Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [44]  PRZYJAC. [35]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Cosmopola
Pamiętnik internetowy
MÓJ PIERWSZY W ŻYCIU MARATON

Kasia Warzocha
Urodzony: -----04-12
Miejsce zamieszkania: Tychy

Liczba wpisów - 6
2010-01-17
PIERWSZY BIEG MOJEGO MĘŻA :) (czytano: 1536 razy)

Udało mi się w końcu! Udało się namówić mojego męża do biegania!
Wczoraj przebiegł 2,89 km :) biegł dzielnie zmachał się strasznie :) ale dał radę. Potem kupiliśmy mu pierwsze spodnie do biegania i dziś biegnie znów. Bardzo się cieszę, bo od dawna próbuję go namówić do biegania, ale strasznie oporny jest. W końcu z pomocą przyszło jego nadciśnienie i brzuszek :) i postanowił zadbać o siebie. Mam ...


2010-01-17
PIERWSZY BIEG MOJEGO MĘŻA :) (czytano: 1460 razy)

Udało mi się w końcu! Udało się namówić mojego męża do biegania!
Wczoraj przebiegł 2,89 km :) biegł dzielnie zmachał się strasznie :) ale dał radę. Potem kupiliśmy mu pierwsze spodnie do biegania i dziś biegnie znów. Bardzo się cieszę, bo od dawna próbuję go namówić do biegania, ale strasznie oporny jest. W końcu z pomocą przyszło jego nadciśnienie i brzuszek :) i postanowił zadbać o siebie. Mam ...


2010-01-14
BIEGANIE ZAMIAST ASPIRYNY (czytano: 1462 razy)

BIEGANIE ZAMIAST ASPIRYNY!!! Tak zdecydowanie się pod tym podpisuję. Wczoraj trochę się źle czułam wzięłam sobie urop w pracy i zostałam w domu, ale fajnie było. Dziecko zawiozłam do przedszkola, mąż do pracy (taka sytuacja stwarza możliwości :)) i zostałam sama.

Mogłam się położyć, ale jak tu nie wykorzystać tego wolnego na bieganie, więc mówię a co tam!
Ubrałam się i lecę. Nie za szybko pam...


2010-01-11
Sezon rozpoczęty naciągniętym achillesem :) :) :) (czytano: 1562 razy)

10.01.2010 rozpoczęłam sezon na Perle Paprocan :)
Było super!!! Zimno podobno było, ale nie odczuwałam tego aż tak. Grzały mnie emocje zawodników i atmosfera biegu.
Kolor pozwolił mi dotrzymać mu kroku przez parę metrów :))) co było nie lada wyzwaniem (jeśli ktoś wie jak on potrafi gnać) potem fory się skończyły i tyle go widziałam :)))

Na wstępie wbiegłam w lodowatą kałużę i przez parę metró...


2009-09-15
Ciągle banan na twarzy! (czytano: 1913 razy)

Dziś przebiegłam się na Paprocany. W sumie 8 km i mimo, że nogi jeszcze ciągle bolą to fajnie było. Ach gdybym to ja wcześniej wiedziała, że bieganie jest takie fajne! :)...

2009-09-14
Moje pierwsze 42 195 (czytano: 1604 razy)

13. września A.D. 2009 przebiegłam swój pierwszy w życiu maraton! Boże jak to możliwe?! :) Jestem z siebie bardzo dumna i od wczoraj banan nie schodzi mi z twarzy :D
Spotkałam wspaniałych ludzi, bo przecież tylko tacy biegają :) i odzyskałam wiarę w ludzkość.
Jak było? Cudownie! Oczywiście po 32 km nie byłam takiego zdania :) ale teraz jestem.
Do 25 km było spoko (ze się tak kolokwialnie wyrażę...







 Ostatnio zalogowani
VaderSWDN
23:19
pablopiła
23:05
benfika
23:03
staszek63
22:33
kos 88
22:25
damiano88
22:05
szyper
22:00
seba11179
21:59
Sqbanietz
21:32
ula_s
21:30
Truskawa
21:23
Jawi63
21:20
Sikor 4Run Team
21:16
Tyberiusz
21:11
damsza_CZB
21:10
szakaluch
20:37
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |