Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [4]  PRZYJAC. [5]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
AdamFides
Pamiętnik internetowy
CELOWY POWRÓT

Adam Sulencki
Urodzony: --74-01-07
Miejsce zamieszkania: Kraków
8 / 9


2011-10-22

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Jezu - westchnąłem... (czytano: 1114 razy)



Dlaczego? Zobaczyłem zdjęcia moich dzieci - dodane w grudniu 2007 roku...

Po pierwsze jest ich teraz nie troje, ale czworo, a po drugie - jakież one rozkosznie małe ;)

No cóż - czas płynie, albo jak mawiają inni leci. Chyba dodam nowe zdjęcia.

I chyba wrócę do pisania. Bo biegam. Wprawdzie nie bez przerw od ostatniego wpisu, ale biegam.

Poważnie - to kiedy 8 sierpnia 2011 roku zobaczyłem na wadze 97 kg - przeraziłem się. Może czas wrócić do grupy Anonimowych Żarłoków - pomyślałem. A może wystarczy (w moim przypadku) mniej piwa, a więcej ruchu? - czytaj biegania.

Na półce przecież leży "Podręcznik biegacza" Glovera.

Dwa razy wcześniej podchodziłem do tematu. Zawsze jednak byłem mądrzejszy od papieża i Glovera oczywiście. I za każdym razem poległem. To wina programu i jego autora rzecz jasna.

Nic to. Tym razem postanowiłem podejść do programu przygotowania do pierwszego maratonu jak Pan Bóg i Pan Glover przykazali i bez wymądrzania się.

Dziś myślę o jutrzejszym biegu na 24 km. To moja najdłuższa próba. 21 mam za sobą już cztery razy (w tym dwa w programie).

Od sierpnia nie mądruję się i nie dyskutuję. Pracuję. I żadnych diet. To też była moje domena. Dieta i jo-jo.

Początek sierpnia - 97 kg.
Połowa października - 92 kg.

I cieszę się każdym dniem.

Do jutra ;)

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
robertst1
08:23
platat
07:54
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:42
maratonek
07:35
biegacz54
06:58
jarek1909
06:34
jaro109
06:30
42.195
06:22
kos 88
05:07
Henryk W.
04:44
aaron
01:14
Citos
00:21
gustav000
00:20
neergreve
00:12
velica
23:58
orfeusz1
23:41
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |