| | | |
|
| 2008-03-10, 21:38
2008-03-10, 21:10 - MEL. napisał/-a:
Można sobie zaprogramować, kiedy się zacznie miesiączka. Wtedy piszczy w niebogłosy. |
Całkiem przydatna funkcja...:-) |
|
| | | |
|
| 2008-03-11, 18:26
szkoda że damski:) ale jak by się udało wygrać...to wole damski niż nic:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-11, 18:48
Ja jakbym wygrał taki zegarek to był go oddał jako nagrodę dla najlepszej zawodniczki Teamu w maratonie. Nie chodzi o wynik tylko o walkę na trasie. |
|
| | | |
|
| 2008-03-11, 23:40
2008-03-05, 20:28 - GREG napisał/-a:
Osobiście po biegu w Sobótce jadę z kolegą na półmaraton do Warszawy. Dlaczego? Ponieważ mimo kosztów mam okazję znów być w stolicy i być może zrobię życiówkę. Wiem - po biegu górskim nie będzie to rewelacja ale ja kocham biegać.
Nawiązując do tekstu innego biegacza o wysokim wpisowym zadam pytanie - czy biegamy tylko dla nagród? Jogging ma być esencją przyjemności. |
Jeżeli po Sobótce zrobisz życiówkę z Warszawie dzień po dniu to zmieniaj ksywę na Terminator :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 16:36 2500
Hehe. Już ponad 2,5 tysiąca osób na liście startowej zapisanych. W tamtym roku ukończyło 1606. Ewidentnie widać że w tym roku szykuje się spora zwyżka frekwencji. Ale będzie tłumik:) |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 16:58
Bzium...jaki mamy składzik na połówkę w Wawie??
Na maniackiej mówiłeś że wystawiamy zespół:-)
...
..
.
nie mogę się doczekać pifka z Robertem...
do zobaczyska przyjacielu:-) |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 18:41 drużyna
2008-03-19, 16:58 - fixu86 napisał/-a:
Bzium...jaki mamy składzik na połówkę w Wawie??
Na maniackiej mówiłeś że wystawiamy zespół:-)
...
..
.
nie mogę się doczekać pifka z Robertem...
do zobaczyska przyjacielu:-) |
hehe Fixu.
Pifko najlepszym przedstatowym izotonikiem jest. A dodatkowo smakowane w przednim gronie to jak koks działa na drugi dzień:)
Bzium taką drużyne zgłosił na Warszawę
LIczą się najlepsze czasy trzech pierwszych mężczyżniaków i kobieciorki
Robert Korab ur.1970
Monika Szelc ur.1975
Jacek Krawczyński ur.1947
Radosław Szelc ur.1972
Maciej Szelc ur.1978
Rafał Kłodzki ur.1986
Adam Doliński ur.1984
Krzysztof Mazur ur.1964
Grzegorz Kosmala ur.1975
Tomasz Banach ur.1972
Krzysztof Wojtecki ur.1964
Dariusz Chhernik ur.1969 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 19:04 paliwo
2008-03-19, 18:41 - TREBORUS napisał/-a:
hehe Fixu.
Pifko najlepszym przedstatowym izotonikiem jest. A dodatkowo smakowane w przednim gronie to jak koks działa na drugi dzień:)
Bzium taką drużyne zgłosił na Warszawę
LIczą się najlepsze czasy trzech pierwszych mężczyżniaków i kobieciorki
Robert Korab ur.1970
Monika Szelc ur.1975
Jacek Krawczyński ur.1947
Radosław Szelc ur.1972
Maciej Szelc ur.1978
Rafał Kłodzki ur.1986
Adam Doliński ur.1984
Krzysztof Mazur ur.1964
Grzegorz Kosmala ur.1975
Tomasz Banach ur.1972
Krzysztof Wojtecki ur.1964
Dariusz Chhernik ur.1969 |
Jest jakaś ulubiona marka izotonika przed biegiem czy działamy spontanicznie :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 19:19
2008-03-19, 19:04 - tom napisał/-a:
Jest jakaś ulubiona marka izotonika przed biegiem czy działamy spontanicznie :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 19:53
2008-03-19, 19:19 - fixu86 napisał/-a:
lechsostar;-) |
Fixu,to Warszawa,tu sie nie pije lechsostaru,to niepatriotyczne,raczej warkaboliki i st(rong)erydy pułaskiego. |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 20:02
2008-03-19, 19:53 - Zulus napisał/-a:
Fixu,to Warszawa,tu sie nie pije lechsostaru,to niepatriotyczne,raczej warkaboliki i st(rong)erydy pułaskiego. |
Pogódźcie się i wypijcie tyskokoksy. |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 20:17
Na pewno coś wypijemy.Ale jak przyjeżdżacie?Na nockę,czy dopiero rano?Ja mam relatywnie blisko,ale chętnie przyjadę wieczorem,jeśli będzie jakaś integracyjka.Lubię spać w hali,jeśli org coś takiego umożliwia. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 20:29
2008-03-19, 20:17 - Zulus napisał/-a:
Na pewno coś wypijemy.Ale jak przyjeżdżacie?Na nockę,czy dopiero rano?Ja mam relatywnie blisko,ale chętnie przyjadę wieczorem,jeśli będzie jakaś integracyjka.Lubię spać w hali,jeśli org coś takiego umożliwia. |
Ja melduje się w sobotę, gotowy i zwarty... |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 20:37
2008-03-19, 20:29 - tom napisał/-a:
Ja melduje się w sobotę, gotowy i zwarty... |
ja wpadam do Wawy w sobotę po południu... |
|
| | | |
|
| 2008-03-19, 23:50
sobota , ale późno , jeżeli nie będzie środek nocy to będę Was łapał na komórki . Zdecydowanie Warka czerwona . |
|
| | | |
|
| 2008-03-20, 08:10
Jak autko bydzie sprawne do tej pory to zjawię się w sobotę wieczorkiem z pilsnerkiem urquelkiem:) |
|
| | | |
|
| 2008-03-20, 09:20
To królewskiego nie pijemy?. :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-20, 20:42
2008-03-20, 08:10 - TREBORUS napisał/-a:
Jak autko bydzie sprawne do tej pory to zjawię się w sobotę wieczorkiem z pilsnerkiem urquelkiem:) |
Ja też mam w planach najazd na Wawkę w sobotę wieczorem...ale co z tego wyjdzie to zobaczymy...A gdzie kima szacowne towarzycho, znaczy gdzie orgowie nas mają zamiar położyć?Ja jak już to będę warkotonika pociągał...szt. 2-3, ze wskazaniem cyfry po myślniku :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-20, 20:49
2008-03-19, 18:41 - TREBORUS napisał/-a:
hehe Fixu.
Pifko najlepszym przedstatowym izotonikiem jest. A dodatkowo smakowane w przednim gronie to jak koks działa na drugi dzień:)
Bzium taką drużyne zgłosił na Warszawę
LIczą się najlepsze czasy trzech pierwszych mężczyżniaków i kobieciorki
Robert Korab ur.1970
Monika Szelc ur.1975
Jacek Krawczyński ur.1947
Radosław Szelc ur.1972
Maciej Szelc ur.1978
Rafał Kłodzki ur.1986
Adam Doliński ur.1984
Krzysztof Mazur ur.1964
Grzegorz Kosmala ur.1975
Tomasz Banach ur.1972
Krzysztof Wojtecki ur.1964
Dariusz Chhernik ur.1969 |
No to my Treborusie rezerwujemy sobie pierwsze dwa czasy (pewnie Ty przede mną)a trzeci odstąpimy za jakąś drobną kwotę....powiedzmy Królewskie (ostatni raz degustowałem kilka lat temu, cholerstwo paskudne, że hej)sztuk 4 :)) |
|
| | | |
|
| 2008-03-20, 21:37
Chętnie bym wystartował w tym biegu , ale juz jestem razem z mim Teamem OLAWS ze Złotoryi jedziemy do Pragi Na Harvis Half Marathon. Super bieg , fantastyczna impreza. Moze w przyszłym roku będzie warszawa.Startuje nas tam 23 osoby.
Pozdrawiam wszystkich i życzę uzyskania życiowych rekordów |
|