Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2008-03-04)
  Ostatnio komentował  maratonczyk (2008-03-15)
  Aktywnosc  Komentowano 14 razy, czytano 454 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-03-04, 17:50
 Co stosujecie przed treningiem i po?
Jestem przyzwyczajony biegać na czczo ale zawsze decyduję się przed treningiem wypić choć szklankę wody żródlanej niegazowanej.Wodę piję niezależnie od pory dnia kiedy biegam,czy przed śniadaniem,czy przed obiadem.Ostatnio zwłaszcza gdy biegam rano i nie jestem jeszcze po śnie "ułożony" rozpuszczam sobie napój elektrolityczny w proszku i dzięki temu czuję się trochę jakby mocniejszy,bardziej wytrzymały na trasie.Czasem sięgam i po kofeinkę.
Po treningu rozpuszczam sobie tabletkę musującą magnezu i innych pierwiastków i dzięki temu często nie zapadam "w śpiączkę"-znużenie potreningowe!
Nie raz robiono próby wytrzymałościowe,jedni biegacze biegli po samej wodzie,inni po napojach energetycznych i lepsze osiągi mieli ci drudzy.
A może jest jakiś przypadek co nie potrzebuje "paliwa" a osiągi i tak ma?Może ktoś z was stosuje coś naturalnego np.herbatkę energetyczną?.Warto się tym podzielić z innymi!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


jola_ka
Jolka

Ostatnio zalogowany
2014-09-19
08:38

 2008-03-04, 19:47
 
Po pierwsze jeśli piszesz że biegasz na czczo pijąc przed treningiem szklaneczke wody tzn że na czczo tak naprawdę nie biegasz a po drugie to bieganie z pustym żołądkiem to zażynanie wątroby ,trzustki i innych ważnych organów dla organizku.Nie tędy droga jesli chodzi ci o odchudzanie(a czuję że masz problemik z nadwagą) oj nie tędy kolego.Szanuj organizm bo życie masz tylko jedno.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)

 



lopezz
Maciej Citko

Ostatnio zalogowany
2019-05-13
14:57

 2008-03-04, 20:31
 
na głodnego sie nie da!!! no chyba że jest 6 rano i kilka kilometrów roztruchtania to jeszcze.. ale to moj organizm i wiem że rano po przebudzeniu jedzenia sie domagac nie bedzie.
Ale lepiej zawsze cos wszamac żeby organizm miał "za co" pracowac;)

MAGNEZ ja to bym powiedział ze najlepiej codziennie o stałej porze, np w trakcie, czy po śniadaniu. albo przed treningiem, ale jesli sie wypija po treningu, to sie podratuje organizm, a jak sie trenuje regularnie to i regularnie bedzie dostarczany:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (166 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-03-04, 21:29
 Yeah
2008-03-04, 19:47 - jola_ka napisał/-a:

Po pierwsze jeśli piszesz że biegasz na czczo pijąc przed treningiem szklaneczke wody tzn że na czczo tak naprawdę nie biegasz a po drugie to bieganie z pustym żołądkiem to zażynanie wątroby ,trzustki i innych ważnych organów dla organizku.Nie tędy droga jesli chodzi ci o odchudzanie(a czuję że masz problemik z nadwagą) oj nie tędy kolego.Szanuj organizm bo życie masz tylko jedno.
nic dodać, nic ująć.....
bieganie na czczo to zabójstwo dla organizmu:(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


debet
Rafał Konopka

Ostatnio zalogowany
2024-10-20
17:48

 2008-03-04, 23:00
 Nigdy na czczo
Poranne biegi poprzedza wypicie wody - około 2 szklanki, potem się ubieram, jem dojrzałego banana i biorę na długie wybiegania, ok 20 km, obowiązkowo picie w bidoniku.
To moja recepta na poranne bieganie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-10-22
11:54

 2008-03-04, 23:15
 
Jeżeli biegam rano , to biegam na czczo , wypijając szklankę wody z rozpuszczoną tabletką z minerałami i witaminami . Bez względu na to co różni o tym myślą tak się czuję najlepiej . Trening biegacza - amatora to nie zawody , więc nie wiem o jakich tu myślisz osiągach ? Co zas się tyczy odchudzania to bezspornie więcej się zrzuca porannym biegiem na czczo , niż takim samym biegiem po posiłku . Nie chcę tu pisać rzeczy oczywistych po co jest posiłek i jaki najbardziej efektywny , bo to pewnie wiesz i przed zawodami jest on musowy. Dodam , że żużlowcy Atlasu budują formę , przy okazji zrzucając zimowy tłuszczyk biegami na czczo

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


176fm
Marek Foksa

Ostatnio zalogowany
---


 2008-03-04, 23:27
 
3 duże kromki chleba ( nie same), jedna do dwóch herbat,jedna kawa. Bez tego po kilometrze skonałbym z głodu.
Po biegu raczej nie jem,głównie się nawadniam(no chyba, że wracam, a tu obiad na stole- u nas w weekendy je się go o 12.00)To nie chcąc robić żonie przykrości wsuwam go. A wtedy śpioch mnie zmorzy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)

 



Jarek-S
Jarek Sztyk

Ostatnio zalogowany
2016-09-07
14:26

 2008-03-05, 08:02
 
Hej
Ja nie mam czasu na bieganie rano, ponieważ pracę rozpoczynam o 8:00 dojazd do pracy zajmuje mi około 40 min. Biegam wieczorem około 19-20 (strat), więc moim ostatnim posiłkiem jest obiad po przyjściu z pracy około 17. Po biegu tylko nawadniam swój organizm.
Miłego dnia

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


di
Diana Gołek

Ostatnio zalogowany
2017-11-10
12:03

 2008-03-05, 09:20
 
2008-03-04, 23:15 - emka64 napisał/-a:

Jeżeli biegam rano , to biegam na czczo , wypijając szklankę wody z rozpuszczoną tabletką z minerałami i witaminami . Bez względu na to co różni o tym myślą tak się czuję najlepiej . Trening biegacza - amatora to nie zawody , więc nie wiem o jakich tu myślisz osiągach ? Co zas się tyczy odchudzania to bezspornie więcej się zrzuca porannym biegiem na czczo , niż takim samym biegiem po posiłku . Nie chcę tu pisać rzeczy oczywistych po co jest posiłek i jaki najbardziej efektywny , bo to pewnie wiesz i przed zawodami jest on musowy. Dodam , że żużlowcy Atlasu budują formę , przy okazji zrzucając zimowy tłuszczyk biegami na czczo
bieganie na czczo spokojnych treningów przez ok 30 czy 40 min rzeczywiście daje najlepsze efekty przy zrzucaniu zimowych zapasów, ale jeśli ktoś na głodniaka robi mocniejsze treningi np. zakresy,tempówki czy siłę biegową, a znam takich ;) to jest na dobrej drodze żeby zrobić sobie, swojemu organizmowi krzywdę

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (68 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


Jons
Jonasz Thies

Ostatnio zalogowany
2012-12-21
13:56

 2008-03-05, 21:07
 
Na treningi w środku tygodnia wychodzę zawsze po obiedzie (oczywiście staram się zachować w miarę przyzwoity odstęp czasowy), ale jeśli mój posiłek jest zbyt ubogi w węglowodany, to wypijam dodatkowo jedną porcję Vitargo (carbo). W weekendy zdarza mi się biegać rano wycieczki biegowe, a wtedy jest mi całkowicie obojętne co zjem, byleby było dużo ;-) Najczęściej jadam wtedy jajka na miękko, kanapki z serem i jakąś wędliną + kawa. Wiem, że niezbyt zdrowo, ale chociaż nie brakuje mi wtedy energii.

Natomiast po mocnym treningu piję czasami Gainer z Vitargo lub po prostu wcinam bogatą w białka kolację.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-03-08, 18:08
 
2008-03-04, 19:47 - jola_ka napisał/-a:

Po pierwsze jeśli piszesz że biegasz na czczo pijąc przed treningiem szklaneczke wody tzn że na czczo tak naprawdę nie biegasz a po drugie to bieganie z pustym żołądkiem to zażynanie wątroby ,trzustki i innych ważnych organów dla organizku.Nie tędy droga jesli chodzi ci o odchudzanie(a czuję że masz problemik z nadwagą) oj nie tędy kolego.Szanuj organizm bo życie masz tylko jedno.
Na czczo nie oznacza nic nie pić lecz nic nie jeść.Jak idziemy rano na badania krwi to każą nie jeść ale można pić a mówi się że to na czczo więc jest na czczo.A jak można coś zjeść,jak na trening wychodzi się pół godziny po wstaniu z łóżka tak jak dzisiaj?Jak ty to sobie wyobrażasz? Najeść się do syta i zaraz wybiec żeby dostać kolki,ustać na trasie czy "puścić pawia"?Dzisiaj miałem trening szybkościowy i siłą przyzwyczajenia nie rozłożyłem się na trasie mimo pustego zołądka bo przed biegiem wypiłem napój izotoniczny.Od lat tak robię i nie mam problemu z zołądkiem,każdy dobiera swój najlepszy sposób,tak jak mu dobrze i wygodnie.Kenijczycy u siebie na swój pierwszy trening wychodzą na czczo.Dopiero gdy z niego wrócą,jedzą i odpoczywają zanim znowu lecą na następny.
Jak biegam rano o około 9.00 to nie ma kiedy zjeść,chyba że stanę o 5.00. Obecnie gdy pracuję zacząłem biegać po południu przed objadem ale nie głodny bo wcześniej jem i drugie śniadanie.Niezależnie czy biegam rano czy po południu nie mam problemu z głodem ani z wytrzymałością niezależnie w jakim tempie biegam,to mój organizm toleruje a każdy powinien tak postępować jak mu najlepiej.Gdy kiedyś na krótko przed biegiem zjadłem parówki to mi się odbijało i było po prostu niedobrze.Co innego przed zawodami,jest wtedy na to czas by pokarm się przyswoił i nasycił organizm w potrzebne na wysiłek węglowodany.
A propo nadwagi to już nie jest to taki problem jak był do niedawna bo do prawidłowej brakuje mi już tylko 1,5-2 kg a nie jak do niedawna 14-15 kg.A to do zbicia w najbliższym czasie,mam nadzieję że przed "Maniacką".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2008-03-10, 19:02
 activ
Ja mogę rozpocząć trening dopiero 2-3 godziny po posiłku, jak sie zdecyduje na wcześniejszy trening to rewolucje żołądkowe murowane. Najczęściej jednak biegam ok. 5-6 godzin po obiedzie, ale przed treningiem zarzucam garść rodzynek i witaminy musujące Activ (Kofeina, tauryna, l-karnityna itd.Po treningu koniecznie jakiś napój izotoniczny i magnez musujacy.
I około godziny po treningu kolacyjka lekka.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-03-15, 12:38
 
Jeżeli uzbierało mi się trochę sadełka, najlepsze efekty przynosiło poranne bieganie-po wypiciu małej kawki. Jednak w czasach mojego biegania "wyczynowego" nigdy nie zrobiłam mocnego treningu na czczo. Zawsze 2 godzinki przed planowanym treningiem zjadałam lekkie śniadanko. nigdy też nie zdarzyło mi się wykonać treningu-nawet tego zaplanowanego jeżeli czułam że muszę "piłować"- wówczas wracałam do domu. Moim trenerem był mój "organizm". W zasadzie to jaką pracę wykonałam na treningu zależało od tego jak się czułam.W bieganiu najważniejsze jest by niczego nie robić na siłę. Powiadają, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu-i coś w tym jest.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


maratonczyk
Przemysław Torłop

Ostatnio zalogowany
2024-10-29
14:10

 2008-03-15, 15:22
 Kawa
Czasami wpijam kawę przed a po to sex

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (26 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
VaderSWDN
23:25
Volter
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
uro69
20:51
Pablo_run
20:51
Pawel63
20:39
grzybq
20:34
Bartu¶
20:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |