Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [54]  PRZYJAC. [85]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
zbig
Pamiętnik internetowy
Pamiętnik Marudy.

Zbyszek Kapuściński
Urodzony: 1972-07-13
Miejsce zamieszkania: SZCZECIN
231 / 241


2019-02-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Tydzień 10. (czytano: 470 razy)

 

Wreszcie zawody. Tydzień ten wyglądał bardzo skromnie. Tygodniowy przebieg wyniósł zaledwie 86km. W poniedziałek zrobiłem wolne wybieganie, we wtorek 12km BC2 w tempie 4:09 min/km. W środę ponownie wolne wybieganie …26 kilosków. W czwartek bardzo lekki basen z sauną. W piątek coś w rodzaju rozruchu, czyli 12km i w tym 6 szybszych 100 metrowych rytmów. Bardziej chyba przebieżek niż rytmów. W sobotę miałem odpoczynek i w niedzielę START KONTROLNY w GDYNI NA 10km. Był to Bieg Urodzinowy.
Do tego w tym tygodniu bardzo się spiąłem z dietą. (tydzień bez nieregulaminowego podjadania). Osiągnąłem wagę startową około 68kg.
Bieg poszedł mi dość dobrze jak na moje obecne możliwości. Nabiegałem 37:23min. Ostatni tak dobry wynik zdarzył mi się 7 lat temu!
W 2012 roku kolejno zrobiłem życiówki na 10km, 21,97km i 42,195km.
Miałem wczoraj wielkie ambicje złamać te 37minut, ale chyba zbyt mocno pobiegłem pierwsze 5km i potem już tylko jęczałem i „walczyłem o życie”. Profil trasy w Gdyni był tak zaprojektowany, że przez pierwszą połowę biegu trasa szła lekko z góry, a na następnych pięciu kilometrach lekko pod górę. Kogo poniosło, ten potem mocno żałował.
Niedługo Maniacka 10 w Poznaniu na atestowanej trasie. Jeżeli się zepnę z dietą i trochę potrenuję, to będę miał szansę poprawić ten wynik. Nie ukrywam, że byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby udało mi się pobiec poniżej 37 minut.


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Citos
23:24
Henryk W.
23:22
Andrea
22:45
13
22:33
Hari
22:28
staszek63
22:13
Isle del Force
22:00
szalas
21:57
mandos
21:52
lukasz_luk
21:48
Stonechip
21:28
uro69
21:21
MEDA
21:21
Arseninho89
21:19
marczy
21:09
benfika
21:00
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |