|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Tusik (2008-10-24) | Ostatnio komentował | Radom (2009-05-30) | Aktywnosc | Komentowano 24 razy, czytano 473 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | KIERAT 2009
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-10-24, 11:14 KIERAT 2009 - Beskid Wyspowy, 15.5.2009
Zachęcam już teraz do zaplanowania sobie startu w Kieracie, który odbywa się na południu Polski - w moim rodzinnym mieście Limanowej - tym razem nie koliduje on już z terminem Rzeźnika (12.06.), więc można wystartować w obu maratonach górskich. Kierat może być (i będzie...) dobrym przygotowaniem pod Rzeźnika.
Osobiście planuję moje starty w obu imprezach. :-) |
| | | | | |
| 2008-10-24, 18:34
Również mogę śmiało polecić Kierat - impreza doskonale zorganizowana i rozgrywana w pięknych okolicach. Ale moim zdaniem jest trudniejsza od Rzeźnika, bo wymaga nawigowania, co po nieprzespanej nocy i kilkudziesięciu kilometrach w nogach może być trudne!
Fajnie , że w przyszłym roku terminy biegów: Kiarat i Rzeźnik nie pokrywają się.
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-11-20, 21:04 relacje i fotoreportaże z poprzedniego Kieratu
2008-10-24, 18:34 - Marecki napisał/-a:
Również mogę śmiało polecić Kierat - impreza doskonale zorganizowana i rozgrywana w pięknych okolicach. Ale moim zdaniem jest trudniejsza od Rzeźnika, bo wymaga nawigowania, co po nieprzespanej nocy i kilkudziesięciu kilometrach w nogach może być trudne!
Fajnie , że w przyszłym roku terminy biegów: Kiarat i Rzeźnik nie pokrywają się.
Pozdrawiam |
LINK: http://kierat.webpark.pl/arch2008.html |
Limanowa - Beskid Wyspowy - Gorce - 15-17 maja 2009 r.
100 km nieprzerwanego marszu po górach Powiatu Limanowskiego i 3500 m podejść w ciągu 30 godzin to ekstremalnie trudne wyzwanie nawet dla zaprawionych piechurów i doświadczonych biegaczy.
Czy znajdą się odważni, którzy postanowią mu sprostać?
Komu uda się dojść do mety?
Kto odniesie zwycięstwo w walce z przeciwnościami:
niedostatkiem sił, ciemnością, zimnem, kontuzjami?
Jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądały zmagania z Beskidem Wyspowym podczas poprzednich edycji maratonu KIERAT, zajrzyj do "Archiwum" na stronce / zobacz też relacje i fotoreportaże z zeszłego Kieratu - link powyżej... |
| | | | | |
| 2008-11-27, 01:30 Pytanie totalnej lebiody;p
2008-10-24, 18:34 - Marecki napisał/-a:
Również mogę śmiało polecić Kierat - impreza doskonale zorganizowana i rozgrywana w pięknych okolicach. Ale moim zdaniem jest trudniejsza od Rzeźnika, bo wymaga nawigowania, co po nieprzespanej nocy i kilkudziesięciu kilometrach w nogach może być trudne!
Fajnie , że w przyszłym roku terminy biegów: Kiarat i Rzeźnik nie pokrywają się.
Pozdrawiam |
Panowie, takie pytanko mam, jak jest tam z nawigacją? Tzn. czy mapa jest dokładna i łatwo z niej korzystać oraz czy Punkty Kontrolne są umieszczone w miarę dostępnych punktach czy gdzieś głęboko w lesie?
A na Rzeźnika oczywiście się wybieram (kiedyś musi być ten pierwszy raz:D) |
| | | | | |
| 2008-11-27, 22:11
2008-11-27, 01:30 - Paweł G. napisał/-a:
Panowie, takie pytanko mam, jak jest tam z nawigacją? Tzn. czy mapa jest dokładna i łatwo z niej korzystać oraz czy Punkty Kontrolne są umieszczone w miarę dostępnych punktach czy gdzieś głęboko w lesie?
