2013-07-09
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Uczę się.. (czytano: 3402 razy)
Nie wiem dlaczego, ale sądziłam, że z wiekiem będę miała dużo wolnego czasu, który na leżakowanie przed TV poświęcę.
Z radością, dla siebie samej stwierdzam, że nie mam wolnego czasu, bo ten który mam poświęcam na naukę..
Tak naukę....uczę się bycia cierpliwą.
Kiedy byłam młoda, bez żalu wiele spraw odkładałam na jutro. Dziś, kiedy lat sporo przybyło, sił ubyło...to co powinnam zrobić jutro zachłannie robię dziś...Tak mało czasu zostało a tyle mam jeszcze do zrobienia, tyle do zobaczenia...tyle marzeń do spełnienia.
Codziennie ganię siebie samą żebym zwolniła....ale ciągle powtarzam....jeszcze tylko dziś...jutro wyluzuję.
I co???? Nic...znaczy się normalka...
Sypiam po 4 godzinki...pracuję dużo, dużo za dużo. Czas wolny poświęcam swojej miłości...znaczy się bieganiu, ale muszę się pochwalić.... ostatnio poczyniłam wielkie postępy....zaczęłam oszczędzać swoje nóżki. Ale myliłby się ten, który sądziłby że bieganie moje "odłogiem" leży...Terenowe owszem...ale zamieniłam je na bieganie w wodzie. Nudne to jak cholera...ale uczy cierpliwości. I to jak uczy :))
Mam dom, mam pracę, mam pasję którą kocham, zdrówko poprawia się(wyłączając astmę..tutaj nie ma żadnej poprawy...i nie będzie)...czyż mam narzekać???
Życie jednak jest piękne, kiedy ma się świadomość, że "idzie" ku "lepszemu"...bo wierzę, że to lepsze jeszcze przede mną...na pewno przede mną :))
A obok wspomnienia z Dolomitów :)) To były niezapomniane i cudowne chwile :))
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu adamus (2013-07-09,20:32): Tak Maryś, to były niezapomniane i cudowne chwile:) I jeszcze nadejdą!! Tak dla przypomnienia chwili startu: http://www.youtube.com/watch?v=ZNGe7iK1O-4 snipster (2013-07-09,22:05): człowiek żyję marzeniami oraz wspomnieniami :) (2013-07-10,06:54): tylko 4 godziny snu?! mało ;-)
gerappa Poznań (2013-07-10,07:33): Marysiu! mojego Syna ludzie pytają :) : ile Twoja mama ma lat? a on odpowiada: około dwadzieścia. Tak go nauczyłam. Siebie też... a teraz czas na Ciebie :) naucz swoje dzieci a potem siebie. Będziesz miała jeszcze duużo czasu:) jacdzi (2013-07-10,09:21): Poswiecanie czasu wolnego wlasnej milosci to dobry pomysl, choc nie zawsze, lub nie tylko, musi to byc bieganie ;-)
A tego czasu malo, za malo, ciagle go brakuje a planow tyle przed nami... dario_7 (2013-07-10,11:39): No to kiedy robimy te via ferraty??? :))) Marysieńka (2013-07-10,20:03): Mirek...przecież uzgodniliśmy, że w przyszłym roku tez jedziemy...może tym razem nie będę "ryczała" :)) Marysieńka (2013-07-10,20:04): Snipi...wolę marzyć niźli wspominać....ale miło jest mieć co wspominać :)) Marysieńka (2013-07-10,20:05): Krzysiek....bardzo mi milusio..dzięki :)) Marysieńka (2013-07-10,20:06): Piotrek...w moim wieku ludzie dłużej nie sypiają...chyba...należę do tych nielicznych, dla których wysiłek odpoczynkiem..mam to po mamie :)) Marysieńka (2013-07-10,20:08): Aga.....moi synowie mówią, że ich mamuśka jest po...osiemnastce :)) Marysieńka (2013-07-10,20:09): Jacku...mam i inne słabości...ale o tych nie zamierzam pisać...są tylko moje...:)) Marysieńka (2013-07-10,20:10): Darek...że co???? Ferraty??? Chcesz bym zeszła...na zawał???? :)) Honda (2013-07-10,21:34): Miło czytać takie wpisy... :) Mam nadzieję, że kiedyś będę umiała tak powiedzieć o sobie. A Pani jest niesamowita :) PS Świetne zdjęcie! kudlaty_71 (2013-07-12,08:03): ...hmmm...spełnianie marzeń wymaga od nas wielkich pokładów cierpliwości :)...znam to z autopsji i...ciągle mocno pracuję nad swoją kruchą cierpliwością i...nad swoimi marzeniami :)...
|