2012-10-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| BERLIN (czytano: 1212 razy)
NIGDY WIĘCEJ NIE POJADĘ NA TAKI SPĘD...........
Niby organizacyjne super..
Berlin przygotowany po niemiecku...
Hotel super ( 400m od linii startu )
Pogoda doskonała na maraton
Kondycja niezła
Towarzystwo doskonałe ( pojechałem z Jaśkiem Nartowskim)
Jedzenie w hotelu bardzo dobre
Nastrój przed startem motywujący
Koszulka pamiątkowa już troszkę słabsza
Pakiet startowy zdecydowanie słabszy
Sygnał...........startowy.........i 30 km przepychanki w tłumie...
Nie to mi nie pasi.. Nie po to biegam żeby trafić na zapasy w stylu wolnym i wytracanie sił na kluczenie i uniki.
Ale wszystkiego trzeba doświadczyć na własnej d-pie żeby wyciągnąć niemal oczywiste wnioski... Przecież wiedziałem że startuje 40000 ludzi i że BĘDZIE ciasno...Ale i tak mi to dopiekło..
No i na tyle o Berlinie.....Cieszę się na KORAL 2013
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |