|
| 2011-09-26, 21:05 Kolejny rekord w maratonie. Gdzie jest granica możliwości?
Najpierw nie tak dawno Paul Tergat 02:04:55, potem Haile Gebrselassie najpierw 02:04;26 a rok póżniej rewelka 02:03:59. Wczoraj o 21 sek. ten wynik złamał 02:03:38 Patrick Makao będąc nowym rekordzistą świata. Co ciekawe rekordy te padały tylko w Berlinie a nie gdzie indziej chociaż na świecie jest wiele maratonów z szybką trasą.
Zastanawiam się, gdzie jest ta granica ludzkich mozliwości. Czy komuś kiedyś uda się złamac w maratonie 2 godziny zwłaszcza że w półmaratonie złamano juz nawet 59 minut? |
|