2011-04-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| SZYBKOŚĆ-PRĘDKOŚĆ-I COŚ TAM JESZCZE (czytano: 1139 razy)
Wczoraj było lekko owb,dziś za to poleciałem szlifować prędkość na dyszkę zrobiłem 6 km.po 3.47 a póżniej....10x400/400 pierwsze cztery po 3.10/km. następne cztery po 3.05/km ostatnie dwa chciałem zobaczyć czy coś jeszcze wykrzesam mimo podmęczenia,ale udało sie bo poleciałem po 3.00/km.Chyba nie jest tak żle.Ale i tak wolę biegać 42 km.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Novik (2011-04-27,10:30): Ależ się Jacku rozpisałeś po świętach - codziennie wpis na blogu. Czy to wynik spotkania ze szwagrem;-)? zbig (2011-04-27,11:06): A ja wolę przez płotki i się nie chwalę hi, hi ...
Dobrze, że forma idzie w górę. Musisz w końcu pokazać tym Afrykańczykom, jak się biega :)
|