2009-09-21
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 1 Półmaraton Bytomski - mój debiut na 21km (czytano: 1403 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=14767
Po 2 miesiącach w miarę regularnych przygotowań postanowiłem zmierzyć się z tym dystansem. Udało się przez ten czas zbić wagę ze 103 do 96kg, co wyraźnie ułatwiało pokonywanie co raz dłuższych odcinków. Plan był prosty - byle dobiec. Miałem cichą nadzieję, że uda się to zrobić w okolicy 2h10min i że nie będę musiał przespacerować ostatnich kilometrów. Wszystko poszło lepiej niż założyłem. Na starcie stanąłem dość daleko w tyle aby ponownie nie porwał mnie tłum "wymiataczy" ;) Rozpocząłem delikatnie i obserwowałem pulsometr czy przypadkiem za bardzo się nie rozpędzam - kilka razy musiałem przystopować. Na 10km wiedziałem, że idzie lepiej niż zakładałem, na 15km ponownie miła niespodzianka - 1h23min. Od 15km poczułem też, że coś się dzieje z prawą stopą - faktycznie zrobił się niezły bąbel. Biegłem nadal swoim tempem podbudowany dodatkowo faktem, że zacząłem wyprzedzać co raz więcej osób - część już odpuściła i zaczęła marsz. Wszystko było cacy aż do ok 18-19km - w twarz zaświeciło słońce i już nie było tak wesoło. Ale nie rezygnowałem, biegłem aż do samej mety bez zbędnej szarży na 80, w porywach 90% możliwości. Udało się zmieścić w 2h :-) Z wyniku jestem bardzo zadowolony.
Co do samej imprezy to moim zdaniem rewelacja. Część Bytomian było wręcz zaszokowanych, że coś takiego dzieje się u nich pod nosem. Faktycznie nie było to zbytnio reklamowane, więc "niewtajemniczeni" dowiadywali się o tym przypadkiem. Trasa była trochę wymagająca przez kilka dość długich podbiegów. Punkty żywieniowe rozstawione odpowiednio często. Imprezę uważam za bardzo udaną.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |