|
| 2008-11-22, 09:28
2008-11-22, 07:21 - Wojtek G napisał/-a:
Faktycznie Jurek masz rację - i dobrze,że pomyliłem.Może Daruma mi wybaczy? Do dzisiaj tak zarówno w pracy jak i w domu mam na tapecie monitora wolontariuszkę z półmaratonu Grodziskiego,tego lepszego jeżeli chodzi o organizację biegu.
Blondynka która sprzedawała przy stoliku medale z pierwszej edycji.Dodam,że na medalu był zmieniony napis z oficjalnego na tylko pamiątkowy,okolicznościowy.Podczas biegu ta piękność podawała nam przed nawrotem picie.Musiała ci się rzucić w oczy,Wielu kolegów w pracy i przełożonych pyta mnie kto to taki gości na moim monitorze? Podejrzewają,że to ktoś z rodziny,a to zwykła (i piękna) mieszkanka miasta które pomyliłem. |
Z tą starością, to nie przesadzaj; wszak jesteś tylko sześć lat starszy ode mnie. Ta pomyłka choć trochę szokująca ze względów raczej społecznych niż geograficznych i tak nie była tą, która zszokowała mną najbardziej. Onegdaj mój małoletni wówczas syn miał na lekcję geografii opanować nazwy półwyspów europejskich. Uczył sie zapamiętale przez jakąś godzinę mając na uwadze moją zapowiedź wieczornego sprawdzenia wyników.
Kiedy już do tego doszło wszystko szło jak z płatka do momentu
kiedy zamiast wymienić Półwysep Bretoński palnął Półwysep Boloński. Przez chwilę się śmiałem, ale potem sprostowaliśmy pomyłkę i bez przygód dobrnęliśmy do końca. Strasznie mnie jednak interesowała geneza tej pomyłki więc wziąłem go na spytki i okazało sie,że rozwiązanie jest zaskakująco proste.
Otóż w czasie nauki, nie wiadomo dlaczego jakąś trudność sprawiało mu zapamiętanie słowa Bretoński, więc aby zapamiętać postanowił zastosować metodę skojarzeń i wybrał skojarzenia kulinarne-fasolka po bretońsku. Niestety kiedy go odpytywałem ta nieszczęsna fasola pomyliła mu się z sosem bolońskim. Kłopot z tym wszystkim mam do dzisiaj, bo nie wiem czy klasyfikować ten błąd jako pomyłkę geograficzną czy raczej kulinarną, a jeśli tą drugą to jak w ogóle można pomylić fasolkę po bretońsku z sosem bolońskim???:-)))
Cz ją pamiętam??? Oczywiście!!! Dwa razy odbierałem od niej kubek z wodą i chociaż zmęczony to żałowałem, że nie ma trzeciej pętli:-)))
|
|