| | | |
|
| 2010-03-03, 16:37
O, rany- zaczęło się!!!!;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 17:21
w końcu coś mi wyszło
bo generalnie to nawet włosy nie chcą mi wyjść |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 17:52
2010-03-03, 17:21 - tytus napisał/-a:
w końcu coś mi wyszło
bo generalnie to nawet włosy nie chcą mi wyjść |
:D ciesz się mi na razie tylko włosy wyszły;) i gratki....:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 18:39 Gorączka soboty letniej.
2010-03-03, 07:04 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dziś radość krasi me lica
I uśmiech je zdobi ciekawy
Bo właśnie, kochni Wy moi,
Sto dwa dni (sic!) do Rudawy
Choć mieszkam w Rudawie - rzecz znana
I tutaj zużywam swe buty
To ostrzę już zęby by pobiec
W Ekipie Ostatniej Minuty!
|
Urzędowo donieść śpieszę
Iż Gabrysia, ta z Rudawy
Aktem moim namaszczona
Szefem stała się zabawy.
Tej sobotniej, przedbiegowej
Co iskierką żwawo błyska
Teraz wszyscy zwać ją będą,
Dyrektorem od ogniska. |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 18:51
2010-03-03, 18:39 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Urzędowo donieść śpieszę
Iż Gabrysia, ta z Rudawy
Aktem moim namaszczona
Szefem stała się zabawy.
Tej sobotniej, przedbiegowej
Co iskierką żwawo błyska
Teraz wszyscy zwać ją będą,
Dyrektorem od ogniska. |
DYREKTOREM!! Dobry Boże
Nie wiem - martwić się czy cieszyć?
Ale wiem, że wiele zrobię,
By oblicza Wam ucieszyć.
Mogę brzdąkać, gardło zdzierać
Towarzysko się udzielać
Wszystko to jest dla mnie gratka
Lecz....tylko u boku Radka:)
A. Bukowczan - org nasz miły
By nas nie odeszły siły
Znów dostarczy nam kiełbasę
Chleb i keczup - na okrasę.
Aż popłynie pieśń do rana
Danaż moja, Dana!
Hu! Ha!
|
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 19:59
2010-03-03, 18:51 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
DYREKTOREM!! Dobry Boże
Nie wiem - martwić się czy cieszyć?
Ale wiem, że wiele zrobię,
By oblicza Wam ucieszyć.
Mogę brzdąkać, gardło zdzierać
Towarzysko się udzielać
Wszystko to jest dla mnie gratka
Lecz....tylko u boku Radka:)
A. Bukowczan - org nasz miły
By nas nie odeszły siły
Znów dostarczy nam kiełbasę
Chleb i keczup - na okrasę.
Aż popłynie pieśń do rana
Danaż moja, Dana!
Hu! Ha!
|
org to od czego?
a swoją drogą w ciągu 12 minut taki wiersz? gratuluję weny |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 21:01
2010-03-02, 18:50 - adamus napisał/-a:
Przelew dokonany.
Andrzeju, proszę o numer startowy 555:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 21:26
2010-03-03, 21:01 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Mówisz i masz (MiM) |
Mam i dziękuję (MiD)
Ale bez rymów, mnie się nie godzi tu rymować przy takiej klasie konkurentów!!! |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 22:43
Co się dzieje Mocium Panie!
Kto tu znowu rymem gada
Temat wątku to bieganie
Wierszem pisać nie wypada.
Dawać zaraz tu konkrety
Kiedy, po co, czym dowiozą
Nie miejsce to dla poety
Lecz dla piszącego prozą.
Zatem Drogi Mocium Panie
Warto rymem mieszać szyki?
Zacznie się bombardowanie
Spadnie na Cię grad krytyki. |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 05:01 101 DDR
Witam i przypominam że do dzisiaj włącznie obowiązuje najniższa stawka wpłaty wpisowego w wysokości 25 złotych. Pośpieszajcie kochani. |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 05:13
2010-03-03, 22:43 - Ewa Bo napisał/-a:
Co się dzieje Mocium Panie!
Kto tu znowu rymem gada
Temat wątku to bieganie
Wierszem pisać nie wypada.
Dawać zaraz tu konkrety
Kiedy, po co, czym dowiozą
Nie miejsce to dla poety
Lecz dla piszącego prozą.
Zatem Drogi Mocium Panie
Warto rymem mieszać szyki?
Zacznie się bombardowanie
Spadnie na Cię grad krytyki. |
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi
To stara prawda mało dzisiaj znana
Gdzie pisać wierszem jak nie na tym forum
Tu miejsce na wiersz jest Ewo kochana.
A krytykanci, spece od konkretów
Niech liczą, mierzą, sprawdzają wysokość
Kumpel, kumpela wierszem mówi do mnie
Na konkret przymykam dziś oko.
|
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 08:27
Buła, tuńczyk, kawa, mleko
Takie wcinam se co nie co
Wchodzę w forum, co tam słychać
Czytam wiersze, cieszy micha
Słóńce świeci , szron na trawie
Wokół pięknie jest, ciekawie
Siedze sobie tak przy kawie
Myśląc także o Rudawie:)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 11:18 po Koralu, a przed Żubrem i Forrestem :)
A ja żem swój bandzior w końcu ruszył
i słabości do słodkości
i do chmielu zagłuszył
może waga zejdzie po całości
bowiem, żem zaczął z wagą wielkie kłótnie robić
że za dużo na szali wskazuje
i że może mnie to dobić
bo ta świnia 10 kilo oszukała, nie próżnuje!
czuję się jak niedźwiedź brunatny
który całą przespał zimę
i z bieganiem ukochanym klepał bidę
a teraz chce być jak dąb szkarłatny
muszę mieć jakieś wyzwanie
by z tą wagą wygrać w kłótni
a nie w swojej kuchni
bo tam przegrywam to zadanie
czekać na formę?
zrobić jaką normę?
- nie!...
przylecę w biegu po Koralu
- z miłym gestem
a przed Żubrem i Forrestem! :)
|
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 12:18
Dzień ostatni sobie mija
Właśnie kasę Wam wpłaciłam
Niech ta wpłata jest i będzie
I numerek mi przybędzie 999 |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 13:30
po Koralu, przed Forrestem
to Kozakiewicza gestem
po Rzeźniku, o tak proszę
o numerek 77 wnoszę |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 13:49
2010-03-04, 13:30 - tytus napisał/-a:
po Koralu, przed Forrestem
to Kozakiewicza gestem
po Rzeźniku, o tak proszę
o numerek 77 wnoszę |
Mordo Ty moja, piszę z nerwów prozą,
Czy krótkowidztwem jest to czy sklerozą,
Niedopatrzeniem przy listy czytaniu,
Czy zwykłym wiosennym spleenem, w serca rozedrganiu.
Patrz Lechu w listę,
Nie bądź kałaputek,
Ona mówi nam jasno,
Że ten numer ma kochany Ciutek. |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 18:14
2010-03-04, 13:49 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Mordo Ty moja, piszę z nerwów prozą,
Czy krótkowidztwem jest to czy sklerozą,
Niedopatrzeniem przy listy czytaniu,
Czy zwykłym wiosennym spleenem, w serca rozedrganiu.
Patrz Lechu w listę,
Nie bądź kałaputek,
Ona mówi nam jasno,
Że ten numer ma kochany Ciutek. |
jeśli numer 77 poszedł w biesy
11 gwarantuje sukcesy
a po zaćmie moje oczy
a Waść na mnie tak wyskoczył
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 18:54
Ponoć proza, zwłaszcza życia, to przyjaźni kat, ale mimo, że ja tu ciągle prozą, to w geście przyjaźni mogę Tytusowi mój piękny numer odstąpić.
Przy okazji dodam, że numer 11 zapewnić ma sukces Basi ;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 19:04
to ja proszę
tak nieśmiało
by nikogo nie oniemiało
że coś bez pokrycia wnoszę
na dowód tego, że potrafię trafić
bez zaglądania nic nie przegapić ;)))
i do ortodoksyjności mi daleko
numerek dla mnie - 666 - jak te świeże mleko |
|
| | | |
|
| 2010-03-04, 19:24
2010-03-04, 19:04 - Tusik napisał/-a:
to ja proszę
tak nieśmiało
by nikogo nie oniemiało
że coś bez pokrycia wnoszę
na dowód tego, że potrafię trafić
bez zaglądania nic nie przegapić ;)))
i do ortodoksyjności mi daleko
numerek dla mnie - 666 - jak te świeże mleko |
widać nie moja pora
trafiam jak Sikora
więc poproszę bez powtórki
dwie ósemki lub dwie czwórki |
|