|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Ryszard N (2017-04-04) | Ostatnio komentował | Ryszard N (2017-04-05) | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 269 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2017-04-04, 13:49 NW - co z tym zrobić.
Od kilku lat regularnie wzrasta popularność NW. To bardzo dobrze. Jest jednak pewien problem. Otóż wraz ze wzrostem popularności NW, organizatorzy biegów włączają te zawody do programu imprezy. Podobnie jak w biegach, są nagrody w pieniężne w open,są nagrody w kategoriach wiekowych. Na tym w zasadzie kończy się to co dobre. O ile żadnemu biegaczowi nie przyjdzie do głowy aby podążać do mety w tempie „kijkarza”, o tyle odwrotnie, a i owszem. Osoby w zawodach NW regularnie łamią zasady fair play. Z marszu przechodzą do biegu. Konsekwencją tego na mecie są wyniki z których można wyczytać, że sympatyczny kijkarz ( dotyczy to też Pań ), mknął do mety w tempie, np. 4:40/km. Trudno na całej trasie rozmieścić sędziów, trudno tu liczyć na elementarną uczciwość startujących. Co zatem z tym zrobić? Co raz bliżej jest mi do koncepcji gdzie zawody w NW mają charakter marszu rekreacyjnego. Nie ma nagród. Są medale, jest pakiet identyczny jak w przypadku biegaczy. Chyba że ktoś ma inny pomysł na zdyscyplinowanie zwykłych oszustów. |
| | | | | |
| 2017-04-04, 21:59
2017-04-04, 13:49 - Ryszard N napisał/-a:
Od kilku lat regularnie wzrasta popularność NW. To bardzo dobrze. Jest jednak pewien problem. Otóż wraz ze wzrostem popularności NW, organizatorzy biegów włączają te zawody do programu imprezy. Podobnie jak w biegach, są nagrody w pieniężne w open,są nagrody w kategoriach wiekowych. Na tym w zasadzie kończy się to co dobre. O ile żadnemu biegaczowi nie przyjdzie do głowy aby podążać do mety w tempie „kijkarza”, o tyle odwrotnie, a i owszem. Osoby w zawodach NW regularnie łamią zasady fair play. Z marszu przechodzą do biegu. Konsekwencją tego na mecie są wyniki z których można wyczytać, że sympatyczny kijkarz ( dotyczy to też Pań ), mknął do mety w tempie, np. 4:40/km. Trudno na całej trasie rozmieścić sędziów, trudno tu liczyć na elementarną uczciwość startujących. Co zatem z tym zrobić? Co raz bliżej jest mi do koncepcji gdzie zawody w NW mają charakter marszu rekreacyjnego. Nie ma nagród. Są medale, jest pakiet identyczny jak w przypadku biegaczy. Chyba że ktoś ma inny pomysł na zdyscyplinowanie zwykłych oszustów. |
To jest ból. Kiedyś, zaraz po starcie, zawodniczka krzyczała do jednego z panów, by nie podbiegal. Innym razem pierwsza trojka niemal przybiegła na metę. Oczywiście sędziów nie było. |
| | | | |
| | | | | |
| 2017-04-05, 08:05 To jest tylko rekreacja
Ryszardzie i Marku
Do biegania dołączyłem NW, jestem instruktorem, prowadzę zajęcia.Jest to tylko wspaniała rekreacja. I tak to należy traktować.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2017-04-05, 09:55
2017-04-05, 08:05 - Kamus napisał/-a:
Ryszardzie i Marku
Do biegania dołączyłem NW, jestem instruktorem, prowadzę zajęcia.Jest to tylko wspaniała rekreacja. I tak to należy traktować.
Pozdrawiam |
Po przypadku, gdy "dochodzący" do mety, rzycił przed siebie swój chip, trochę się zagubiłem,... Chip na mecie był pierwszy, drugi był konkurent, trzeci, czyli pierwszy, właściciel chipa,... |
| | | | | |
| 2017-04-05, 10:29
Dlatego właśnie zrezygnowaliśmy na CITY TRAIL kilka lat temu z nagradzania zawodników w Nordic Walking umożliwając oczywiście start z pomiarem czasu bez specjalnej klasyfikacji i gdy nie ma nagród to jest rekreacja... |
| | | | | |
| 2017-04-05, 16:57 Racja Piter
2017-04-05, 10:29 - benek napisał/-a:
Dlatego właśnie zrezygnowaliśmy na CITY TRAIL kilka lat temu z nagradzania zawodników w Nordic Walking umożliwając oczywiście start z pomiarem czasu bez specjalnej klasyfikacji i gdy nie ma nagród to jest rekreacja... |
Nasz wspólny znajomy kiedyś zrobił Mistrza Świata ( i okolicy) w NW.
Tak to już jest dla każdego coś miłego.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2017-04-05, 17:48
2017-04-04, 13:49 - Ryszard N napisał/-a:
Od kilku lat regularnie wzrasta popularność NW. To bardzo dobrze. Jest jednak pewien problem. Otóż wraz ze wzrostem popularności NW, organizatorzy biegów włączają te zawody do programu imprezy. Podobnie jak w biegach, są nagrody w pieniężne w open,są nagrody w kategoriach wiekowych. Na tym w zasadzie kończy się to co dobre. O ile żadnemu biegaczowi nie przyjdzie do głowy aby podążać do mety w tempie „kijkarza”, o tyle odwrotnie, a i owszem. Osoby w zawodach NW regularnie łamią zasady fair play. Z marszu przechodzą do biegu. Konsekwencją tego na mecie są wyniki z których można wyczytać, że sympatyczny kijkarz ( dotyczy to też Pań ), mknął do mety w tempie, np. 4:40/km. Trudno na całej trasie rozmieścić sędziów, trudno tu liczyć na elementarną uczciwość startujących. Co zatem z tym zrobić? Co raz bliżej jest mi do koncepcji gdzie zawody w NW mają charakter marszu rekreacyjnego. Nie ma nagród. Są medale, jest pakiet identyczny jak w przypadku biegaczy. Chyba że ktoś ma inny pomysł na zdyscyplinowanie zwykłych oszustów. |
Myślę ze odnosisz się do NW w ramach Harpagańskiej Dychy. Faktycznie dwie pierwsze osoby wyraźnie odbiegły wynikami od reszty.
Z drugiej strony patrząc-to chodziarze potrafią iść poniżej 4min/km- więc może to byli , byli chodziarze ? |
| | | | |
| | | | | |
| 2017-04-05, 18:16
2017-04-05, 17:48 - 176fm napisał/-a:
Myślę ze odnosisz się do NW w ramach Harpagańskiej Dychy. Faktycznie dwie pierwsze osoby wyraźnie odbiegły wynikami od reszty.
Z drugiej strony patrząc-to chodziarze potrafią iść poniżej 4min/km- więc może to byli , byli chodziarze ? |
Kolega jadąc na rowerze widział tych zawodowych "chodziarzy",... |
|
|
|
| |
|