W oficjalnych informacjach na temat 7 Półmaratonu Warszawskiego można przeczytać, iż brali w nim udział biegacze z 43 państw. Niniejszym zgłaszamy korektę na 44, bowiem dodajemy liczną grupę Spartan!

W niedzielnym Półmaratonie Warszawskim wśród 7174 finiszujących uczestników znalazło się 24 Spartan - 3 panie i 21 panów. Oczywiście wszyscy pokonali dystans 21km i 97,5m w pełnym spartańskim rynsztunku. Co więcej, marcowa pogoda pozwoliła pobiec w wersji tradycyjnej, tj. z nagimi męskimi torsami. Uzyskany czas grupy to netto 2:28:41, ale oczywiście w tym biegu nie chodziło o czas. Spartanie Dzieciom to przecież charytatywna grupa biegowa, której hasłem jest: Biegając - Pomagamy.

Efektowne spartańskie przebrania, które zwracają uwagę zawodników, kibiców i mediów, mają za zadanie skierować wzrok na cel, który przyświeca Spartanom, a mianowicie pomoc niepełnosprawnym dzieciom. Tym razem Spartanie pobiegli dla 11-letniej Basi Bagorro, która na skutek nieszczęśliwego wypadku w drugim roku życia doznała licznych urazów mózgowo-czaszkowych, przestała chodzić, mówić i straciła niemal wszystko, co do czasu wypadku potrafiła.

Zbiórka środków na rehabilitację Basi prowadzona była dwoma drogami: po pierwsze tradycyjną formą gotówkową w piątek i sobotę w biurze zawodów, gdzie wszyscy chętni wrzucali pieniążki do spartańskiej skarbony (udało się zebrać kwotę 2.662 zł) i po drugie za pośrednictwem portalu domore pod adresem www.domore.pl/spartanie

Zbiórka internetowa trwa zresztą jeszcze do 31 marca - zachęcamy zatem do wpłat (według stanu z środy 28 marca z godziny 8:00 na koncie zbiórki internetowej znajdowało się 4.962 zł)

Oddajemy głos mamie Basi - Pani Emilii Bagorro:

"Spartanie! Pragnę Wam podziękować za akcję zorganizowaną dla mojej Córeczki Basi, akcję pod każdym względem profesjonalną, ale przede wszystkim pełną serca i pasji. Poświęciliście dla Basi tak dużo swojego wolnego czasu, a dzisiaj pokonaliście trasę 7 Półmaratonu Warszawskiego. I tylko dla Was nie był istotny czas a idea, dla której biegliście: pomoc Basi, która mimo że sama nie może pobiec, dzięki Wam przekroczyła linię mety! Brak słów, aby wyrazić jak wiele dla niej zrobiliście. To właśnie min. dzięki tak wspaniałym ludziom jak Wy, codzienna walka o Basię staje się łatwiejsza. Dziękuję. Wiadomo, że wsparcie finansowe, które uda się zgromadzić nie zapewni całkowitej rehabilitacji, bo potrzeby Basi są ogromne. Jednak jej radość w sobotę w Expo i dziś... Basia na pewno zapamięta to przeżycie".

Powyższe pokazuje wielki sens naszych działań. Trud na trasie jest niczym w porównaniu z radością i satysfakcją, która się z tym wiąże. To wielki przywilej móc pomagać!

Gorąco zachęcamy do odwiedzenia naszej strony internetowej www.spartaniedzieciom.pl na której znajdują się informacje o spartańskich akcjach, sylwetki Spartan, materiały i zdjęcia z dotychczasowych biegów. Istnieje możliwość zamieszczania swoich komentarzy. Posiadamy także na bieżąco aktualizowany profil na Facebooku - www.facebook.com/SpartanieDzieciom

UWAGA! istnieje również trzecia droga pomocy. Otóż Basia jest podopieczną Fundacji Słoneczko, która jest Organizacją Pożytku Publicznego, więc można przy okazji rocznego rozliczenia podatkowego przekazać swój 1%. Osoby zainteresowane tematem w poniższym linku znajdą wszystkie niezbędne informacje - www.fundacja-sloneczko.pl

Jako podziękowanie dla kibiców za doping, dla zawodników za ciepłe przyjęcie (oklaski, które rozległy się kiedy szliśmy w szpalerze biegaczy, wycisnęły nam łzy z oczu, więc dobrze, że hełmy zakrywały wzruszone oblicza), dla organizatorów biegu za współpracę, dla mediów za relacje i zdjęcia, dla naszych rodzin, przyjaciół, kolegów z pracy i biegowych tras za wsparcie, a przede wszystkim dla wszystkich, którzy w sposób finansowy wsparli naszą akcję, niniejszym prezentujemy poniżej fotorelację.

SPARTAŃSKA FOTORELACJA

Fotografie pochodzą ze spartańskiego archiwum lub z Internetu. Wszystkim autorom serdecznie dziękujemy.

Wszystko zaczęło się jeszcze w biurze zawodów w Centrum Olimpijskim, gdzie Spartanie mieli swoje stoisko.



Rozmawialiśmy o przystąpieniu do naszej grupy,



a spartańskie hostessy zbierały datki do spartańskiej skarbony.



W sobotę o g.15.00 Spartanie przybyli w pełnym rynsztunku, aby odebrać numery startowe.



Odwiedziła nas też Basia!



Po nocy krótszej o godzinę w niedzielny poranek przy Stadionie Narodowym,



zaczęli gromadzić się Spartanie (jaki sympatyczny gest kibica!)



Było ich coraz więcej,



w ręku dowódcy pojawił się spartański sztandar,



a u boku nawet spartański pies :)



Spartanie ustawili się w dwuszeregu



i pośród rozstępującego się i klaszczącego tłumu biegaczy ruszyli w stronę startu,



a następnie na trasę



długości 21 km i 97,5 m.



Biegli oczywiście w bojowym szyku,



który udało się utrzymać nawet podczas zbiegania z cytadelowej górki.



Trasa minęła szybko i po niecałych 2,5 godzinach można było zobaczyć Spartan na ostatnim kilometrze trasy,



a chwilę później już na zakręcie przy bramie Stadionu.



Na ostatniej prostej do Spartan dołączyła Basia.



Na metę 7 Półmaratonu Warszawskiego,



Sporo, sporo, sporo, później niż zwycięzca Arkadiusz Gardzielewski (gratulacje!),



ale jak widać z nie mniejszą wcale niż on radością, Spartanie dotarli całą grupą.



Za linią mety



czekały już medale,



od których ważniejszy był jednak uśmiech Basi. Bezcenne!

Pozdrawiamy serdecznie - Spartanie Dzieciom.