A na Rzeźnika oczywiście się wybieram (kiedyś musi być ten pierwszy raz:D) |
Jeśli nie masz doświadczenia w nawigacji z mapą i kompasem, to jeszcze masz czas nauczyć się - ale... lepiej trzymać się grupy, gdzie są zaufani nawigatorzy (przynajmniej jeden zaufany), którzy prowadzą - i spokojnie można martwić się tylko o to, żeby nogi wytrzymały trudy Kieratu. Problem zaczyna się wtedy, gdy nie nadąża się za grupą, a grupa nie czeka i zostaje się samemu... można wtedy oczywiście przyłączyć się do innej grupy, albo, zwłaszcza jeśli zostaniemy sami w lesie - na własną rękę stawić czoła nawigacji (trzeba wziąć lampę-czołówkę na noc!).
Powiem tak: punkty kontrolne w większości były łatwe do znalezienia - i bardzo widoczne, oświetlone lampionami. Jednak... sam bym się jeszcze nie próbował w nawigacji... mam kolegów dobrych w nawigacji (ale oczywiście potrenuję się wcześniej z nawigacji - nie zaszkodzi...) - bowiem z nimi będę marszobiegował i zamierzamy razem skończyć Kierat (jestem w bojowym nastawieniu...) - jeśli ktoś będzie się chciał do nas przyłączyć, to zapraszam! |
| | | | | |
| 2009-01-22, 20:55
LINK: http://kierat2004.webpark.pl/ksiazka_gosci.html | UWAGA!!!
(cytuję Organizatorów...)
Mimo oficjalnych ustaleń terminu maratonu KIERAT 2009 konieczna jest jego zmiana z przyczyn niezależnych od organizatorów. Są do wyboru trzy opcje:
1. Pozostawienie terminu, ale szukanie innej bazy (plusy - niektórzy zarezerwowali sobie już urlop, minusy - mało czasu na znalezienie nowej bazy, a jeżeli już to najpewniej większe koszty, nadal kolizja terminów z 'Limanowa CUP' i '100 z Hakiem');
2. Przesunięcie terminu na [b]22-24 maja 2009 r.[/b] (plusy - wszystkie sprawy organizacyjne i baza bez zmian, brak kolizji z ww. imprezami, minusy - kolizja terminu z DYMNO 2009);
3. Odwołanie imprezy lub jej przesunięcie na zupełnie inny termin, np. jesienny (plusów brak, minusy - krótki dzień, kolizje możliwych terminów z licznymi innymi imprezami, okres bardzo niedogodny dla organizatorów).
Decyzja musi być podjęta bardzo szybko. Skłaniamy się ku opcji 2., bo odwołania imprezy chyba nikt nie chce, a opcja 1. jest niepewna, o ile w ogóle realna. Wiem, że niektórym nowy termin może całkowicie nie odpowiadać (skorzysta na tym najpewniej Opolska Setka z Hakiem). Zainteresowanych proszę o kontakt email (link w zakladce Kontakt). Pozdrawiamy i przepraszamy za zamieszanie.
Organizatorzy
DYSKUSJA (link) NA TEN TEMAT W KSIĘDZE GOŚCI: http://kierat2004.webpark.pl/ksiazka_gosci.html
O wszelkich zmianach będę informował na bieżąco. |
| | | | | |
| 2009-02-10, 22:26 Limanowa - Beskid Wyspowy - Gorce - 22-24 maja 2009 r.!!!
LINK: http://kierat.webpark.pl | OD ORGANIZATORA:
UWAGA!
Ogłaszamy, że termin maratonu KIERAT 2009 ulega przesunięciu na:
22-24 maja 2009 r.
Cytat:
Przepraszamy wszystkich, którym ta zmiana pokrzyżowała plany. Jest nam z tego powodu bardzo przykro. Nadeszło do nas kilka listów z błaganiem, by pierwotnie ustalonego terminu nie zmieniać, odezwało się też sporo osób zadowolonych ze zmiany. Za wszystkie listy, wpisy do księgi i wypowiedzi na forum, bardzo dziękujemy. Niestety utrzymanie pierwotnie ustalonego terminu napotkało liczne przeszkody i byłoby możliwe tylko pod warunkiem znacznego wzrostu kosztów organizacji imprezy, a co za tym idzie, wpisowego. Taka opcja została przez nas oceniona jako "nie do przyjęcia".
Pozdrawiamy wszystkich i tym, którym nowy termin KIERATU 2009 odpowiada, mówimy: "do zobaczenia w maju", a pozostałym: "do zobaczenia w przyszłym roku".
UWAGA!
