2011-03-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| SEZON TUŻ TUŻ.......A ŻEBRA WCIĄŻ BOLĄ (czytano: 1337 razy)
A ja już trzeci dzień nie biegam....oczywiście przez te nieszczęsne stłuczone żebra, może ktoś zna cudowny lek na tę dolegliwość z góry dziękuję.W sobotę już chyba polece na trening bo przecież zbliża sie Maniacka 10 i 13-go "gp".Zresztą ostatnio często zastanawiam sie nad sensem biegania zawodów,niestety ale koszty tego hobby są coraz większe i nie wiem czy będzie mnie stać na te wszystkie wyjazdy ,co niektórzy organizatorzy troszkę przesadzają z wpisowym a gdzie inne sprawy takie jak paliwo,jedzenie,buty ciuchy brrrrrr jak tak dalej pójdzie to będę chyba robił to co zawsze.... po prostu biegał bez WYJAZDÓW, a szkoda bo rzesza towarzyszy biegowych tras jest naprawdę warta tych kilku chwil spędzanych na zawodach,rozmowach i tych chwilach radości i czasami smutku z tego co chiało sie osiągnąć a sie nie udało.Wzięło mnie na marudzenie...... strasznie się z tym czuję .....depresja???,nie wiem czy nie dosięgło mnie jakieś przesilenie zimowo-wiosenne.ŻONKA mówi mi wypisz kwit na DĘBNO a ja tak siedzę i patrzę, kurcze DZIEWIĘĆ DYCH ....chyba kupię flaszkę i na tym się skończy...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora zbig (2011-03-10,20:17): Trzeba było sobie załatwić licencję. Albo jechać do Krakowa. zbig (2011-03-10,20:17): Trzeba było sobie załatwić licencję. Albo jechać do Krakowa. Novik (2011-03-11,08:12): To nie zawody są drogie - po prostu za mało zarabiamy. I zjawisko to nie dotyczy wyłącznie biegania... zbig (2011-03-11,12:40): Jacek. Kuruj się, bo musisz wygrywać. Ja w Ciebie wierzę. Wkrótce wyzdrowiejesz i będziesz wygrywał rowery, laptopy, samochody. Tylko musisz w siebie uwierzyć :)
ps.
Ja będę twoim managerem. zbig (2011-03-16,20:20): Miałeś się kurować!!!
A Ty co? Doszło jeszcze oko !!!
Zrób coś z tym i weź się w garść mistrzu!
|