2014-10-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Niespodziewany rekord niezdecydowanego biegacza. (czytano: 1642 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.piotrfit.pl/2014/10/07/niespodziewany-rekord-niezdecydowanego-biegacza/
W linku relacja z mojego biegu na 36 Maratonie Warszawskim.
"To był dziwny maraton. 42 kilometry i kilkaset metrów.
Zrobiłem życiówkę, zatem papa mojemu rekordowi 3.38.20 sprzed 5 maratonów,
bo aż z debiutu z 2011roku. A do 30km nie planowałem i nie sądziłem, że ustanowię swój rekord na tym dystansie.
A jednak zrobiłem to.
W piątek, dwa dni przed biegiem, przy pakowaniu podjąłem decyzję o pobiegnięciu.
Miałem spory dylemat czy i jak biec.Postanowiłem, że pobiegnę na luzie, lekko poniżej 4h. Przyjąłem sobie postanowienie, iż maratony staram się biegać poniżej 4h. Wyjątek to biegi
z kimś, jako pacemaker. Jestem na tyle “wyrobiony biegowo”, że ta granica czasowa jest w moim zasięgu, bez ryzykowania kontuzji i bez specjalnych przygotowań=poświęceń treningowych." reszta na blogu :)
Zapraszam i życzę Wam miłej lektury :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu domcab (2014-10-08,13:53): Gratuluję zyciówki :)))
brawo :)))) paulo (2014-10-09,09:03): przeczytałem bloga :) Jeszcze raz Piotrze gratuluję i pozdrawiam Piotr Fitek (2014-10-09,09:50): Dominika, Paweł dziękuję :)
|