REGULAMIN VI LIMANOWSKIEGO EKSTREMALNEGO MARATONU PIESZEGO KIERAT 2009 POJAWI SIĘ W PIERWSZYM KWARTALE 2009 ROKU.
P.S. Osoby, które jeszcze w Kieracie nie startowały i chciałyby poznać zasady maratonu, zachęcam do zapoznania się z Regulaminem z roku 2008. Szczegóły w podanym linku Kieratu. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-08, 18:05
LINK: http://kierat2004.webpark.pl/ | Zapisy rozpoczną na początku kwietnia. Do tego czasu powinny pojawić się na stronie wszystkie aktualne informacje i regulamin.
P.S. bardzo żałuję, ale raczej nie będę mógł wystartować w Kieracie... zachęcam jednak do wzięcia udziału w tej iście ekstremalnej imprezie. |
| | | | | |
| 2009-03-18, 14:43 Ruszyły zapisy i jest już Regulamin!!!
LINK: http://kierat.webpark.pl/formularz.html |
W dniach 4-6 marca br. w Limanowej miało miejsce kolejne spotkanie organizacyjne oraz odbyło się zimowe deptanie fragmentów trasy maratonu KIERAT 2009. Trasa jest przygotowana, sprawy regulaminowe ustalone. Na stronie zamieszczony aktualny regulamin maratonu (a także w kalendarzu MP) i rozpoczętę zapisy na stronie Kieratu.
Zgłoszenia będą przyjmowane do 11 maja 2009 r. (w przypadku zgłoszeń przesyłanych pocztą decyduje data stempla pocztowego).
Zgłoszenie po tym terminie nie gwarantuje pełnych świadczeń i może być przyjęte wyłącznie po indywidualnym uzgodnieniu z organizatorami (tel. kom. 504-430-725).
Zgłoszenia bezpośrednio przed startem będą przyjmowane tylko w wyjątkowych przypadkach po wcześniejszym uzgodnieniu z Sędzią Głównym (tel. jw.). Zgłoszenie staje się ważne z chwilą wpłaty wpisowego.
Wpisowe w wysokości 50 zł od uczestnika (zakwaterowanie w Zesole Szkół Samorządowych Nr 1 przy ul. M. Konopnickiej 4 - nocleg w warunkach turystycznych - trzeba mieć własną karimatę i śpiwór) lub 110 zł od uczestnika (zakwaterowanie w hotelu "Siwy Brzeg" - ilość miejsc ograniczona).
Każdemu uczestnikowi maratonu organizatorzy zapewniają:
* komplet materiałów startowych (mapa, karta-numer startowy, informator techniczny, plakietka),
* możliwość korzystania z urządzeń bazy maratonu (przechowalnia bagażu, łazienka, WC, ew. nocleg 22/23 maja dla osób, które nie wytrzymają trudu nocnego marszu),
* posiłek w bazie maratonu,
* wodę na wybranych punktach kontrolnych,
* nocleg 23/24 maja w hotelu "Siwy Brzeg" (ilość miejsc ograniczona; decyduje data wpłaty wpisowego) lub na szkolnej sali gimnastycznej (trzeba posiadać własną karimatę i śpiwór),
* pomoc GOPR w razie wypadku,
* opiekę medyczną w bazie maratonu,
* ubezpieczenie zbiorowe NNW uczestników sportów ekstremalnych.
Wszyscy uczestnicy, którzy dotrą do mety w wyznaczonym limicie czasu (30 godzin), otrzymają punkty do klasyfikacji Pucharu Polski w Pieszych Maratonach na Orientację.
Więcej na stronie Kieratu.
