2010-09-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Debiut (czytano: 1672 razy)
Mogę śmiało powiedzieć że debiut w maratonie górskim mam za sobą, na dodatek mówi się że to najtrudniejszy maraton w Polsce.
Czy najtrudniejszy tego nie wiem bo nie mam porównania, wśród tych którzy zaliczyli tego typu maratony zdania są podzielone, według mnie był to naprawdę trudny maraton.
Tym razem po poprzednich upalnych biegach pogoda była sprzyjająca dla biegaczy, było chłodnawo i lekko mżył deszczyk.
Miałem mały dylemat, zacząć wolniej mając na uwadze trudną trasę, czy ostrzej na początku a dopiero zwolnić na podbiegach.
Wybrałem wariant drugi i trudno powiedzieć czy to był dobry wybór czy nie, zauważyłem tylko że paru kolegów biegających na podobnym poziomie zaczeło wolniej i dwóch doszło mnie przed samym szczytem na Krzyżówce.
Przed startem mówiłem że czas poniżej 3.15 będzie dobrym wynikiem, nabiegałem 3.12.08 czyli lepiej od zakładanego planu, ale pewien niedosyt pozostał bo szczególnie na zbiegu z Krzyżówki nie nadrobiłem zbyt wiele.
Ogólnie zająłem 25miejsce w open i 13 w kat. wiekowej co świadczy jak mocna jest moja kategoria.
Festiwal Biegowy w Krynicy był niezwykle udaną imprezą i oby na stałe zagościł w kalenadrzu bo tak "wypasionej" imprezy jeszcze u nas nie było, i nawet ta ciężka trasa ma swój urok z metą w Krynicy gdzie tłumy turystów swoim dopingiem pomagali znieśc trud tego biegu
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora golon (2010-09-15,14:08): gratki wyniku na tej trudnej trasie :) super pobiegłeś :) fajnie było się znowu spotkać ! :) Marysieńka (2010-09-15,14:21): Oj pamiętam ten podbieg na Krzyżówkę....miałam przyjemność pokonywać go kilkadziesiąt razy...gratuluję wyniku:))) zolek (2010-09-15,14:29): Debiut nie debiut gratulacje się należą! 3-Maj formę na Dębno! golon (2010-09-15,21:03): a fotkę macie super z Markiem na finiszu ! :)
|