|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Romans60 (2012-10-06) | Ostatnio komentował | Mars (2013-02-12) | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 224 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-10-06, 19:59 Wolnosc biegania! Unikałem biegania po bieżni
Biegałem równo cały rok 2006 na bieżni i nie było w tym nic psychicznie wyczerpującego. Najlepiej zakazac ustawowo biegania po bieżni wówczas wszyscy rzucą się na w/w buty wyjadą w teren ale podejrzewam że zrobi sie za ciasno na świezym powietrzu |
| | | | | |
| 2012-10-08, 17:03
Bo po bieżni się zap... a nie biega, jak chcesz biegać coś na prawdę szybkiego, lub mieć dokładne równe tempo to korzystasz z bieżni proste... |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-12, 23:21
2012-10-06, 19:59 - Romans60 napisał/-a:
Biegałem równo cały rok 2006 na bieżni i nie było w tym nic psychicznie wyczerpującego. Najlepiej zakazac ustawowo biegania po bieżni wówczas wszyscy rzucą się na w/w buty wyjadą w teren ale podejrzewam że zrobi sie za ciasno na świezym powietrzu |
Ja biegałem na bieżni na początku jak rozpoczynałem przygodę z bieganiem ale teraz już nie. Bardziej niż bieżnia biegacza zniewalają liczby - tempo, tętno, czas, dystans. Gdyby się biegało bez pulsometru i zegarka z GPSem to wtedy człowiek zaznałby wolności biegania. Bez tych wszystkich cyferek, interwałów, zakresów tętna i nie wiadomo czego tam jeszcze. Oczywiście biegacz amator któremu nie zależy na poprawie wyników, tylko biega dla zdrowia. |
|
|
|
| |
|