2010-05-11
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| miłe strony bycia poczatkuj±cym biegaczem (czytano: 1469 razy)

Bycie pocz±tkuj±cym biegaczem ma swoje dobre strony. Każdy nowy start w zawodach to realna szansa na now± życiówkę. Pocz±tek 2010 roku i moje starty s± potwierdzeniem tej teorii. Po poprawieniu wyników w półmaratonie i maratonie udało mi się także zrobić now± życikę ma 10 km. 1 maja w Biegu przez ZOO zameldowałem się na mecie z czasem netto 0:47:37. Wynik cieszy tym bardziej, że uzyskany 6 dni po maratonie.
Z niecierpliwo¶cia czekam na Bieg Raszyński i zbliżajac± się wielkimi krokami "rzeĽnick± przygodę" w Bieszczadach.
Oj, miło być pocz±tkujacym biegaczem...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Kkasia (2010-05-11,08:41): oj, miło, miło.. wl¶nie spijam miód tego, ale jak długo? oby¶my jak najdłużej mieli szczę¶cie pocz±tkuj±cego.. fog (2010-05-11,10:41): :))) Gratuluję. To rzeczywi¶cie frajda. A przed tob± jeszcze sporo życiówek :) Isle del Force (2010-05-11,11:28): Ty Zbyszek jeszcze pocz±tkuj±cy?, a ja my¶lałem, że już dawno profesjonalista.
|