|
| | | | | |
| 2009-03-18, 15:03
Tusik,
masz jakieś przecieki, gdzie nas rzucą tym razem? |
| | | | | |
| 2009-03-18, 15:14
2009-03-18, 15:03 - Katarina napisał/-a:
Tusik,
masz jakieś przecieki, gdzie nas rzucą tym razem? |
LINK: http://kierat2004.webpark.pl/ksiazka_gosci.html |
Witaj Katarinko. ;-) Warto śledzić "Księgę Gości" Kieratu i też pisać w niej - tam uczestnicy m.in. zadają pytania Budowniczemu Trasy oraz Sędziemu Głównemu (pan Andrzej Sochoń). Czasem uda się od niego wydobyć jakieś podpowiedzi... :-)
Jedną z takich jego podpowiedzi są te słowa: "Turbaczowi też się wypada pokłonić, ale z oddali tym razem. Powtórka z rozrywki? To nie ten adres. Na Kieracie co roku muszą być nowe szczyty i nowe beskidzkie zakamarki. A półmetek tradycyjnie w miejscu magicznym, lecz jeszcze przez kieratową brać nieodwiedzanym". :-D |
| | | | | |
| 2009-03-19, 12:18
no to pięknie :) w Kieracie więc wystartuję dla samego ducha i atmosfery Kieratu, niezmąconymi jakimiś personalnymi rozgrywkami z Turbaczem (jeszcze ja się z bestią policzę ;)) |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-19, 12:24
2009-03-19, 12:18 - Katarina napisał/-a:
no to pięknie :) w Kieracie więc wystartuję dla samego ducha i atmosfery Kieratu, niezmąconymi jakimiś personalnymi rozgrywkami z Turbaczem (jeszcze ja się z bestią policzę ;)) |
Liczę na pomoc, bo to będzie mój debiut, a lubię sobie pobłądzić w lesie ,-)
Na Turbaczu byłem trzy lata temu, ale nie zbyt mile wspominam. Schronisko w remoncie , szlak papieski rozjechany przez gaziki... |
| | | | | |
| 2009-03-19, 13:13
tyle, że ja błądzić generalnie nie planuję :P |
| | | | | |
| 2009-03-19, 13:22
2009-03-19, 13:13 - Katarina napisał/-a:
tyle, że ja błądzić generalnie nie planuję :P |
To moje lubię miało być w cudzysłowie -)
Czy tam od startu każdy jest zdany na siebie czy raczej tworzą się grupki ? |
| | | | | |
| 2009-03-19, 13:31
na początku każdy idzie sam (chyba, że akurat zebrało się towarzystwo), ale to raczej wg mnie wynika z tego, że w tłumie, na początku trudno wyłapać kogoś ze swoim tempem. na trasie to już najróżniej bywa. czasem jest tak, że z kimś podróżuje się dłużej, krócej... zależy kto ma jakiego nawigatora i jak długo jest w stanie utrzymać się ;) i jakie ma motywacje (bo np nie nawiguje, to warto się przyłączyć, nawet do wolniejszej grupy bo w konsekwencji bez błędów, będzie na mecie szybciej) panuje raczej atmosfera współpracy... ludzie łączą się, bo to zawsze raźniej :) czołówka rzecz jasna walczy, ale jeśli ktoś planuje zaliczenie Kierata to istnieje spore prawdopodobieństwo, że znajdzie towarzystwo. |
| | | | | |
| 2009-03-19, 14:31
Zważajcie na słowa... ;) Budowniczy Trasy wyraźnie zaznacza, że: "Turbaczowi też się wypada pokłonić, ale z oddali tym razem". Czyli, że - na Turbacz tym razem Kierat nie zawita, ale Turbaczowi się "pokłoni z oddali"... :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-19, 14:54
| | | | | |
| 2009-03-19, 19:19
to że nie bedzie Turbacza nie oznacza że nie mozna go odwiedzic... ;)
trasę na Kieracie każdy uczestnik wybiera sam, więc nie ma problemu żeby dołożyć te kilkanaście czy kilkadziesiat kilometrów i wejsć na Turbacz... ;D
Trasa już rok temu sie troche pokrywała z trasą z poprzednich lat, wiec w tym roku napewno małe co nieco tez sie pokryje.... Do zobaczenia w Limanowej!!!!! |
| | | | | |
| 2009-03-19, 20:35
2009-03-19, 19:19 - mario83 napisał/-a:
to że nie bedzie Turbacza nie oznacza że nie mozna go odwiedzic... ;)
trasę na Kieracie każdy uczestnik wybiera sam, więc nie ma problemu żeby dołożyć te kilkanaście czy kilkadziesiat kilometrów i wejsć na Turbacz... ;D
Trasa już rok temu sie troche pokrywała z trasą z poprzednich lat, wiec w tym roku napewno małe co nieco tez sie pokryje.... Do zobaczenia w Limanowej!!!!! |
Mariusz, oj coś czuję, że jednak wystartujesz w Kieracie... :-)) |
|
|
|
| |
|