Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [117]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
gerappa Poznań
Pamiętnik internetowy
gerappa
BLOG polecany przez redakcję portalu MaratonyPolskie.PL

Agnieszka
Urodzony: 1979-10-29
Miejsce zamieszkania: POZNAŃ

Liczba wpisów - 180
2017-01-15
tupot małych stóp (czytano: 2227 razy)

Spadł śnieg. Kolejny raz. Na ten śnieg sprzed tygodnia, warstwę lodu, zmarznięte błoto i na ten śnieg sprzed 10 dni. Strasznie mi się podoba jak pada. Jak robi się biało. Im bardziej kurzy tym bardziej mi się podoba. Na legalu można wtedy polatać długo i wolno i nie trzeba się nikomu tłumaczyć czemu tak wolno i po co robisz tyle kilometrów. Bo lubię?

Wychodzę przed dom i od razu wzbudzam podziw...


2017-01-08
ukryte piękno (czytano: 2510 razy)

W życiu człowieka są takie chwile, które uświadamiają, że może to być ostatni taki dzień, ostatnie takie spędzone z kimś minuty, ostatni taki śmiech, ostatni taki gest. Jest wiele tego, które już nigdy do mnie nie wróci. Człowiek to co jest, co łatwo przychodzi, to co inni nam dają przyjmuje jako oczywistą oczywistość, jakby mu się należało ot tak, jak świni koryto. Nie. Tak nie jest. Każdy przeż...

2017-01-06
Czarna dziura (czytano: 2066 razy)

Styczeń to czas wielkich postanowień… różnie bywa z ich realizacją. Wspominam styczeń 2010 który był przełomem w moim życiu. Ten styczeń był jednym z dwóch styczniów przełomowych w moim życiu. Bo to był ostatni przesiedziany jedynie na kanapie z kompem na kolanach. Już w grudniu postanowiłam, że od nowego roku będę się więcej ruszać… jak sobie przypomnę ile to wymówek było… że za...

2014-04-15
maraton to tylko chwile, chwile... (czytano: 3571 razy)

Moje przygotowania do maratonu to nie tylko pakowanie plecaka… to m.in. przygotowanie żołądka, głowy i nóg. Na godzinę przed startem, zanim oddam rzeczy do depozytu zatrzymuję się w skupieniu ‘orientuję’ czy wszystko, czego będę potrzebowała na trasie mam przy sobie. Jestem jak kombajn biegowy – muszę mieć pełen osprzęt, żeby robota była dobrze wykonana. I lecę od dołu̷...

2014-02-21
tylko to, co sprawia ci przyjemność, nic wbrew sobie (czytano: 3142 razy)

Czas bardzo cenny jest. Od zawsze mam z nim problem. Tzn mam go za mało. Chciałabym korzystać z życia, ‘oddychać pełną piersią’, nie stracić ani jednej fajnej chwili. Zawsze kiedy kładę się spać zastanawiam się czy zrobiłam wszystko, by wykorzystać go jak najlepiej. Na rok 2014 wyznaczyłam sobie 13 celi. Niektóre są łatwe – wymagają jedynie konsekwencji. Ale jest tam jedno takie,...

2014-01-23
moje słodkie szczęście (czytano: 4395 razy)

W bieganiu bardzo lubię to, że się biegnie. Stawia stopę za stopą i podąża się przed siebie. Świat wygląda wtedy inaczej, lepiej. Zawsze kiedy wracam z treningu mam ochotę wrócić się i jeszcze polatać, zastanawiam się wtedy czy zmęczenie jeszcze na to pozwala czy już nie … ale kiedy chwilkę odpocznę znów mi się chce. I gdyby nie inne obowiązki i rozsądek [regeneracja] to pewnie biegałabym ki...

2013-11-29
… nadal mi się chce :) (czytano: 3988 razy)

Tygodnie odpoczynku od biegania minęły bardzo szybko. Myślałam, że będzie to trudniejsze, tzn wytrwać bez biegania … właściwie to zmniejszyłam tylko kilometraż do 10-15km tygodniowo i może dlatego było mi łatwiej… bo jednak coś tam sobie nóżkami przebierałam. W tym roku trochę delektowałam się tym nicnierobieniem… chyba byłam dość zmęczona sezonem… bo przecież nikt nie je...

2013-10-24
Przynależna do Niebia (czytano: 8378 razy)

Truchtałam sobie wczoraj w krzaczorach na swojej Cytadeli. Znam tam chyba każdą ścieżkę ale barwy liści po których stąpały me buciki biegowe wprawiają mnie zawsze w zachwyt. Za każdym razem jest inaczej, jest wyjątkowo i szczególnie.
Każdy taki wypad na hasanie jest tym jedynym, jakby pierwszym. Mam teraz okres odpoczynku [nie mylić spoczynku] biegam zdecydowanie 10% tego co zwykle. Postawiłam na...


2013-08-01
lęk, którego nie ogarniam... (czytano: 5665 razy)

Nie wiem czy każdy ma jakieś słabości ale wiem że ja miałam i mam ich jeszcze sporo. Taka słabość to wielkie ograniczenie, które stoi na drodze do realizacji celów… skoro potrafiłam rzucić definitywnie [i mam nadzieję bezpowrotnie] papierosy to wszystko jest możliwe. Nie przeszkadza mi to na co dzień – nie przeszkadza mi w pracy, w domu… i myślałam, ze nie będzie mi przeszkadzało...

2013-07-26
kopniak na schodach... (czytano: 5149 razy)

Nie chcę mówić, że pod górkę było łatwo, nie chcę mówić, że jestem super, nie chcę dowalić nikomu komu się tam nie udało, kto musiał zejść z trasy… chcę powiedzieć, że czuje się bardzo dobrze, że mile zaskoczyłam samą siebie i że chyba podążam we właściwym kierunku… i że jestem bardzo uszczęśliwiona startem w MGS.

Śmieją się ze mnie jak mówię, że ja szczyt swojej formy planuję na ro...



ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
eldorox
06:43
bobparis
06:38
biegacz54
05:15
conditor
01:50
Andrea
00:23
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
Volter
23:25
VaderSWDN
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |