13 stycznia 2012, 17:30, 2172/157211 | Anna Matyjewicz | | ASICS GT-2160 najlepszym butem biegowym roku 2011 wg. Runners World
|
|
Asics ma przyjemność ogłosić, że magazyn Runner’s World – światowy autorytet w dziedzinie biegania, wyróżnił model ASICS GT-2160 nagrodą International "Editors Choice" za rok 2011.
Magazyn Runner’s World co roku nagradza jeden model obuwia prestiżową nagrodą International "Editor’s Choice". ASICS GT -2160 wyróżniony został za "właściwości stabilizacyjne, dobre dopasowanie i duży komfort".
Model wybrany został przez jury złożone z redaktorów magazynu "Runner’s World" z 15 państw, w których magazyn jest publikowany (Australia/Nowa Zelandia, Brazylia, Francja, Niemcy, Włochy, Meksyk, Holandia/Belgia, Filipiny, Polska, Republika Południowej Afryki. Hiszpania, Szwecja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone)
"ASICS jest dumny z otrzymania nagrody z rąk jednego z najbardziej wiarygodnych i szanowanych źródeł wiedzy na temat biegania" – mówi Alistair Cameron, prezes i dyrektor zarządzający ASICS Europe B.V.
"To drugi raz, kiedy seria GT-2100 zdobywa nagrodę i jest najlepiej sprzedającą się serią obuwia na rynku profesjonalnego biegania. Ta nagroda cementuje i potwierdza pozycję marki ASICS jako wyboru większości biegaczy".
Dodatkowo ASICS otrzymał nagrodę "Best Buy" dla modelu GEL-1170, który znajdzie się w polskiej kolekcji ASICS na wiosnę-lato 2012.
Według Runner’s World, "wyróżniony but treningowy dostarcza niezwykłej kombinacji jakości i komfortu". Testerzy laboratorium Runner’s World mówili "to dobrze zbalansowane obuwie – wystarczająco miękki dla pięty i śródstopia, ale nie gąbczasty – doskonały na długie treningi i do biegania maratonów".
|
|
| | Autor: opir, 2012-01-14, 00:31 napisał/-a: Nie wiem od kiedy Runners World jest najbardziej wiarygodnym źródłem wiedzy biegowej. Jak dla mnie ta gazetka jest pisana jakoby do dzieci, prostym językiem przekazywane są wątpliwej jakości bajeczki :)
A buty? Co w nich niezwykłego? Za darmo bym w tym nie biegał, od razu widać, że przekombinowane i za dużo pianki w nich, za gruba podeszwa, noga uwięziona jak w imadle. | | | Autor: camel1989, 2012-01-14, 22:05 napisał/-a: Hm, co kto lubi. Biegam w butach z lekką amortyzacją Asicsa, jakiś tani model z Intersportu na wiosnę kupiłem za 200zł. Początkowo, kiedy biegałem na pięcie czułem różnicę - mięciutko pod pięta, fajna propulsja, wentylacja... Kiedy przerzuciłem się na śródstopie już nie jestem tak do końca przekonany o potrzebie tak wielkiej amortyzacji w bucie. To nasze mięśnie, ścięgna i odpowiednio dopasowany do nich układ kostno-stawowy jest najlepszym amortyzatorem. Trzeba tylko umieć z niego korzystać :) Choć osobiście uważam, że bieganie w skrajnie minimalistycznych butach też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Najlepiej znaleźć jakiś złoty środek :P Lubię, kiedy po pierwszym kontakcie śródstopia z podłożem (które to przez pracę stawów stopy, kostki, kolana i wszystkich mięśni kończyn dolnych stanowi właściwą amortyzację wstrząsu) moja pięta ląduje na mięciutkim żelu. Pierwsze uderzenie jest pochłonięte przez nasze tkanki, a wylądowanie na pięcie, co określam jako drugie uderzenie jest wtedy zamortyzowane żelem.
A tak na zdrowy rozsądek - co lepiej amortyzuje, ok. 20% plastycznej, mocnej i kontrolowanej przez mas masy mięśniowej, którą można zregenerować czy kilka centymetrów żelu i nasza pięta podbita kawałkiem skóry, ścięgnami i ciałem tłuszczowym która się zużywa i ma duuuużo mniejszą możliwość regeneracji? No właśnie przez odpowiedź na to pytanie przeszedłem na bieganie na śródstopiu :) | | | Autor: benek_b, 2012-01-15, 20:34 napisał/-a: Już cytat z artykułu mówi wszystko:
"ASICS jest dumny z otrzymania nagrody z rąk jednego z najbardziej wiarygodnych i szanowanych źródeł wiedzy na temat biegania"
A że świeży biegacz jest jak gąbka (i wszystko wchłonie) - to jako czytelnik "RW" zawierzy swemu pisanemu "guru" (w końcu przecież to "najbardziej wiarygodne i szanowane źródło") i kupi świetnie reklamowane butki...
Rączka rączkę w branży myje a czasem i dup... podetrze. | | | Autor: akforce, 2012-01-15, 21:33 napisał/-a: dziwne? bo ja lubię czytać RW | | | Autor: benek_b, 2012-01-15, 22:07 napisał/-a: Ja tą gazetę również czytam, nie sieję krytyki bez wiedzy o jej "treści" (cudzysłów celowy) - mam w pracy przydział (jako jedyny biegacz, w pakiecie dostaję jeszcze Men"s Health czyli męskie Cosmo).
Ale gdy biorę kolejny numer, a w nim (poza stałymi felietonami Fedorowicza i Żaka) pomiędzy reklamami wspaniałych produktów które muszę mieć - bo inaczej nie jestem świadomym biegaczem - znajduję te same artykuły typu "jak biegać szybciej biegając wolniej" lub "jak biegać lepiej biegając gorzej" to czuję, że to naprawdę wspaniała kopalnia wiedzy, oj wspaniała... A te produkty, oj cudowne, a ile nagród!
Wolę jednak pobiegać w moich "butach roku 2011", niestety nikt o nich nie chce pisać. | | | Autor: powolniak, 2012-01-16, 10:02 napisał/-a: LINK: http://www.relaksmorski.bloog.pl
Dzisiaj to wszystkie szanujące się marki obuwia sportowego produkują dobre buty. Takie rankingi są bezsensowne. Każda firma ma swoje lepsze i gorsze modele. To tak jak z samochodami. Ostatecznie kiedyś ludzie biegali w tenisówkach lub trampkach i też potrafili na czymś takim wygrywać, ba byli i tacy, co wygrywali bez butów. Oczywiście to skrajność, amortyzatory są potrzebne, ale bez przesady. | | | Autor: opir, 2012-01-16, 16:28 napisał/-a: Mi tam amortyzacja niepotrzebna, od amortyzacji mnie staw skokowy boli, a stopa jest mniej stabilna, co odczułem dziś na treningu na śliskim podłożu.
Teraz planuję kupić nowe butki do biegania i na pewno będą to buty bez żadnej amortyzacji. Czego RW chyba nie poleca? | | | Autor: Łukasz Kurek, 2012-01-18, 09:41 napisał/-a: Brakuje tylko wielkiego napisu pod spodem: "KONSUMUJ" osobiście wolę DS Trainer 16, gdyby nie ich cena... | | | Autor: arturgadecki, 2012-01-19, 09:10 napisał/-a: Osobiście lubię ten model, biegałem w GT 2130, GT 2140 teraz mam GT 2160. W międzyczasie testowałem na własnych stopach New Balance. I wg mnie GT znakomicie się nadaje na długie biegi od półmaratonu w górę. Oszczędza moim stopom niepotrzebnych kontuzji. Biegając w New Balance MR769ST wszystko było dobrze do około 20km potem but okazywał się dla mnie jakby za bardzo obcisły i sprawiał że miałem bąble na palcach. W GT nic z tym przypadłości nie występowało. Ale są to moje osobiste odczucia, każdy ma inną stopę i inne preferencje. Na dystanse krótsze tj. 10-15km chyba but o mniejszej amortyzacji, bardziej agresywny byłby ok ale na maraton tylko GT. | | | Autor: szlaku13, 2012-01-19, 10:49 napisał/-a: W glanach będziesz teraz biegać? ;) | |
|
|