Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 525 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


30 lat temu - olimpijski maraton Montreal '76
Autor: Łukasz Panfil
Data : 2006-03-02

Wyniki:

1.Waldemar Cierpiński (NRD) 2:09:55
2.Frank Shorter (USA) 2:10:45
3.Karel Lismont (BEL) 2:11:12
4.Donald Kardong (USA) 2:11:15
5.Lasse Viren (FIN) 2:13:10
6.Jerome Drayton (KAN) 2:13:30
7.Leonid Mosejew (ZSRR) 2:13:33
8.Franco Fava (WŁO) 2:14:24
9.Aleksander Gocki (ZSRR) 2:15:34
10. Henri Shoofs (BEL) 2:15:52
11.Shivnath Singh (IND) 2:16:22
12.Chang Sop Choe (KRLD) 2:16:33
13.Massimo Magnami (WŁO) 2:16:56
14.Goran Bengtsson (SZWE) 2:17:39
15.Kazimierz Orzeł (POL) 2:17:43
16.Hakan Spik (FIN) 2:17:50
17.Jack Foster (NZ) 2:17:53
18.Mario Cuevas (MEX) 2:18:08
19.Rodolfo Gomez (MEX) 2:18:21
20.Shigeru So (JAP) 2:18:26

Przedruk wyników z „Lekkoatletyki” nr.10/1976, skróty państw tak jak w oryginale.

Igrzyska w Montrealu bez przyczyny jakoś szczególnie darzę sympatią. Maraton był tutaj bardzo interesującą rozgrywką. Zdecydowanym faworytem był reprezentant USA, mistrz olimpijski z Monachium – Frank Shorter. Największe emocje wzbudzał jednak start Lasse Virena, który w Montrealu sięgnął już po dwa złota. Na 5 i 10km. Na starcie 42km stanął zaledwie po 24 godzinach od zwyciąstwa na 5km(13:24,76). Rzeczywistość okazała się dla niego jednak mniej łaskawa niż dla Emila Zatopka w 1952 roku gdzie wygrał 5, 10km i maraton.

Po 30kmw Montrealu, liczyło się już tylko dwóch zawodników – Shorter i Cierpiński. Mało znany zawodnik NRD wbiegł na stadion jako pierwszy, pokonując jedno okrążeni na bieżni więcej, Jak później stwierdził zrobił to „dla pewności”, gdyż tabliczka informowała o dodatkowych 400m. Osiągnął w trudnych warunkach (ulewny deszcz), doskonały wynik 2:09:55 (gorszy od rekordu świata Dereka Claytona z’69 roku o 1min23sek). Jako 5ty linie mety minął legendarny Lasse Viren osiągając na takim zmęczeniu również wyśmienity czas 2:13:10.

Prześledźmy starty Virena podczas Igrzysk:

-23.07.1976 – elimnacje 10km (około 28:15)
-26.07.1976 – finał 10km (27:40,38)
-28.07.1976 – eliminacje 5km (13:33,39)
-30.07.1976 – finał 5km (13:24:76)
-31.07.1976 – MARATON (2:13:10)

Trzeba przyznać, że miał Lasse pracowity tydzień! 5te miejscew maratonie napewno nie zadowoliło samego zwodnika, jednak uważam iż był to wyczyn dużego formatu. Viren zaliczył jeszcze igrzyska w Moskwie, był 5ty na 10km(27:50,46).

Wracając jednak do Cierpińskiego. W czasie swego Montrealskiego riumfu miał 26lat i kilkuletni staż zawodniczy bez międzynarodowych sukcesów . Specjalizował się wcześniej w biegu na 3km z przeszkodami gdzie w 1972 roku zdobył mistrzostwo NRD. Oto jak biegał do czasu igrzysk ’76:

Rok/ 3km prz./ maraton
'69/ 8:42,0/ ---------/ -------
'70/ 8:40,2/ 29:29,2/ -------
'71/ 8:35,6/ 29:27,2/ -------
'72/ 8:33,8/ 29:02,4/ -------
'73/ 8:37,8/ 28:40,0/ -------
'74/ 8:32,4/ 28:43,2/ 2:20:28
'75/ 8:36,6/ 28:28,2/ 2:17:30
'76/ --------/ 28:35,8/ 2:09:55

Wynik w roku przedolimpijskim wogóle nie rokował nawet na wyjazd na najważniejszą imprezę sportową świata. Jednak ’76 rok przyniósł czas 2:12:21, który dał Waldemarowi kwalifikację na IO. Oto wypowiedź mistrza olimpijskie sprzed 30 lat:

„Nie spodziewałem się tego zwycięstwa, za swój życiowy sukces uważałem zakwalifikowanie się do reprezentacji NRD. Po prostu chciałem dać z siebie wszystko, ukończyć bieg na możliwie najlepszym miejscu. W miarę upływu czasu czułem się coraz lepiej. Odpowiadał mi profil trasy, lubię też typ pogody, który panował w dniu biegu. Kilometry mijały, a ja stale, bez większego wysiłku utrzymywałem się w czołówce. Zaryzykowałem wreszcie samotny atak, to przecież była moja życiowa szansa. Udało się, wygrałem. Powtórnie uwierzyłem w swoje możliwości. Przecież nie ma co ukrywać, nie byłem zawodnikiem wielkiej klasy. Raz jeszcze się okazało, że praca nie idzie na marne”

Mówiąc to, Cierpiński nie wiedział, że 4 lata później powtórzy swój sukces w Moskwie (2:11:03), pokonując koalicję zawodników ZSRR (ze znajomym nam Władymirem Kotowem, który był w tym biegu 4-ty).
Trzecie miejsce podium, nie było przypadkowe. Karel Lismont, brązowy medalista, był już wcześniej w Monachium v-ce mistrzem olimpijskim.

A oto jak przedstawiały się poszczególna 5tki loimpijskiej batalii w maratonie. Międzyczasy są podane po 5,10,15,20,25,30,35,40 km.

1. Cierpiński - 15:19 , 15:31 , 15:10 , 15:12 , 15:32 , 15:16 , 15:48 , 15:48 (2:09:55,0)
2. Shorter -15:19 , 15:30 , 15:11 , 25:24 , 15:11 , 15:33 , 15:29 , 16:07 (2:10:45,8)
3. Lismont -15:19 , 15:30 , 15:11 , 15:24 , 15:15 , 16:05 , 15:43 , 16;09 (2:11:12,6)
4. Kardong -15:22 , 15:39 , 15:16 , 15:42 , 15:46 , 15:23 , 15:30 , 15:56 (2:11:15,8)
5. Viren -15:19 , 15:30 , 15:11 , 15:24 , 15:12 , 16:00 , 15:51 , 17:07 (2:13:10,8)
6. Drayton -15:19 , 15:30 , 15:11 , 15:24 , 15:13 , 15:46 , 16:04 , 17:20 (2:13:30,0)
7. Mossejew-15:22 , 15:28 , 15:20 , 15:49 , 15:58 , 16:54 , 16:03 , 15:55 (2:13:33,4)
8. Fava -15:20 , 15:30 , 15:10 , 15:59 , 15:59 , 16:53 , 16:20 , 16:22 (2:14:14,6)
9. Gocki -15:22 , 15:42 , 15:42 , 15:38 , 16:40 , 16:48 , 16:14 , 16:30 (2:15:34,0)
10. Schoofs -15:22 , 15:28 , 15:22 , 15:54 , 16:19 , 17:01 , 16:39 , 16:50 (2:15:52,4)
11. Singh -15:22 , 15:27 , 15:11 , 15:24 , 15:12 , 15:47 , 16:35 , 18:40 (2:16:22,0)
12. Choi -15:56 , 15:35 , 16:00 , 15:42 , 16:10 , 16:43 , 16:28 , 16:46 (2:16;33,2)
13. Magnani -15:41 , 15:31 , 16:03 , 15;49 , 16:21 , 17:06 , 16:45 , 16:43 (2:16;56,4)
14. Bengtsson-15:19 , 15:29 , 15:12 , 15:24 , 15:55 , 17:49 , 16:58 , 17:52 (2:17:39,6)
15. Orzeł -15:33 , 15:45 , 15:58 , 16:48 , 15:37 , 17:29 , 16;32 , 17:00 (2:17:43,4)



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
Jerzy Janow
03:11
olos88
23:56
fit_ania
23:51
velica
23:21
kubawsw
23:02
VaderSWDN
22:56
lordedward
22:48
jacek50
21:50
kos 88
21:35
Citos
21:32
Raffaello conti
21:22
Hubert87
21:00
wojtasbiegacz
20:58
uro69
20:29
chris_cros
20:23
Wojciech
20:14
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |