| | | |
|
| 2010-06-11, 17:53
A ja mimo wszystko , a może właśnie dlatego, zapamiętam mój pierwszy Maraton pozytywnie. DAŁEM RADĘ mimo wszystko! Spotkałem super ludzi, którzy wspierali mnie na trasie dobrym słowem, czasem wodą. Pozdrowienia dla Kai (peacemaker 5.30) i Magdy! W nosie mam brak piwa czy grochówki na mecie. Zamierzony wynik niestety zawaliłem o 22 min. z kawałkiem, no ale to przez upał. Zaraz po biegu też mieliłem klątwy w zębach, ale z niewielkiej, ale zawsze, perspektywy wydaje mi się, że nie ma na co aż tak narzekać! Zdaję sobie sprawę, że organizacja takiej imprezy, to nie lada wyzwanie i potknięcia muszą się zdarzać! Org uczy się, miejmy nadzieję, na błędach... |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 22:38
co za wstyd dla organizatora brakowało wody na trasie maratonu/pozdrawiam wszystkich uczestników |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 23:17
2010-06-11, 17:29 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Tylko nie porównujmy Grodziska do maratonu gdzie dystans jest dwa razy krótszy i wystarczy 3-4 razy mniej wody na taki bieg. Jak bieg jest po mieście to łatwiej to wszystko ogarnąć (*wystarczy że przy punkcie odżywczym jest jakiś sklep)
Teraz nasuwa się sugestia czy warto taki maraton kontynuować gdzie nikt np nie pisze o świetnymn pasta party gdzie nikomu nie brakło niczego: sosy, surówki były w kilku odmianach. Szkoda że tacy jesteśmy niestety że nigdy nie pamiętamy ile było rzeczy pozytywnych w naszym życiorysie, tylko zawsze w pamięci jest to co najgorsze..... |
Pasta party? Na stadionie Zawiszy po ośmiu godz. podróży z Krakowa zjawiliśmy się o godz 19.30 i po pasta party nie było śladu, na nasze pytanie co z pasta party jeden z organizatorów stwierdził... kto póżno przychodzi sam sobie szkodzi. |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 23:30
2010-06-11, 17:29 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Tylko nie porównujmy Grodziska do maratonu gdzie dystans jest dwa razy krótszy i wystarczy 3-4 razy mniej wody na taki bieg. Jak bieg jest po mieście to łatwiej to wszystko ogarnąć (*wystarczy że przy punkcie odżywczym jest jakiś sklep)
Teraz nasuwa się sugestia czy warto taki maraton kontynuować gdzie nikt np nie pisze o świetnymn pasta party gdzie nikomu nie brakło niczego: sosy, surówki były w kilku odmianach. Szkoda że tacy jesteśmy niestety że nigdy nie pamiętamy ile było rzeczy pozytywnych w naszym życiorysie, tylko zawsze w pamięci jest to co najgorsze..... |
Wlasnie zaluje ze mnie nie bylo na pasta party. Razem z Truskawa rzecz jasna. Jak bylam ok. 15:00 to przygotowywali jedzenie wiec sie zapytalam co tu bedzie to pan powiedzial ze bedzie jedzenie dla 300 osob. NIe wiem na jakiej podstawie ale stwierdzilam ze to chyba nie dla nas skoro ma byc tylko 300 osob :-) i jest tak elegancko :-) |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 23:35
2010-06-11, 17:29 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Tylko nie porównujmy Grodziska do maratonu gdzie dystans jest dwa razy krótszy i wystarczy 3-4 razy mniej wody na taki bieg. Jak bieg jest po mieście to łatwiej to wszystko ogarnąć (*wystarczy że przy punkcie odżywczym jest jakiś sklep)
Teraz nasuwa się sugestia czy warto taki maraton kontynuować gdzie nikt np nie pisze o świetnymn pasta party gdzie nikomu nie brakło niczego: sosy, surówki były w kilku odmianach. Szkoda że tacy jesteśmy niestety że nigdy nie pamiętamy ile było rzeczy pozytywnych w naszym życiorysie, tylko zawsze w pamięci jest to co najgorsze..... |
Napewno półmaraton łatwiej ogarnąć z tym, że w Grodzisku przez każdy pkt z piciem przebiegało ok 900 osób a w maratonie ok 500. To, że wody trzeba więcej na maraton jest rzeczą oczywistą. Chodziło mi tylko o to co pisałeś wcześniej o polewaniu tu polewano się i nie zabrakło a tu zarzut z Twojej strony, że gdyby sie nie polewali to by wystarczyło. Najśmieszniejsze jest to co piszesz o punkcie odżywczym przy sklepie, po trasie maratonu nie było sklepu :))) |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 23:38
2010-06-11, 23:30 - Rufi napisał/-a:
Wlasnie zaluje ze mnie nie bylo na pasta party. Razem z Truskawa rzecz jasna. Jak bylam ok. 15:00 to przygotowywali jedzenie wiec sie zapytalam co tu bedzie to pan powiedzial ze bedzie jedzenie dla 300 osob. NIe wiem na jakiej podstawie ale stwierdzilam ze to chyba nie dla nas skoro ma byc tylko 300 osob :-) i jest tak elegancko :-) |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 23:56
2010-06-11, 23:38 - Truskawczak napisał/-a:
tak było :) |
myslalysmy ze to dla jakis vipow to sie zmylysmy :-)
ale jeszcze troche to nas beda zapraszac nie Truskawa? :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 23:57
2010-06-11, 23:56 - Rufi napisał/-a:
myslalysmy ze to dla jakis vipow to sie zmylysmy :-)
ale jeszcze troche to nas beda zapraszac nie Truskawa? :-) |
możliwe że juz w przyszłym roku. :)) |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 05:58
2010-06-11, 17:29 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Tylko nie porównujmy Grodziska do maratonu gdzie dystans jest dwa razy krótszy i wystarczy 3-4 razy mniej wody na taki bieg. Jak bieg jest po mieście to łatwiej to wszystko ogarnąć (*wystarczy że przy punkcie odżywczym jest jakiś sklep)
Teraz nasuwa się sugestia czy warto taki maraton kontynuować gdzie nikt np nie pisze o świetnymn pasta party gdzie nikomu nie brakło niczego: sosy, surówki były w kilku odmianach. Szkoda że tacy jesteśmy niestety że nigdy nie pamiętamy ile było rzeczy pozytywnych w naszym życiorysie, tylko zawsze w pamięci jest to co najgorsze..... |
w rankingu są też oceny pozytywne a opinie się rozkładają |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 08:53
Zastanowił mnie fakt tylu pozytywnych opini przy jednoczesnym narzekaniu.
Ostatnich 5 pozytywnych ocen (dziesiątek) zostało wystawionych z fikcyjnego konta, założonego tylko do tego celu. |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 09:10
a mnie już ta wojenka na forum znudziła. można dyskutować ale kiedy rozmowa schodzi do rynsztoka to mi się już nie chce. |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 12:27
Warto zaznaczyć iż każdy organizator maratonu ma w swoim życiorysie duże wpadki, przechodziła to Warszawa, Kraków, Poznań, dziś już mają w sobie świetną marke. Rok temu maraton Metropolii miał świetne opinie, teraz była druga edycja z niepocieszoną opinią wiele zawodników. Tak więc trzeba dać każdemu szanse rozwoju i za rok będzie na pewno lepiej. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 15:01 Maraton
Mimo tych wszystkich niedociągnięć jestem zadowolony ze swojego pierwszego maratonu. Widzę, że doświadczeni zawodnicy rezygnowali, a ja dałem radę przebiec ten dystans mimo dużych trudności atmosferycznych. Brawo dla tych wszystkich, którzy się nie poddali i do linii mety doszli/dobiegli o własnych siłach. |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 20:51 Maraton
