Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [7]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
RobertK
Pamiętnik internetowy
Przewijam asfalt

Robert Krok
Urodzony: 1968----
Miejsce zamieszkania: Szczecin (Starogard Łobeski)

Liczba wpisów - 5
2008-03-18
W poniedziałki nie biegam (czytano: 1202 razy)

A już chciałem pobiec.
Od tygodnia się nie ruszam. Jestem coraz bardziej rozdrażniony. Zdrowie wraca do normy więc chyba jutro sobie ulżę i parę kilometrów wreszcie przebiegnę. Będę je sączył powoli. Bieg będzie krótki (w kilometrach), ale ja chcę się nim długo cieszyć.
Poza tym nie wiem, czy rzeczywiście organizm jest już sprawny i nie chcę go nadwyrężać. Zwłaszcza, że pogoda trochę się popsuła...


2008-03-12
Nie biegam (czytano: 1225 razy)

To już trzeci dzień bez biegania.

Na początku po biegu jestem zmęczony i zwykle cieszę się, że mam kilkadziesiąt godzin odpoczynku. To chyba nic nadzwyczajnego. Pewnie wiele osób odczuwa to samo.
Zauważyłem jednak, że przez ostatnie kilka tygodni jak przychodzi czas biegu to wciąż mam uczucie pewnej niechęci. Wychodzę biegać, ale myślę sobie, że za godzinę, czy dwie znowu zacznie się wypoczyne...


2008-03-11
Jestem zły (czytano: 1325 razy)

W pracy brak zrozumienia.
Najpierw wdrażamy pewne zasady postępowania, a potem telefon, z pretensjami, że nie można postępować po staremu.
Albo inny przykład. Wyznacza się osoby odpowiedzialne za coś, a potem większość ich nawet najdrobniejszych decyzji się modyfikuje.
To frustrujące, ale nie dlatego jestem zły.

Zły jestem, bo biegam już kilka lat i coraz wyraźniej widzę, że jestem tak samo ...


2008-03-10
Off topic (czytano: 1454 razy)

W poniedziałki nie biegam.
Rozmyślam.
Na weekend oglądałem film przyrodniczy. Dowiedziałem się, że młody wieloryb ssie dziennie 500 litrów mleka od matki. Jest to okres zimowy, kiedy wieloryby nie mają za dużo jedzenia. Matka odbija sobie latem. Zjada wtedy 3 tony kryla dziennie.
Myślałem, że moja wyobraźnia jest nieograniczona. Po obejrzeniu tego filmu znowu muszę poszerzyć jej granice....


2008-03-09
Ciężko ... (czytano: 1180 razy)

Kolejny bieg.
Atmosfera świetna. Dawno nie startowałem w zawodach i chyba zapomniałem jakie mają przyjemne nastroje.
Chociaż wokół prawie nikogo nie znam. Chociaż wszyscy to rywale w walce o lepsze miejsca. A jednak sami swoi.
Sam bieg wyszedł gorzej niż myślałem. To jednak bieg przełajowy, a ja biegam głównie po asfalcie. Mimo to liczyłem na lepszy wynik. Dobiły mnie podbiegi, ale i odcinki bł...







 Ostatnio zalogowani
Świstak
08:44
SzyMen
08:39
Admin
08:22
platat
08:17
bobparis
08:02
kwierzba
07:58
EASY RUNNER
07:56
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:39
ewelina.palyska
07:38
jaro109
07:15
biegacz54
07:01
pvlpl
07:00
crespo9077
06:40
waldekstepien@wp.pl
06:36
Lektor443
01:58
neergreve
00:22
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |