Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [2]  PRZYJAC. [11]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
suf
Pamiętnik internetowy
hipopotamowe ruszanie

Rafal Polanski
Urodzony: 1970-08-16
Miejsce zamieszkania: Bemowo
24 / 25


2010-07-02

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Zeby nie bylo... :) (czytano: 1235 razy)



Otoz choc zaniechalem pisania, bo sie za duzo udzielalem na biegajznami, to jednak sprawy doszly do dobrych finalow. Zeby nie rozwlekac kamienie milowe z komentarzami:

Polmaraton Wiazowna : 1:45:41 - czas o 1,5 m lepszy od PR ale niestety szedlem jakis kilometr :) bo bieglem za szybko w pierwszej czesci :) ale fajny bieg i pyszny zurek

Polmaraton Warszawa : 1:41:01 - tym razem bylem w swietnej formie, bieglo mi sie dobrze, gadalem ze znajomymi... ale bieglem w startowkach w efekcie do dzis mam kontuzje stopy... ale lecze :)

Maraton Rowerowy Zadlo Szerszenia (24.04.10) Trzebnica - 117km i okolo 600m przewyzszen. Moj najdluzszy trening na szosie so far :) czas 3:57, samopoczucie swietne.... troche niedosyt no zeby choc te 5 minut mniej :)

Maraton Cracovia (25.04.10) - "...Krakow dawna stolica Polakow..." No to bylo super, piekna pogoda, mila trasa i weseli usmiechnieci biegacze... zaczalem na 4:15 (moj poprzedni czas 4:32 uzasadnial takie podejscie) ale bylo za wolno, po 3 km wyprzedzilem grupe z pacemakerem na 4:00 i pobieglem do przodu, mysle eee tam bedzie dobrze, najwyzej mnie zlapia potem... ostatecznie przebieglem calosc - Hurra, poprzednio szedlem - i czas byl ok 3:54

HalfIronMan Rapperswil Jona 06.06.10 - no tak, 2380 uczestnikow, 380 w mojej grupie wiekowej, wielke wydarzenie triathlonowe. Kapitalna organizacja i 3 dni bez chmur z tempereatura 28 stopni w cieniu. Plywanie... na luzie, tlok, nawalanka, nawigacja, koniec - 37 minut - jezu wolniej niz przez sen, ale nic, zmiana szybko, rower... wio na podjezdzie wszyscy rowno zdychaja :) byl czad, potem zjazdy i drugi kolko, nie jest zle!!! czas w granicach celu. Teraz zmiana i bieg, ale niestety, temperatura odbiera oddech, ide, biegne, ide, biegne. Mam dosc, rozwazam odpuszczenie, ostatecznie jakos sie motywuje i koncze - 5:58:11 ufffffff ponizej 6, honor uratowany

CELE OSIAGNIETE, a teraz wyprawa w poszukiwaniu nowych celow, do celnikow zatem!!!

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
schlanda
13:36
martinn1980
13:26
pszczelnik
13:11
Duchu
13:00
kgondek
12:48
Wojciech
12:37
marcinLG2
12:30
biegacz54
12:24
Admin
12:15
biegus.pl
11:49
orfeusz1
11:39
kpaw58
11:33
przemek300
11:33
mikeg
10:57
42.195
10:43
luki8484
10:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |