2011-03-06
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Cross Między Mostami. (czytano: 1199 razy)
Wreszcie jakiś start! I to zupełny spontan. W ostatniej chwili podjęliśmy decyzję. Następnego dnia spakowalismy manatki, zabraliśmy dziatki i w drogę...
Na miejscu okazało się, że nie tylko my poczuliśmy radosny przypływ energii. W biurze zaludniło się od biegaczy. Podobno już dawno Cross Między Mostami nie przeżywał takiego oblężenia. Stojąc w długiej kolejce do weryfikacji, kilka razy słyszeliśmy apel orga: "Ludzie! Dlaczego nie czytacie regulaminu? Wszystko było napisane! Zgłaszać się przez internet!" A jedna jedyna pani spokojnie sama wypełniała formularze i wydawała numery i czipy;)
Start został przesunięty o 15 minut, aż wszyscy zdążą, ale rekord frekwencji z pewnością padł.
Pobiegłam spokojnie. Dystans 12 km napawał mnie lękiem, a moje dotychczasowe treningi można określić programem dla emerytów: 3x30x130;) Spodziewałam się kryzysu po przekroczeniu 10 km, a tu nic. Pomyślałam więc, że zrobię to, co lubię najbardziej: szybki finisz. I nawet mi się udało przyśpieszyć na przedostatnim kilometrze i potem... nastąpił szybki zgon. Energia uleciała, a ja dowlokłam się do mety skrajnie wyczerpana. Zygzakiem doszłam do samochodu. Poszłam się przebierać do hali, ale swoje pierwsze kroki skierowałam do baru. Butelka coli - marzenie... Cukier i kofeina zrobiły swoje. Wróciłam do życia.
Cieszę się, że pojechałam. Zczołganie fizyczne - tego mi trzeba było! A tymczasem: muszę się wziąć za siebie - Półmaraton Ślężański nie wybacza błędów...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2011-03-06,19:59): Jak powiadają...najtrudniejszy .....pierwszy..... start w sezonie. Masz go za Sobą...:)) Hepatica (2011-03-06,22:25): Brawo Reniu!!! Sezon rozpoczęty:))), teraz to już tylko będzie, łatwiej, szybciej, mocniej itp.:))). Renia (2011-03-07,07:52): Wiesiu! Ja się tylko zachłysnęłam wiosną;) Truskawa (2011-03-07,14:15): Musisz nie musisz ale jak to zrobisz to nic złego się nie stanie. :)) Renia (2011-03-07,22:21): Taak... To słuszna filozofia;) kokrobite (2011-03-23,13:13): Nie ma to jak bar ;-))
|