| | | |
|
| 2009-06-09, 22:57 Nasze codzienne treningi
To jest miejsce w którym możemy się pochwalić naszymi wyczynami na treningach, mam nadzieje - że to trochę rozkręci dyskusję na naszym teamowym multiforum :)
Może ja zacznę: dzisiaj poszedłem z kumplem na rozbieganie, już w zamierzeniach miało być szybko po po 4:45, ale szybko się rozkręciliśmy... pierwsza piątka po 4:40, a druga to typowe BNP... skończone po 3:40 :) |
|
| | | |
|
| 2009-06-09, 23:02
Ja dziś byłem zającem na 1 godzinę. Zacząłem suchy skończyłem mokry do cna po burzy i ulewie. Ale zawodniczka na mecie po 58:16 Dla mnie trening udany. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 19:46
Dzisiaj 12km OWB1... nie mam pomysłu co biegać na treningach... nie mam kiedy napisać dla siebie planu... a co najlepsze dla innych daję radę pisać :P |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 19:58
Dzisiaj spokojny trening 8 km w tempie 5:00 i 10 x200 m śr-40sek. |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 20:11
2009-06-10, 19:46 - szmajchel napisał/-a:
Dzisiaj 12km OWB1... nie mam pomysłu co biegać na treningach... nie mam kiedy napisać dla siebie planu... a co najlepsze dla innych daję radę pisać :P |
Szmajchel, a mógłbyś pisać też dla mnie?
no ja dzis wybieganie zrobilam spokojne -> ze wzgledu na kolano bolące od dluzszego czasu
oraz na 2h fitnessu
wiec jestem b. zmeczona po tym dniu i pizze zjadlam :P ;))
teraz wątpie zebym pobiegala dopieru Rudawa a jutro hmm kto wie może basen :)
|
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 21:21
2009-06-10, 19:46 - szmajchel napisał/-a:
Dzisiaj 12km OWB1... nie mam pomysłu co biegać na treningach... nie mam kiedy napisać dla siebie planu... a co najlepsze dla innych daję radę pisać :P |
Dzisiaj nawet ja trenowałem(co mi się niezwykle rzadko zdarza).Przećwiczyłem picie z camela i dopasowałem paski oraz wypróbowałem przydatność kijków. |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 22:06
ja dzis testowalem Garmina 305na toruńskich trasach biegowych z tarzim jadącym obok na rowerze. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 22:16
A ja po dwoch dniach biegowych treningowych dyszek dzis trenowalem przechylanie butelki piwa. Po raz pierwszy pilem miodowego, niepqasteryzowanego CIECHANA, smakowal mi mimo ze nie jestem funem browarow. |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 22:36
2009-06-10, 22:16 - jacdzi napisał/-a:
A ja po dwoch dniach biegowych treningowych dyszek dzis trenowalem przechylanie butelki piwa. Po raz pierwszy pilem miodowego, niepqasteryzowanego CIECHANA, smakowal mi mimo ze nie jestem funem browarow. |
Wiele dobrego słyszałem o tym piwie,ale jeszcze nie kosztowałem. |
|
| | | |
|
| 2009-06-10, 23:18
A ja dzisiaj 12km w tempie 5:00 Ostatnie 2 km musiałem nieco zwolnić bo poczułem że robią mi się pęcherze od wewnętrznej strony obu stóp. Niby buty mam dobre (NB 825) ale od czasu do czasu coś się dzieje, a to jakiś pęchech a to przyczerniały paznokieć przy biegu na maxa na połówce. Sam nie wiem czy to normalne czy jednak cos nie do końca gra z butami? |
|
| | | |
|
| 2009-06-11, 01:22
2009-06-10, 23:18 - Tom74 napisał/-a:
A ja dzisiaj 12km w tempie 5:00 Ostatnie 2 km musiałem nieco zwolnić bo poczułem że robią mi się pęcherze od wewnętrznej strony obu stóp. Niby buty mam dobre (NB 825) ale od czasu do czasu coś się dzieje, a to jakiś pęchech a to przyczerniały paznokieć przy biegu na maxa na połówce. Sam nie wiem czy to normalne czy jednak cos nie do końca gra z butami? |
Ja biegałem już w prawie wszystkich dostępnych u nas markach butów biegowych, a pęcherze mam zawsze... uznaje już, że takie są po prostu moje stopy - że muszę mieć pęcherze :)
A treningowo u mnie dzisiaj niestety zero... za dużo czasu zajęła mi podróż do domu... 50km w prawie dwie i pół godziny... :| (więcej na blogu ;)) - na bieganie zabrakło czasu.
Dalia - mógłbym spróbować, odezwij się na maila. |
|
| | | |
|
| 2009-06-15, 14:06
Po wczorajszej niemocy w Grodzisku siły powoli wracają,dzisiaj rozbieganko po lesie 13 km,powoli śr(5:25 km) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-21, 23:31
Ja dzisiaj po 12 dniach lenistwa biegowego pobiegałem godzinkę w tempie "coś pomiędzy ślimakiem i żółwiem" -6:35/km. Mokry i szczęśliwy - czas wracać do reguarności :) |
|
| | | |
|
| 2009-06-22, 23:45
Dzisiaj w ramach oderwania od nauki zaaplikowałem sobie sympatyczny trening:
3,5km - rozbiegania
7km - krosu w 33' więc spokojnie (trochę pokrzyżowała mi plany wycinka lasu - było więc miękko, nierówno i grząsko)
5' rozciągania
5 x 30" rytmów na przerwie 1'
na koniec kilometr truchtu...
Zdecydowanie moje samopoczucie podczas treningów jest nieproporcjonalne do wykonywanej przeze mnie ostatnio pracy... wydaje mi się że jestem w formie :P
|
|
| | | |
|
| 2009-06-23, 12:48
a ja dziś 16km wybiegania luźno po 4:35 w tym 10x30" :) |
|
| | | |
|
| 2009-06-23, 13:07
ja troszkę leniuchuję odpoczywam, same wybiegania bede raczej robic narazie ;)i coś luźnego
wakacje takie leniuchowanie, bieganie luzniutkie ;) |
|
| | | |
|
| 2009-06-23, 14:16
ja dzis znowu 1 h biegania |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-23, 15:52
Ja dzisiaj małe rozbieganko 7km i 10x 100 m podbiegi. |
|
| | | |
|
| 2009-06-23, 17:19 nareszcie
W końcu przełamałem lenistwo i dzisiaj 10 km po 6:00 na km. Chyba będę musiał polubić deszcz. |
|
| | | |
|
| 2009-06-24, 13:49
Dzisiaj małe rozbieganko i trening na stadionie 10x 400m,wczoraj w sklepie zamówiłem sobie zegareczek,jutro po południu do odbioru,w piątek jak się z grubsza połapię pierwszy test.Garmin 405 cena była rewelacyjna . |
|