| Pamiętnik internetowy Co w butach piszczy.
Marek Piotrowski Urodzony: 1961-06-12 Miejsce zamieszkania: Wrocław
Liczba wpisów - 151
|
2019-03-04 | Myśli moje i Norka (czytano: 878 razy)
W ostatnią niedzielę przyszło nam wziąć udział w dwóch biegach. Dystanse nie były długie a rywalizacja ograniczała się raczej do kilku osób, bo pozostałe kilkadziesiąt traktowało imprezę rekreacyjnie. Biorąc udział z psem, startowałem z ostatniej pozycji, co - na krótkim dystansie - wymusiło na mnie ostre przyspieszenia, do których trudno mi się zmusić podczas "treningowych" biegów.
W mieście ...
| 2019-02-17 | Wilki (czytano: 976 razy)
Ponieważ tygodniowy kilometraż skończyliśmy w sobotę, to dzisiaj (niedziela), ze względu na piękną pogodę i uchwycenie odrobiny spokoju, wyrwaliśmy się na długi (10 km.) spacer.
Już przy zejściu z szosy na ścieżkę spotkaliśmy pana idącego w tym samym co my kierunku. W ręce miał małą lunetę. Zagadnąłem go i okazało się, że facet lubi sobie pooglądać dzikie zwierzaki.
Wspomniałem o niedawno zagr...
| 2019-01-30 | Zdziczenie (czytano: 1101 razy)
Wiejskie psy albo włóczą się po okolicy, albo są uwiązane na krótkim łańcuchu. No, są też takie, jak mój, czyli kanapowce. Mój akurat ma obecnie 2008 przebiegniętych wspólnie kilometrów. Zawsze na uprzęży. A to z uwagi na to, że gdy biegamy, to spotykamy dużo dzikiej zwierzyny, a ona może sprowokować psią pogoń, co z kolei może skutkować zagubieniem się mojego biegowego partnera lub czymś niedobry...
| 2018-10-01 | Ciągłe wybory. (czytano: 1019 razy)
Mój plan może nie był zbyt ambitny ale przecież nie każdy musi brać udział w kilkudziesięciu imprezach w sezonie. Dlatego zdecydowałem się na udział w kilkunastu biegach, a jednym z ważniejszych miał być półmaraton "Pokonaj Twierdzę". Wcześniej zadzwoniłem do organizatora, by dowiedzieć się, czy będę mógł pobiec z Norkiem, bo to jednak miasto i zabytkowa twierdza.
- Nie ma problemu, proszę bardz...
| 2018-08-13 | Mniej, proszę. (czytano: 961 razy)
O pozytywnym działaniu systematycznego uprawiania aktywności fizycznej nie trzeba nikogo przekonywać, bo nawet siedzący całą dobę przed komputerem w to nie wątpią.
Wielu mówi wręcz o codziennym bieganiu, jak o narkotyku, bez którego nie mogą się obejść. Sam kiedyś pisałem o tym, co się w czasie sportu wytwarza w ludzkim organizmie, jaki to ma wpływ na psychikę i nie tylko, i nie miałem tu na myśl...
| 2018-07-29 | Wilczym Szlakiem (czytano: 1136 razy)
Coraz częściej organizowane są zawody typu bieg z przeszkodami, i nie mam tu na myśli utrudnień związanych ze słabą organizacją imprezy.
Miałem przyjemność, przed paru laty, wziąć udział w podobnych zawodach w pierwszej wrocławskiej edycji ogólnopolskiego cyklu. Chyba rok temu wystartowałem też w małej miejscowości i nawet zająłem 1 miejsce w swojej kategorii wiekowej.
W sobotę przyszła kolej ...
| 2018-07-16 | Urwany film. (czytano: 1737 razy)
Urwał mi się film, a właściwie serial ... biegowy. A to za sprawą chodzenia.
Nadchodził czas Pucharu Polski Nordic Walking w Polanicy Zdr. a ja ciągle biegałem, w tempie szybkiego chodzenia ale jednak było to bieganie - inne mięśnie, inaczej stopy i ręce .. o kijkach nie wspomnę. Rozpocząłem przygotowania do zawodów, ale jak tu chodzić z kijkami, gdy ma się psa na linie przypiętego do mojego pas...
| 2018-06-21 | Po półmaratonie w dziwnych okolicznościach. (czytano: 1488 razy)
Po piątkowej trzydziestce i sobotnim półmaratonie z groszami przyszło niedzielne bieganie. Przejechaliśmy samochodem kilkanaście kilometrów, by w okolicy ruin zamku rozpocząć naszą biegową wycieczkę. Oczywiście wzięliśmy psa, bo po drodze mieliśmy mieć potoki a w połowie drogi schronisko. Gorąco było wystarczające, by dokuczyć biegaczom i psu a trasa przez kilkanaście kilometrów prowadziła pod gór...
| 2018-06-13 | Półmaraton w dziwnych okolicznościach. (czytano: 2559 razy)
Pod koniec maja przyjechał do mnie kolega, dla którego przebiegnięcie 30 km, to tak, jak dla mnie powolna dyszka. Toteż w czasie trzech tygodni poprzedzających nasze spotkanie ja pokonałem około 110 km a on około 400 km. Naszym zamiarem - podobnie jak rok temu - było kilkudniowe wspólne bieganie po około 30 km dziennie.
Kolega dał się namówić na zawody na dystansie półmaratońskim, które miały si...
| 2018-03-29 | Narkotyki (czytano: 1134 razy)
Wiele razy biegacze (i nie tylko oni) mówili o swojej dyscyplinie sportowej, że jest jak narkotyk, że bez niej nie mogą żyć. Tomasz Ulanowski zajął się tym tematem dogłębniej, z czego wyszedł ciekawy artykuł w jednej z gazet.
Mowa w nim o tych wszystkich rzeczach, które my biegacze odczuwamy (jedni więcej, drudzy mniej, a inni nad tym się nie zastanawiają): o przyjemnych doznaniach w czasie bieg...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|