Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [8]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
michal_p
Pamiętnik internetowy
Ctrl+Alt+Del

Michał Pawlaczek
Urodzony: 1969-04-16
Miejsce zamieszkania: Trzebnica
1 / 4


2009-04-14

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Pierwszy taki reset (czytano: 1587 razy)



Nigdy mi się jeszcze to nie zdarzyło, wczoraj po raz pierwszy, zabł±dziłem, ha ha ha.
Zaczęło się niewinnie, Agu¶ podrzuciła mnie do lasów wilczyńskich i jak zwykle miałem zrobić sobie trasę przez las Miennice i Węgrzynów do domu (12 km miłego biegu). Nowo¶ci± było że startowałem z innej strony - wbiegłem do lasu druga przecznica w lewo i po jaki¶ 3 km, widzę że co¶ mi się nie zgadza ale nic była wycinka pewnie dlatego po następnych dwóch km koniec lasu i tylko miejscowo¶ć nie tak wygl±da jak powinna.
Zaczyna się asfalt więc jest dobrze gdzie¶ dobiegnę, nagle łup nazwa OZOROWICE - o matko 5 km w bok od planowanej trasy, biegnę dalej do głównej na horyzoncie daaaleko wzgórza trzebnickie więc spoko najważniejsze, że widzę po 3 KM następna miejscowo¶ć STRZESZÓW no tutaj zw±tpiłem ale zapytałem pierwszego napotkanego człowieka którędy do Miennic - facet nieco zdziwiony (pewnie głupio wygl±dałem) ale tłumaczy za ko¶ciołem w lewo i tutaj zwiesza głos patrzy na mnie i mówi ... ale to tylko poln± drog± można tam dotrzeć - tak ja ja bym szukał asfaltu.
Suma sumarum zamiast 12 km zrobiłem 18, ale przygoda naprawdę nieco surrealistyczna, bior±c pod uwagę jeszcze kierunkowe sms mojego syna - kieruj się na północny-wschód, dowcipas nie ma co.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
alex
23:08
STARTER_Pomiar_Czasu
22:49
marcoair
22:13
Stonechip
21:52
schlanda
21:46
heniek001
21:38
maratonczyk
21:30
Henryk W.
21:17
Janek2000
21:15
staszek63
21:13
rys-tas
21:11
maraton56
21:07
CZARNA STRZAŁA
21:03
aschro
20:45
Wojciech
20:12
aktywny_maciejB
19:58
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |