2010-06-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| szał ciał (czytano: 2022 razy)
No to juz dawno nie pisałem,
Tak wiec co¶ tan niby biegł ale
ostatnie 2 dni były zabójcze niedziela
27km wybiegania ale wolnym tempem,muszę
trochę kilometrów zaliczyć i co¶ wytrzymało¶ci
załapać.
Ale to co zrobiłem wczoraj to mnie zabiło.
Najpierw 31km rowerem by potem ze znajomymi
(Mijagi i Plutek )
biegać i zrobić prawie 15km.
Wiec bilans mi wyszedł 46km w jeden dzień.
Szał.
ale jeszcze po tym wczorajszym bieganiu
15min na saunie.To chyba było
najprzyjemniejsze ale lało się ze mnie
chyba samej wody straciłem na tej saunie
ze 3litry.
Dzi¶ trochę jestem obolały ale nie
ma sie co dziwić.
Trzeba brać dupę w troki bo
konkurencja nie ¶pi....=)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora golon (2010-06-23,15:59): super że już biegasz ! do zobaczenia na trasach :) Mijagi (2010-06-23,17:07): Robert, do góry uszy, to i tyłek ruszy. A poważnie, to dałe¶ mi wczoraj popalić.http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=1&grp=13&trgr=1&bieganie Mijagi (2010-06-23,17:09): Kurcze, co¶ się "przykleiło" do poprzedniego komentarza.
|