Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [26]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
seba844
Pamiętnik internetowy
Biegiem przez życie...

Sebastian K.
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Stęszew
30 / 33


2012-04-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
"Niby jeszcze jestem młody" (czytano: 1021 razy)

 

Dystans maratoński w Dębnie był dla mnie wielką niewiadomą z tego względu, że nie wykonałem wcześniej zaplanowanego dłuższego wybiegania. Złożyło się na to gorsze samopoczucie i ogólne zmęczenie organizmu. Niestety trzeba się wysypiać i nie zarywać nocek ;p dla jakiegoś filmu. "Niby jeszcze jestem młody";) więc regeneruje się znacznie szybciej. Chociaż ostatnio podczas powrotu z treningu biegowego napotkałem pewną dziewczynę może miała ok. 18 lat. Byłem zdziwiony bo pierwszy raz ją widziałem w WLK PN i oczywiście jak na biegacza przystało pozdrowiłem ją słowami: Cześć, a Ona na to dzień dobry Panu ;p. Po tych kilku słowach poczułem się dziwnie może nawet staro he he. Niestety czasu się nie da oszukać, przypominają mi o tym pojawiające się siwe włosy;). Dzisiaj wybieram się na pierwszy trening po maratonie. Wynik Super bo 3h 29min. i 26s., niestety nabawiłem się przeciążenia aparatu ruchu. Noga cały czas dokucza(okolice pachwiny) może uda się ją rozbiegać.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


jacdzi (2012-04-21,15:57): Widzi Pan, starosc nie radosc!
Namorek (2012-04-21,18:47): Seba tak naprawdę jesteś jeszcze bardzo młody .Jeżeli ja jestem młody to Ty napewno .A co do kontuzji to wyleczymy ja w Pradze - na maratonie oczywiście !
seba844 (2012-04-22,16:28): tak jacdzi już się zaczynam sypać ;p. Romek będzie trzeba rozbiegać ta nogę i najlepiej zrobić to na Maratonie he he







 Ostatnio zalogowani
aaron
01:14
Citos
00:21
gustav000
00:20
neergreve
00:12
velica
23:58
orfeusz1
23:41
schlanda
22:37
VaderSWDN
22:27
cumaso
21:53
Namor 13
21:45
mario.s5
21:44
Wojciech
21:23
JolaPe
21:14
StaryCop
21:13
jantor
20:56
INVEST
20:55
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |