2010-01-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1330 razy)
Noworoczne bieganie, przyjemna rzecz,zwłaszcza po sywestrowych szaleństwach.Muszę przyznac że brać biegająca nie zawiodła około 300 osób....a mi ciągle dokucza ten dugłowy i wszystko przez głupotę,bo kto to widział biegać na maksa dzień po dniu zawody brrrr......
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |