Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [98]  PRZYJAC. [22]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
xyz
Pamiętnik internetowy
Rakoczy - "Życie jest piękne, ale trzeba to zauważać !"

MACIEJ PACHCIAREK
Urodzony: 1962-10-09
Miejsce zamieszkania: SŁUBICE, w Lubuskiem

Liczba wpisów - 88
2013-08-24
(czytano: 1019 razy)

Maksyma, credo, mój skrót ideowy,życiowy i parafraza z pisarskiej filozofii niedawno zmarłego, jednego z najwybitniejszych pisarzy nowożytnej ery Polski, Europy, świata, Sławomira Mrożka.
Ponad trzydzieści kilka lat temu,dzięki pani mgr. Halinie Spichał, mojej wychowawczyni i nauczycielce języka polskiego w Liceum Rolniczym w Grabonogu koło Gostynia Wielkopolskiego, przeczytałem "Emigrantów" Mroż...


2011-09-16
Maraton w Warszawie 2011 ! (czytano: 1337 razy)

Tak, pobiegnę z w nim z numerem 3209.
Czy "złamię 4:00" ?
Pozdrawiam przyjaciół i nieznajomych z pięknych, wrześniowych Słubic nad Odrą.
Z poważaniem, Maciej Pachciarek
Czołem !...


2011-08-18
Rodzina, praca, wakacje i trening ! (czytano: 1457 razy)

To moje pryncypia.
Do spotkania w Warszawie.
Podejmę próbę przebiegnięcia maratonu w 4:13:13,
a może "złamię 4 godziny".
Pozdrawiam, Maciej Pachciarek...


2011-07-12
Maraton warszawski u Gronkiewicz! (czytano: 1481 razy)

Tak, byłem w Grodzisku Wielkopolskim, w moim normatywnym czasie 48. latka,
w 2. godziny z chwilą na refleksję potwierdziłem mój pozytywny trend, by we wrześniu 2011 ukończyć
w 4:00:13, maraton w Warszawie.

Teraz piszę ze Słubic, pięknego nadgranicznego, spokojnego miasteczka nad Odrą.

Pozdrawiam moich biegowych znajomych oraz nowicjuszki i nowicjuszy biegania.

Do spotkania we wrześnio...


2011-05-01
Karol, papież Polak-wrócił do Ojczyzny ! (czytano: 1503 razy)

Tak, nareszcie, symbolicznie wrócił do Polski, a to jest dla mnie aksjomat z kategorii filozofii i mojej życiowej inspiracji do racjonalnego interpretowania kanonów życiowych wartości Jana Pawła II.

Pozdrawiam z majowych, pięknych Słubic nad Odrą, płynącą w kierunku Bałtyku, nad którym dopiero w lipcu 2011, pobiegam sobie z moimi bliskim, by być z nimi bez czasowych ograniczeń.

PS. Chwilę t...


2011-04-19
Maraton w Krakowie ! (czytano: 3516 razy)

Tak, 17. kwietnia 2011,z numerem 644, w 4:14:05,przebiegłem X CRACOVIA MARATON.
Kraków jest pi€kny. Organizacja biegu poprawna.
Warunki socjalne dostateczne.
Kibicowanie entuzjastyczne.
Pogoda wiosenna.
Dwa tygodnie po poznańskim półmaratonie /2:01:45/,
maratonem w Krakowie zacząłem mój ekstremalny, nie tylko sportowy sezon 2011.
Jestem usatysfakcjonowany.

Pozdrawiam, Maciej Pachci...


2011-04-16
Wiwat X Maraton Cracovia 2011 ! (czytano: 1471 razy)

Tak, już za godzinę wyjadę ze Słubic do Krakowa, by jutro 17. kwietnia z nr 644 w 4:20:13 przebiec 10. maraton w Krakowie.
Jestem dobrze przygotowany, bo 3. kwietnia 2011, w 2:01:45 z numerem 608 przebiegłem 4. półmaraton w Poznaniu.
Pozdrawiam ze słonecznych Słubic nad Odra, w Lubuskiem.

Uradowany - Maciej Pachciarek ...


2011-03-05
Żal minie i zostannie retrospekcja ... (czytano: 1348 razy)

Minęło prawie 9. dni, a mamusi Anny nie ma wśród nas.
Tydzień temu wróciła do Będzina w Zagłębiu Dąbrowskim.
Odeszła, nie wróci. Jest tam, gdzie wieczna refleksja.
Razem po 21. latach z Ryszardem, swym mężem.
Mamusia Ania nie aprobowała moich biegowych fanaberii.
Sceptycznie oceniała mój biegowy impet.
Jednak zawsze była dla mnie i moich najbliższych skarbem.
Tak, czas przeszły, wspomni...


2011-02-12
Poznań, Kraków w kwietniu 2011 ! (czytano: 1313 razy)

Tak, pobiegnę z numerem 809 w 4. półmaratonie w Poznaniu,
a 17. kwietnia 2011, z numerem 644, w 10. Cracovia Maraton 2011.
Od 7. lutego, zacząłem intensywniej biegac, by z werwą przebiec, półmaraton w Poznaniu w 1:55:13,
a maraton w Krakowie w 4:13:55.
Pozdrawiam moich biegowych znajomych z Polski i Niemiec.
Życzę Państwu życiowej pomyślności.
PS.
Proszę czytajcie periodyki:
1/ "Polityk...


2010-11-20
20. listopada 2010, biegałem na stadionie ZOAWF w Gorzowie Wielkopolskim ! (czytano: 1519 razy)

Tak, pierwszy raz w Gorzowie Wlkp., na stadionie ZOAWF Poznań, przebiegłem ponad 8. km.
Formalnie jestem po moim udanym biegowym sezonie.
Mam frajdę, bo jestem sprawny intelektualnie i fizycznie.
Nie mam nałogów. Mam uporządkowane życie osobiste i rodzinne.Nie jestem nuworyszem.
I potrafię nawet z "marszu" wykonac okazjonalny, biegowy zamiar.

W 2010., pierwszy raz w życiu, w tym samym roku...



ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
benek88
17:27
zwojtys
17:12
INVEST
17:12
bobolo500
17:11
Raffaello conti
17:10
Rychu67
15:51
Andrea
15:41
uro69
14:26
rychu18625
12:41
zetus
12:28
stanlej
12:28
biegacz54
11:00
tom-wr
10:14
Namor 13
09:59
42.195
08:47
arturrow
08:39
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |