Wśród przeszło trzydziestu biegów, które odbywają się w ramach Festiwalu Biegowego w Krynicy, każdy znajdzie bieg, który skierowany jest dokładnie do niego. Każdy! Nawet ten i ta, którzy w ogóle nie biegają. Dla nich są marsze Nordic Walking i tzw. biegi rozrywkowe.
Jako pierwszy z nich odbył się w tym roku Bieg w Krawacie. Jedyny warunek, by móc nim biegnąć głosił „Udział w biegu mogą wziąć wyłącznie osoby z krawatem zawiązanym pod szyją.”.
 Galeria zdjęć - bieg w krawacie kobiet
Bieg ten cieszył się zasłużonym zainteresowaniem zarówno pań, jak i panów. W sumie wzięło w nim udział 130 osób obojga płci, które wystartowały w trzech turach – 52 panie w jednej, a 78 panów w dwóch kolejnych.
Bieg w Krawacie to oczywiście zabawa, ale... z rozmów prowadzonych z uczestnikami biegu przed jego rozpoczęciem wywnioskowaliśmy że: panowie generalnie chodzić w krawatach nie lubią.
Z kolei panie chętnie by panów w tych krawatach widywały (tylko jedna romówczyni zdecydowanie stwierdziła, że nie lubi mężczyzn w krawatach, „bo to są sztywniaki”. Zaś inna twierdziła, że marzy jej się powrót takich James’ów Bond’ów, ale nie w muszce, tylko właśnie w krawacie; tak na poważnie.
Co zaś do powagi, to należy odnotować, że zwycięzcą tego być może niepoważnego biegu został z czasem 00:01:48 Miachał Jamioł z Kielc. Wśród pań triumfowała Katarzyna Kmieć z czasem 00:02:16
Następne biegi rozrywane w konwencji rozrywkowej bądź wyjatkowo miłej estetycznie rozegrane zostaną w sobotę, a drugim dniu Festiwalu Biegowego. Będa to Bieg Kobiet i Bieg Przebierańców. Kobiety, jak wiadomo, piękne są zawsze.
A przebierańcy zawsze dostarczają rozrywki.







|