Żeby zorganizować dobry maraton to należy wybrać odpowiednią trasę, bieg po ruchliwej drodze bez kibiców to tak jak występ aktora na scenie bez widowni. Najważniejsze maratony na świecie odbywają się w miastach przy dużym dopingu mieszkańców. Maraton Toruński odbywał się już w połączeniu z Chełmnem, Łubianką teraz Bydgoszcz. Toruńczycy zróbcie porządny maraton w waszym pięknym mieście i na pewno będzie to strzał w "10" |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 22:31
2010-06-12, 20:51 - rylla napisał/-a:
Żeby zorganizować dobry maraton to należy wybrać odpowiednią trasę, bieg po ruchliwej drodze bez kibiców to tak jak występ aktora na scenie bez widowni. Najważniejsze maratony na świecie odbywają się w miastach przy dużym dopingu mieszkańców. Maraton Toruński odbywał się już w połączeniu z Chełmnem, Łubianką teraz Bydgoszcz. Toruńczycy zróbcie porządny maraton w waszym pięknym mieście i na pewno będzie to strzał w "10" |
Był już u nas maraton ulicami Torunia, w gazetach na drugi dzień pisano na kilka stron o zakorkowanych ulicach spowodowanych imprezą sportową, o maratonie była tylko wzmianka... |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 22:40
2010-06-12, 20:51 - rylla napisał/-a:
Żeby zorganizować dobry maraton to należy wybrać odpowiednią trasę, bieg po ruchliwej drodze bez kibiców to tak jak występ aktora na scenie bez widowni. Najważniejsze maratony na świecie odbywają się w miastach przy dużym dopingu mieszkańców. Maraton Toruński odbywał się już w połączeniu z Chełmnem, Łubianką teraz Bydgoszcz. Toruńczycy zróbcie porządny maraton w waszym pięknym mieście i na pewno będzie to strzał w "10" |
Niestety z kibicami na trasie problem jest i w centrach dużych miast, może tylko w Poznaniu było jako tako, a reszta czyli Warszawa i Kraków pod tym względem wypada bardzo marnie. |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 22:47 Fikcja w opiniach zawodów
Fikcyjne konta, fikcyjne oceny, oceniający fikcyjni wstydzący się swoich nazwisk, maraton też chyba fikcyjny. Czas najwyższy, aby „Regulamin oceniania imprez sportowych” zmienić tak, aby fikcyjni nie mieli głosu i nie mogli wystawiać ocen. Planowałem wybrać się na Maraton Metropolii za rok, ale to chyba fikcja i nie ma sensu się wybierać!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 22:55
2010-06-12, 22:47 - Zdziś napisał/-a:
Fikcyjne konta, fikcyjne oceny, oceniający fikcyjni wstydzący się swoich nazwisk, maraton też chyba fikcyjny. Czas najwyższy, aby „Regulamin oceniania imprez sportowych” zmienić tak, aby fikcyjni nie mieli głosu i nie mogli wystawiać ocen. Planowałem wybrać się na Maraton Metropolii za rok, ale to chyba fikcja i nie ma sensu się wybierać!!! |
"Nie lubie faworyzować organizatorów. Uważam, że kto organizuje imprezy sportowe to wie, że najwiecej do powiedzenia mają Ci , którzy ich nie organizują" to chyba słowa w "pańskiej wizytówce" ?! Pozdrawiam z Torunia |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 23:14
2010-06-12, 22:55 - Alina napisał/-a:
"Nie lubie faworyzować organizatorów. Uważam, że kto organizuje imprezy sportowe to wie, że najwiecej do powiedzenia mają Ci , którzy ich nie organizują" to chyba słowa w "pańskiej wizytówce" ?! Pozdrawiam z Torunia |
Cenię prawdomówność. Jeżeli ktoś popełnia błąd, błędy wypada się do tego przyznać, a nie mydlić oczy. Sport to nie polityka!!! |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 00:06 Połówka
Pytanie nieco z innej beczki: czy bedzie dostepna jaks galeria z polmaratonu Czarnowo-Bydgoszcz? |
|