) |
|