2008-07-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 10 km (czytano: 1208 razy)
Jest godzina 8.06 siedze w pracy.
Wczoraj pomimo bólu achillesa cos tam pobiegałem. Zrobiłem 10 km z niesłychaną prędkością 4:50min/km - bolało;(
Dziś postaram się wyjść na to samo...
Zgłosiłem swój udział do Biegu Św. Dominika w Gdańsku 2 sierpnia, lecz pobiegnę zdecydowanie treningowo, rekreacyjnie... bez spinania się. Po pierwsze nie jestem obecnie tak wytrenowany aby się ścigać a po drugie ten Achilles... mam nadzieje że pojedzie ze mną moja kochaniutką Madzia. i spędzimy miły dzień w trójmieście a start będzie tylko dodatkiem;) Skończyłem czytać przed chwila wywiad z Marcinem Chabowskim na bieganie.pl – całkiem niezły...
Pozdr dla wszystkich;)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |