2010-01-12
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Oj działo się w weekend, działo... (czytano: 1540 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://machnas.ubf.pl
Ten weekend był jak na wariackich papierach. W sobotę jako sędzia główny prowadziłem III Grand Prix Amatorów w Tenisie Stołowym w Legionowie. Turniej został włączony w wielką akcję Waldemara Czapskiego - Sto Turniejów dla Jerzego. Zbieraliśmy więc pieniążki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i dzieci z problemami onkologicznymi. Udało się zgromadzić wiele gadżetów i nagród. Dlatego też kwota zbiórki była pokaźna - 1146,49zł. z wpisowego plus licytacji.
Niedziela również była intensywna sportowo. Najpierw z Grupą Biegową CHTMO zaliczyliśmy bieg Policz się z cukrzycą. Nie liczyło się miejsce, ale sam start w tym biegu. Pamiątkowa koszulka i medal - bezcenne. Szczególnie dla mnie, chorego na cukrzycę insulinozależną. To nie było koniec zmagań sportowych. Już o 16.00 w Jabłonnie zagrałem w meczu ligowym V Ligi Tenisa Stołowego. A że mecz był bardzo wyrównany, musiałem zagrać 5 długich spotkań (w tym 4 pięciosetowe). To była dawka końska. W ostatnim meczu oddychałem już rękawami. W domu zaczęły łapać mnie skurcze... Mecz wygraliśmy 10:8 co było największą niespodzianką tej kolejki ligowej...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |